w

Wołodymyr Zełenski jest zadowolony z wizyty delegatów w Kijowie. Kaczyński: „W Ukrainie jest potrzebna misja pokojowa NATO”

Delegacja w Kijowie
Delegacja w Kijowie

Przedstawiciele Polski, Czech i Słowenii wybrali się we wtorek 15 marca do Kijowa. Spotkali się tam z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim. Jak przebiegała ich wizyta? O czym rozmawiali?

Sytuacja w Ukrainie jest bardzo trudna, ale jej obywatele z Wołodymyrem Zełenskim na czele dzielnie walczą o zakończenie wojny i przywrócenie dawnego początku. We wtorek 15 marca do Kijowa pociągiem wybrali się reprezentanci Rady Europejskiej, w składzie: premier Mateusz Morawiecki, wicepremier Jarosław Kaczyński, premier Czech Petr Fiala oraz premier Słowenii Janez Jansza. W stolicy objętego wojną kraju spotkali się z Wołodymyrem Zełenskim i premierem Denysem Szmyhalem. Wizyta ta miała na celu okazania europejskiego wsparcia dla Ukrainy.

Dziś, w 20 dniu zbrodniczej agresji Putina na Ukrainę, razem z wicepremierem Jarosławem Kaczyńskim, premierem Czech Petr Fiala oraz premierem Słowenii Janez Janša jedziemy do Kijowa, by pokazać Ukraińcom naszą solidarność – poinformował Mateusz Morawiecki na Facebooku.

O czym rozmawiano podczas rozmowy w Kijowie?

Jeszcze tego samego dnia przed godziną 18 w sieci pojawiły się pierwsze zdjęcia z wizyty w Kijowie. Morawiecki udostępnił je na swoim profilu w social mediach i podkreślił, że potępia rosyjską inwazję, a także zaznaczy, że powinno powstrzymać się rozlew krwi.

Ta wojna to wynik działań okrutnego tyrana, który atakuje bezbronnych cywili, bombarduje miasta i szpitale na Ukrainie! W jej wyniku świat stracił poczucie bezpieczeństwa, a niewinni ludzie giną i tracą dorobek całego życia. Musimy jak najszybciej zatrzymać tragedię, która dzieje się na Wschodzie – grzmiał na Facebooku.

Wołodymyr Zełenski przede wszystkim podziękował politykom za okazane wsparcie.

To jest zdecydowane stanowisko w tym czasie, kiedy nawet wielu ambasadorów opuściło Ukrainę z powodu wtargnięcia Federacji Rosyjskiej na ogromną skalę na naszą ziemię i ci ludzie, liderzy swoich wspaniałych, niezależnych krajów nie boją się. Bardziej boją się o nasz los i są tutaj, żeby nas wesprzeć i to jest bardzo mocny, mężny, przyjazny krok. Jestem przekonany, że z takimi przyjaciółmi, z takimi krajami, sąsiadami, partnerami rzeczywiście damy radę i zwyciężymy – powiedział.

Prezydent Ukrainy podkreślił, że bardzo ufa krajom, które okazały swoje wsparcie i jest przekonany o tym, że z ich pomocą uda się zagwarantować jego narodowi bezpieczeństwo, a także miejsce w Unii Europejskiej.

Dlatego mówimy o gwarancjach bezpieczeństwa, o naszej przyszłości w Unii Europejskiej albo mówimy też o polityce sankcyjnej. Wiemy, że to wszystko, co omawiamy, rzeczywiście osiągnie swój cel i będzie to miało cel pozytywny dla naszego kraju, dla naszego bezpieczeństwa i dla naszej przyszłości — dodał.

Mateusz Morawiecki zagwarantował, że Ukraina nie zostanie w tym wszystkim sama. Zauważył też, że nasi wschodni sąsiedzi walczą nie tylko o bezpieczeństwo w swoim kraju, ale też m.in. w Polsce.

Nigdy nie zostawimy was samych. Nie zostawimy was, bo wiemy, że walczycie nie tylko o swoje własne domy, o swoją własną ojczyznę, wolność i bezpieczeństwo, ale i o nasze.

Premier bardzo docenił męstwo Ukraińców:

Jesteśmy tu dziś, aby podziwiać waszą walkę przeciw tak brutalnemu agresorowi. Ta inwazja musi się skończyć.

Zapewnił też, że ich dzieci, matki i żony są bezpieczne, a ci, którzy polegli na polu walki nigdy nie zostaną zapomniani.

Ale ci, którzy są zabijani przez Putina, nie mogą nigdy być zapomniani i nie będą – dodał.

Morawiecki powiedział również, że Unia Europejska musi niezwłocznie nadać Ukrainie status kandydata:

Musi zaprosić Ukrainę do UE – mówił.

Przedstawiciel Polski mówił także, że naszym wschodnim sąsiadom nie może zabraknąć broni obronnej. W tym celu podjęte zostaną stosowne działania.

Musicie to wszystko mieć, będziemy się starali zorganizować to z całego świata. Nigdy nie zostawimy was samych – zadeklarował.

Głos zabrał także Petr Fiala, szef czeskiego rządu. Mężczyzna zauważył, że głównym celem wizyty w stolicy Ukrainy jest okazanie wsparcia. Podobnie jak Morawiecki uważa, że to zarazem walka o wolność innych państw:

Podziwiamy waszą odwagę, waszą walkę. Walczycie o wasze życie, o rodziny, ojczyznę i wolność. Ale my wiemy doskonale, że walczycie również za nasze życie i za naszą wolność – powiedział Fiala.

Premier Czech dodał również, że Ukraina może liczyć na ich wsparcie.

Nie jesteście sami, nasze państwa stoją razem z wami, Europa stoi razem z wami – dodał,

Poniżej możecie obejrzeć fragment nagrania ze spotkania.

Podczas konferencji prasowej głos zabrał także Jarosław Kaczyński. Wicepremier zwrócił się do państw przynależących do UE i NATO:

Chcę tutaj w Kijowie powiedzieć kilka słów, które zwrócone są do przywódców państw Unii Europejskiej, państw NATO. Chciałbym odwołać się do ich sumień, ale także do ich konsekwencji. Oni głoszą pewne zasady, my te zasady podzielamy. Ale jeżeli takie zasady się głosi, to trzeba z nich wyciągać także wnioski.

Następnie dodał, iż w jego ocenie niezbędne jest zorganizowanie misji pokojowej NATO:

Sądzę, że potrzebna jest misja pokojowa NATO, ewentualnie jeszcze jakiegoś szerszego układu międzynarodowego, ale taka misja, która będzie w stanie także się obronić i która będzie działała na terenie Ukrainy.
To misja, która będzie działała na terenie Ukrainy, która znajdzie się za zgodą prezydenta i rządu Ukrainy na terenie tego państwa i nie będzie to misja bezbronna.

Wyjaśnił, co dokładnie ma na myśli:

To będzie misja, która będzie dążyła do pokoju, do udzielenia pomocy humanitarnej, ale jednocześnie będzie też osłonięta przez odpowiednie siły, siły zbrojne. To jest w tej chwili coś, czego Ukraina, Europa, cały demokratyczny świat bardzo potrzebuje – dodał.

Google News
Obserwuj w News i bądź zawsze na bieżąco!

Napisane przez Oliwia

Marina Owsjannikowa

Rosyjska dziennikarka Marina Owsjannikowa ukarana za wtargnięcie do rosyjskiej telewizji! Znamy wyrok sądu

Joe Biden, Władimir Putin

Władimir Putin zaliczył ogromną wpadkę! Zamiast na Joe Bidena nałożył sankcje na jego nieżyjącego ojca