Ostatnio jedna z najgłośniejszych par tej edycji Rolnik szuka żony ponownie zmagała się z falą negatywnych komentarzy. Krytyka dotyczyła… rodziców Waldemara. Dorota stanowczo zareagowała.
Finał programu Rolnik szuka żony już dawno za nami, ale wieści o uczestnikach wciąż nie cichną. W tej odsłonie popularnego formatu najwięcej emocji wzbudził niewątpliwie Waldemar. Od pierwszych odcinków dużo się działo. Wyszło na jaw, że mężczyzna utrzymuje również kontakty z jakąś kobietą poza programem. Początkowo nie chciał się przyznać, ale przyparty do muru, zerwał relację z tajemniczą panią.
Na swoje gospodarstwo zaprosił trzy kobiety: Ewę, Annę i Dorotę. Widzowie od razu przesądzili, że najbardziej podoba mu się ta pierwsza. Rolnik dużo stracił w oczach widzów podczas odcinka, w którym zabrał Ewę na randkę. Najpierw komplementował tylko jej wygląd, a potem wpadł w szał, gdy nie potrafił wykonać układu tanecznego. Z czasem między nimi dochodziło do coraz częstszych spięć. Ewa twierdziła, że czuje niechęć ze strony mamy rolnika, a on odmawiał porozmawiania z rodzicami na ten temat. Ostatecznie rozstali się, a Waldemar związał się z Dorotą.
Dorota stanowczo zareagowała na krytykę
Odkąd Waldemar i Dorota ogłosili, że są parą, muszą zmagać się z negatywnymi komentarzami fanów Rolnika. Wielu widzów spekulowało, że Waldemar zrezygnował ze znajomości z Ewą i związał się z Dorotą ze względu na swoich rodziców, którzy jego obecną partnerkę bardzo polubili.
W rozmowie z serwisem Party.pl rolnik zapewniał, że jego mama nigdy nie powiedziała nic złego o młodszej piosenkarce.
Pomimo upływu tygodni temat wciąż nie cichnie. Dorota opublikowała na Instagramie zdjęcie z gospodarstwa Waldemara. W komentarzach zawrzało. Obserwatorzy Doroty mieli dużo do powiedzenia na temat stroju kobiety, ale zaczęli też zamieszczać przykre komentarze o mamie jej partnera, nawiązując do sytuacji z Ewą.
Moja mama też ma syna i nie wybiera mu żony, niech spojrzą na siebie jako matki, jakie były kiedyś i czy czasem też ich ktoś nie do końca akceptował …. Książki po okładce się nie ocenia dopiero gdy się przeczyta …. mało życia znasz – głosi jeden z komentarzy.
Dorota postanowiła zareagować. Stanowczo stanęła w obronie mamy Waldemara. Wspomniała również o Ewie. Według niej, rodzice jej partnera zawsze wypowiadali się o kobiecie w dobrych słowach.
Nie przypominam sobie, by Waldka mama powiedziała coś złego na temat Ewy, tylko wręcz odwrotnie zrobiła na niej dobre wrażenie, bo z tego co pamiętam, powiedziała do męża, że Ewa najfajniejsza i sympatyczna dziewczyna, więc nie rozumiem, o co tu burza, że rodzice wybierają, a przez 2 miesiące bycia ze sobą jest człowiek w stanie zobaczyć, jaki drugi człowiek jest i czy patrzą w tym samym kierunku. Ja osobiście cenię Ewę jako kobietę, człowieka i też ją rozumiem, a przede wszystkim szanuję i proszę mi tu nie zarzucać, że jestem nieszczerą lub nie byłam szczera wobec jej czy miałam jakieś złe zamiary co do Ewy – odpowiedziała.
Kibicujecie tej parze?