w

HahaHaha

Studentka umówiła się na randkę i wykorzystała mężczyznę. Nie mógł się ruszyć. „Była większa i silniejsza”

fot. Facebook screenshot

30-letnia studentka Imogen Brooke umówiła się na randkę z poznanym w internecie mężczyzną i wykorzystała go wbrew protestom. Kobieta „dosiadła” swoją ofiarę i posługując się swoją masą ciała, zmusiła ofiarę do czynności seksualnej. Poszkodowany opisał sytuację w sądzie.

Przed sądem w Southampton w Wielkiej Brytanii toczy się interesująca sprawa. Imogen Brooke, 30-letnia studentka, została oskarżona o zmuszanie mężczyzny do „innej czynności seksualnej bez jego zgody”.

Wykorzystała mężczyznę na randce. Nie mógł jej zatrzymać

Prokurator Robert Bryan opisał podczas rozprawy, że para poznała się przez internet i zdecydowała spotkać się na żywo w domu Imogen. W trakcie randki studentka miała wykorzystać seksualnie mężczyznę.

„Przyciągnęła go do siebie i powiedziała: „cóż, może i mówisz nie, ale twój penis mówi tak”. Weszła na niego i ściągnęła z niego bokserki. Ofiara powiedziała policji, że napastniczka jest od niego dużo większa i silniejsza i nie mógł jej zepchnąć. Chciał, żeby to się skończyło. Myślał, że wystarczy, jak powie nie. W końcu wszystko się skończyło i kobieta zeszła z niego, odwróciła się i usnęła” – relacjonował prokurator.

Do bulwersującej sytuacji miało dojść, gdy zmęczony mężczyzna chciał pójść spać. Imogen nie godziła się na taki stan rzeczy, ponieważ chciała uprawiać seks.

„Poszli do łóżka po kilku drinkach, ofiara chciała położyć się spać. Pani Brooke chciała uprawiać seks, ciągnęła mężczyznę za rękę, w końcu popchnęła go na plecy. Podczas przesłuchania mężczyzna przyznał, że miał erekcję, ale nie chciał jej mieć. Ona była na nim, poruszała się na nim, opierając się o jego ramiona. Nie skończyło się wytryskiem poszkodowanego, ale zniknięciem erekcji i w końcu się poddała” – dodał Robert Bryan.

„Jest większa i silniejsza ode mnie”

Przed sądem odtworzono również nagranie, na którym poszkodowany mężczyzna zarejestrował swoje zeznanie. Opisał on, że w żaden sposób nie mógł przerwać katuszy.

„Była bardzo pijana i mówiła, że jest w nastroju. Była napalona i chciała się kochać, a ja nie. Jest sporo większa i silniejsza ode mnie, nie mogłem nic zrobić. Nie mogłem jej zwalić, jak była na mnie, bo jest dużo cięższa. Myślę, że waży dwa razy więcej ode mnie, więc nie mogłem się ruszyć. Chciałem, żeby to się skończyło. Poddałem się, bo mnie nie słuchała. To, co mówiłem, w ogóle do niej nie docierało. Zdawało się, że to trwa całe wieki, ale prawdopodobnie nie było to dłużej niż 15 minut. Czułem się zgwałcony. Nie mogłem uwierzyć, że to się stało. Następnego dnia ona o niczym nie pamiętała” – opowiadał poszkodowany.

Prokurator podczas rozprawy podkreślił, że choć w świadomości społeczeństwa to kobiety padają ofiarami mężczyzn, w tym przypadku nie ma miejsca na stereotypy i Imogen powinna odpowiedzieć za swoje czyny.

„Wzwód to zupełnie inna rzecz niż zgoda. Te dwie rzeczy mogą iść ze sobą w parze, ale nie muszą. Tylko dlatego, że ofiara miała wzwód, nie znaczy, że tego chciała” – przypominał prok. Robert Bryan.

Kobieta nie przyznała się do winy, a proces będzie kontynuowany.

Źródło: Daily Mail ; Wales Online

Google News
Obserwuj w News i bądź zawsze na bieżąco!

Napisane przez Maciej

Z "Pantofelkiem" związany jestem od 2021 roku. Na bieżąco informuję Was o życiu gwiazd, a także najświeższych wydarzeniach z kraju i ze świata. Prywatnie miłośnik górskich wędrówek i dobrej książki.

Blanka Lipińska - fot. Instagram @blanka_lipinska

Blanka Lipińska ma nowego partnera! Poznała go na planie „365 dni”. „Trzymałam go w tajemnicy”

Antek Królikowski pochwalił się odważnymi planami związanymi z nową partnerką. Wbił szpilę Opoździe