w

Paulina Smaszcz komentuje aferę z wizytą u mamy Kurzajewskiego. Poniesie za to odpowiedzialność?

Paulina Smaszcz - fot. screenshot YouTube @Boro
Paulina Smaszcz - fot. screenshot YouTube @Boro

Paulina Smaszcz wróciła na języki za sprawą filmu dokumentalnego Hejting – Epidemia Nienawiści. Opowiedziała w nim nie tylko o hejcie, z którym się mierzy, ale i rozgadała się na temat byłego męża. Wspomniała o aferze, która wybuchła, gdy odwiedziła jego mamę. Jak potoczyła się sprawa?

Paulina Smaszcz kilka miesięcy temu przyczyniła się do ujawnienia związku Macieja Kurzajewskiego i Katarzyny Cichopek. Od tamtego czasu wielokrotnie wypowiadała się na jego temat, nie szczędząc przy tym mocnych słów. Wyliczała kłamstwa, których miał się dopuścić nie tylko wobec niej, ale i opinii publicznej. Zarzucała mu, że też, że ma słabe relacje z synami, choć ostatecznie zapewniała, że na ich prośbę kończy z rozdrapywaniem starych ran. Tak się jednak nie stało.

Otwartość Kobiety Petardy nie wszystkim przypadła dla gustu, za co jest krytykowana w mediach społecznościowych. Skala hejtu, który się na nią wylał, bywa przytłaczająca dla niej samej, o czym opowiedziała w filmie Hejting – Epidemia Nienawiści. Przed kamerami opowiedziała też o rozstaniu z mężem, który w jej mniemaniu, nie pomógłby jej w chorobie i to właśnie utwierdziło ją w przekonaniu, że powinna się z nim rozstać.

Ja jej powiedziałam: Mamo, ciesz się, że to był tylko niedowład i że w sumie to jest pięć operacji, do tego problemy neurologiczne. Jestem w pierwszej grupie ryzyka udarowej, do tego weszła onkologia kobieca […]. Mówię: mamo ty się ciesz, że jest tylko tak, bo jak bym wylądowała na wózku, jako warzywo, to on by mnie oddał gdziekolwiek, by się mną nie zajmował.

Poruszyła też temat jej niespodziewanej wizyty u teściowej, po której Kurzajewski zgłosił sprawę na policję. Informacja ta zelektryzowała media, ale okazuje się, że równie zaskoczona całą tą sytuacją była sama Kobieta Petarda. Wszyscy zastanawiali się, czy odpowie za to przed sądem i w końcu znamy odpowiedź na to pytanie.

Paulina Smaszcz odpowie za naruszenie miru domowego?

Smaszcz podczas rozmowy z Patrykiem Boro powiedziała, że w przeszłości była gotowa skoczyć za Kurzajewskim w ogień i nigdy nie spodziewałaby się tego, że odwróci się od niej, a tym bardziej że rozkręci medialną aferę. Uważa, że zawiadomił policję o jej wizycie u byłej teściowej tylko po to, by zrobiło się o nim głośno w mediach. Bardzo zaskoczyła ją informacja, o co w ogóle jest podejrzewana.

Kiedyś, mówiąc szczerze, jeśli mój były mąż, a wtedy mój mąż, tak się zachowa, ktoś by mi tak opowiedział, to bym powiedziała jak Czarek Pazura w filmie: Ucinaj mi ręce, w życiu. Teraz bym bez rąk chodziła. W życiu nie spodziewałam się, że mój były mąż tylko po to, żeby mieć newsa medialnego przeciwko mnie, pójdzie na policję i zgłosi mnie, że zakłóciłam mir domowy. Nie wiedziałam, co to jest, musiałam najpierw przeczytać w internecie — powiedziała.

Zaraz po tym wyjaśniła, że zawsze miała dobre relacje z teściami, a już zwłaszcza z mamą Maćka, która pomagała jej w opiece nad synami. Nie kryje, że ma żal za to, jak została potraktowana i że musiała tłumaczyć się policji, tym bardziej że nie raz zajmowała teściową pod nieobecność dziennikarza. Zarzuciła też mediom, że nikt nie wspomniał o tym, iż nie postawiono jej zarzutu.

Ja mam bardzo dobre relacje. Mój teść był zawsze osobą mnie wspierającą, moja teściowa pomagała przy moich dzieciach, to jest miła, starsza pani. Ale tylko po to, żeby wygenerować news, żeby ludzie mnie znienawidzili, że ja w ogóle narzucam się starszej pani, rozwijam jej chorobę. A kto zajmował się mamą Maćka, jak Maciek jeździł na zawody, na igrzyska, na maratony. Ja! Ja robiłam jej zakupy, woziłam do lekarza, organizowałam lekarstwa. No i oczywiście wszyscy o tym napisali, ale to, że jak już złożyłam zeznania, bo zostałam wezwana na policję, że te zeznania były identyczne, jak jego mamy, nie było żadnego zarzutu wobec mnie, to już nikt o tym nie napisał, bo lepiej kopać słabych.

W rzeczywistości prasa cytowała jej wyjaśnienia, ale temat dość szybko ucichł i niemal każdy zapomniał o całym tym zajściu. Tak czy siak, jak widać, zdarzenie to odcisnęło na Paulinie piętno, bowiem do dziś mierzy się z potwornym hejtem.

Google News
Obserwuj w News i bądź zawsze na bieżąco!

Napisane przez Magda Kwiatkowska

Fotograf amator, wielka fanka kryminałów i literatury fantasy. Niespełniona pisarka, która od najmłodszych lat marzy o tym, by wydać własną książkę. Bez opamiętania śledzę to, co obecnie dzieje się w świecie show-biznesu, by odsłaniać przed wami kolejne sekrety gwiazd.

Chcesz zadać mi jakieś pytanie? Wyślij e-mail na adres magda@chaosmedia.pl

Paulina Smaszcz, Maciej Kurzajewski - fot. screenshot YouTube @Boro, Gillert/AKPA

Zapłakana Paulina Smaszcz mocno o Kurzajewskim: „gdybym wylądowała na wózku, ODDAŁBY MNIE gdziekolwiek”

Zosia Zborowska, Andrzej Wrona - fot. Instagram @w_kracze, @zborowskazofia

Zosia Zborowska pokazała fanom fotkę odmienionego męża. Andrzej nieźle się na nią wkurzył: „Pismo od prawnika masz na mailu”