w

Waldemar z „Rolnik szuka żony” nie odpuszcza. Teraz wbił szpilę… matce Ewy! Czym mu podpadła? „Jej mamie tylko o to chodziło”

Ewa, Waldemar - fot. YouTube screenshot @rolnikszukazonyoficjalny
Ewa, Waldemar - fot. YouTube screenshot @rolnikszukazonyoficjalny

Temat finału dziesiątej edycji programu Rolnik szuka żony wciąż jest na językach. Jednym z najbardziej emocjonujących związków tej edycji była relacja Ewy i Waldemara. Równie szokujące było ich rozstanie. Waldemar wciąż wspomina o byłej partnerce w swoich mediach społecznościowych. Teraz uderzył w jej matkę.

Mimo że finałowy odcinek programu Rolnik szuka żony wyemitowano jakiś czas temu, wieści o uczestnikach show nie cichną. W tej odsłonie popularnego formatu najwięcej emocji wzbudził niewątpliwie Waldemar. Zaprosił do siebie na gospodarstwo trzy panie: Ewę, Annę i Dorotę. Już w jednym z pierwszych odcinków wyszło na jaw, że mężczyzna utrzymuje również kontakty z jakąś kobietą poza programem. Początkowo nie chciał się przyznać, ale przyparty do muru, zerwał relację z tajemniczą panią.

Rolnik dużo stracił w oczach widzów podczas odcinka, w którym zabrał Ewę na randkę. Najpierw komplementował tylko jej wygląd, a następnie dał się poznać jako osoba nerwowa. Widzowie, którzy chętnie komentowali wydarzenia z programu w mediach społecznościowych, szybko doszli do wniosku, że duży wpływ na życie mężczyzny mają rodzice. Waldemar zdecydował się związać z Ewą, lecz gdy ona zwróciła uwagę na to, że odczuwa niechęć jego rodziców, doszło między nimi do spięcia. Ostatecznie ten związek nie przetrwał, a w finałowym odcinku uczestnik programu ogłosił, że spotyka się z Dorotą – ulubienicą jego mamy.

Waldemar wbija szpilę mamie Ewy

Można by pomyśleć, że skoro program dobiegł już końca, to każdy z uczestników pójdzie w swoją stronę. W przypadku Waldemara nie można się bardziej pomylić. Co jakiś czas na swoim Instagramie robi Q&A, a więc widzowie mogą mu zadawać pytania, na które on odpowiada. Naturalnie obserwatorzy rolnika są ciekawi zakulisowych smaczków z programu. Waldemar nie ma oporów przed opowiadaniem o Ewie.

Żałuję, że Ewa poprzez moją osobę się wypromowała w programie. Mam swoją teorię na ten temat. Osiągnęła to, o co jej najbardziej chodziło. Zyskała większą rozpoznawalność niż podczas udziału we wcześniejszych programach muzycznych, w których brała udział. „Rolnik” dał jej trzymiesięczną promocję – napisał niedawno.

Na tym jednak nie zakończył. Poszedł o krok dalej i przy następnej okazji serii pytań i odpowiedzi ponownie zaczął temat Ewy. Podtrzymuje sugestię, że wokalistka przyszła do programu, aby się wypromować. Tym razem jednak wciągnął w to również…jej mamę.

Niech jej kariera się rozwija. W końcu jej i jej mamie tylko o to chodziło – napisał.

To nie jedyna szpilka wbita w mamę swojej byłej kandydatki. Matka Ewy niedawno udzieliła komentarza serwisowi Shownews.pl. Opowiedziała wówczas o tym, jak wyglądało ostatnie spotkanie rolnika z jej córką. Miał przyjechać do niej do domu z ogromnym bukietem i prosić, by wystąpili w finale razem.

Co za kłamstwa na wizji. Nie mogłam tego słuchać. To jakiś aktor! Na własne oczy widziałam, jak przyjechał do naszego domu z różami, 34 kupił, i naciskał na moją Ewę, żeby poszła z nim do finału, żeby razem to “zagrali” – mówiła.

Dalej matka Ewy relacjonowała, że gdy jej córka odmówiła, rolnik wybiegł z domu, nie szczędząc wulgaryzmów. Waldemarowi rzecz jasna nie spodobała się wypowiedź kobiety. Odniósł się do niej przy okazji Q&A.

Połowę z tego, co napisała, wymyśliła, by pokazać mnie w negatywnym świetle. Byłem z kwiatami, przywitałem się, dałem całej rodzinie kolejne prezenty. Po rozmowie z Ewą rozżalony i zrezygnowany opuściłem ich dom. Na pewno nie mówiłem słów na k…, nie trzasnąłem drzwiami i nie odjechałem z piskiem opon. Ciekawe, bo w tamtym dniu mama Ewy bardzo pochlebnie ze mną rozmawiała. A teraz zmieniła front? Może to ona jest dobrą aktorką? – przekonuje Waldemar.

Google News
Obserwuj w News i bądź zawsze na bieżąco!

Napisane przez Kamila Kolińska

Prywatnie jestem miłośniczką książek i dumną posiadaczką trzech cudownych psów. Chętnie śledzę świat celebrytów i cieszę się, że mogę dostarczać Wam najnowsze informacje i plotki z show-biznesu.
Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz na adres kamila@pantofelek.pl

Karp

Karp na Boże Narodzenie. Tradycje, przesądy i kulinarne tajemnice

Karp

Boże Narodzenie. Najlepszy przepis na karpia w galarecie