„DDTVN”. Dorota Wellman w mocnych słowach skomentowała żale Anny Lewandowskiej. „Niech już nie robi CYRKU”

Anna Lewandowska ostatnio otwarcie wyznała, że wyłącznie ona jest odpowiedzialna za swój sukces, natomiast sława jej męża nie przyczyniła się do rozwoju jej kariery. Wypowiedź tą postanowiła skomentować Dorota Wellman, która ani myślała gryźć się w język. Na antenie Dzień dobry TVN padły mocne słowa.

Anna Lewandowska dziś jest najpopularniejszą trenerką fitness w Polsce, właścicielką kilku świetnie prosperujących firm i książkowym przykładem kobiety sukcesu. Dążąc do założonego przed laty celu, musiała pokonać wiele przeciwności losu, w tym zmierzyć się z atakami hejterów. Mimo że na każdym kroku podkreślała, że to, co udało jej się do tej pory osiągnąć, jest jej zasługą, często kierowane są pod jej adresem zarzuty, że w rzeczywistości wszystko zawdzięcza Robertowi Lewandowskiemu.

O trudnych chwilach i zmaganiach z krytykującymi ją w sieci osobami opowiedziała nieco więcej na łamach książki Agnieszki Kobus-Zawojskiej pt. Moja walka z depresją. Wspomniała o pieniądzach, ale również i o tym, że jej sukces sprowadzany jest wyłącznie do małżeństwa z kapitanem reprezentacji Polski w piłce nożnej. Podkreśliła, że gdyby ich drogi się nie przecięły, nadal z uporem maniaka dążyłaby do spełnienia wszystkich zawodowych marzeń. Z kolei posądzanie jej o to, że wszystko zawdzięcza Robertowi i jego popularności, w jej ocenie jest krzywdzące.

Poddaje się mnie pod ocenę i ironizuje, że mam pieniądze, bo jesteśmy razem, a nie przez własną pracowitość. Uważam, że owszem, gdybyśmy nie byli parą, nie byłabym tak rozpoznawalna. Jednak dalej byłabym ambitną, pracowitą i zmotywowaną kobietą. Taka po prostu jestem. Unikam skandali, jestem otwartą osobą, która zawsze stara się pomóc

– starała się wytłumaczyć.

Wyjaśniła również, że życie u boku światowej sławy piłkarza tylko z pozoru jest bajką. W rzeczywistości wiążę się to również z ogromną odpowiedzialnością, która ciąży na barkach żony czy też partnerki. Choć zawsze stara się postępować dobrze, to i tak mierzy się z hejtem, co nie raz spędzało jej sen z powiek.

Miewałam wiele nieprzespanych nocy. Nigdy nie zrobiłam nikomu krzywdy, a bywałam hejtowana, jak najgorszy przestępca. Robert bardzo przeżywa, gdy mnie coś trapi. Staram się dlatego nie obarczać go swoimi problemami, ale widzi, co się dzieje.

Anna Lewandowska szczerze o swoim sukcesie: „gdybyśmy nie byli parą, nie byłabym tak rozpoznawalna”. Wspomniała też o kryzysach w małżeństwie

Zwierzenia Lewandowskiej odbiły się echem w prasie i mediach społecznościowych. Mimo że rozprawiała o hejcie, to i tak posypały się na nią gromy. Teraz do dyskusji dołączyła Wellman, która podsumowała ją na antenie TVN.

Dorota Wellman komentuje wyznanie Anny Lewandowskiej

Internauci o dziwo są zgodni co do tego, że Anna ma zakłamywać rzeczywistość. Podkreślają, że nie próbuje choćby o krok zbliżyć się do prawdy i przyznać się do tego, że gdyby nie to, że Robert jest światowej sławy sportowcem, w życiu nie odniosłaby takiego sukcesu.

Wątek ten poruszono w czwartkowym wydaniu Dzień dobry TVN. Prowadzący wraz z promotorką zdrowia omówili wyznanie trenerki, które Dorota Wellman skwitowała bardzo dosadnie:

Na pewno jej to nazwisko nie przeszkadza, też niech nie robi takiego cyrku, bo przecież wiadomo, że nazwisko jej sprzyja…

Dziennikarka z pewnością naraziła się Lewandowskiej, mimo że jest doskonale znana ze swojej szczerości. Myślicie, że doczeka się odpowiedzi Ani lub skonfrontuje się z nią w DDTVN?

Bądź na bieżąco z nowinkami ze świata show-biznesu i zaobserwuj nasze profile w mediach społecznościowych. Pantofelek.pl jest na Facebooku, Instagramie, Threads, TikToku, Twitterze i YouTube. Jeżeli nie chcesz niczego przegapić, koniecznie zostaw obserwację w Google News.

Obserwuj w News i bądź zawsze na bieżąco!

Obserwuj już teraz!