Wołodymyr Zełenski przez cały czas jest na celowniku rosyjskich służb. Jego doradca ujawnił, że po raz kolejny próbowano przeprowadzić na niego zamach, jednak w porę udało się go udaremnić. Co wiadomo na ten temat?
Wołodymyr Zełenski od początku wojny stał się dla Rosjan celem, który chcą zlikwidować. Mychajło Podoljak twierdzi, że już w pierwszych dwóch tygodniach działań zbrojnych przeprowadzono na niego kilkanaście zamachów, na szczęście wszystkie udało się w porę udaremnić. Ogromny udział ma w tym ludność cywilna, która w porę alarmuje służby o podejrzanych zachowaniach i osobach.
Próbowano przeprowadzić kolejny zamach na Wołodymyra Zełenskiego
Jewhen Jenin, ukraiński minister spraw wewnętrznych, poinformował, że regularnie otrzymują zgłoszenia o niepokojących sytuacjach oraz dziwnie zachowujących się osobach. Wszystko dokładnie badają, by udaremnić zamachy na prezydenta.
Zgodne z prawdą jest zazwyczaj jedno takie zawiadomienie na 10, ale warto, bo wykrywanie sabotażystów to kluczowy czynnik zapewniający bezpieczeństwo publiczne w czasie wojny. Dzięki takim doniesieniom zapobiegliśmy zamachowi na kierownictwo naszego państwa — zakomunikował.
Jenin obiecał, że więcej na ten temat powie już po zakończeniu wojny.
Więcej powiem, jak Ukraina wygra tę wojnę — dodał.
Dotychczas Służby Bezpieczeństwa Ukrainy zatrzymały ponad 800 osób, które są podejrzane o działalność dywersyjną i zwiadowczą na rzecz Rosji. Wiceminister uważa, że zadaniem większości było namierzanie celów, informowanie o pozycji ukraińskich wojsk oraz weryfikacja skuteczności rosyjskich ataków artyleryjskich i rakietowych.
Jewhen zaapelował do cywili, by nie tracili czujności, nawet gdy znajdują się z dala od linii frontu.
Proszę, by nadal informować policję o podejrzanych osobach. Nie traćcie czujności nawet w miejscach oddalonych od linii frontu i koniecznie zwracajcie uwagę na bezpieczeństwo dzieci — apelował.
Jak myślicie, kiedy wojna w Ukrainie dobiegnie końca?