w

Roztrzęsiona Paulina Rzeźniczak tłumaczy się po głośnym wywiadzie w „Dzień Dobry TVN”. „Zostaliśmy po prostu ZAATAKOWANI”

Paulina Rzeźniczak, Jakub Rzeźniczak - fot. Dzień Dobry TVN screenshot
Paulina Rzeźniczak, Jakub Rzeźniczak - fot. Dzień Dobry TVN screenshot

Wywiad Pauliny i Jakuba Rzeźniczaków w Dzień Dobry TVN wywołał spore poruszenie wśród internautów. Wielu z nich stanęło po stronie małżeństwa, chociaż krytycznych komentarzy również nie zabrakło. Żona piłkarza przerwała milczenie.

Jakub Rzeźniczak to piłkarz, który może się pochwalić wieloma sportowymi sukcesami. Odnotował nawet epizod w reprezentacji Polski. Media jednak chętniej rozpisują się o jego życiu prywatnym, bo w tym nie brakło zawirowań. W trakcie małżeństwa z Edytą Zając dopuścił się zdrady, której owocem były narodziny jego córeczki. Relacje z matką dziewczynki aż do teraz pozostają napięte, o czym piłkarz opowiedział m.in. w rozmowie u Żurnalisty.

Jego kolejna relacja, z Magdą Stępień, również była w centrum zainteresowania mediów. Niestety ich historia miała tragiczny finał. Doczekali się synka, który zachorował na bardzo rzadki nowotwór. Pomimo starań lekarzy, chłopiec zmarł. W tym czasie Rzeźniczak poznał Paulinę Nowicką, z którą niedługo potem wziął ślub. Para aktualnie spodziewa się dziecka.

Paulina Rzeźniczak komentuje wywiad w DDTVN

We wtorek Paulina i Jakub Rzeźniczakowie wystąpili w Dzień Dobry TVN. Podczas wywiadu Mateusz Hładki poruszył temat relacji piłkarza z jego córeczką. Zapytał o jej możliwość nawiązania relacji z córką, której małżeństwo oczekują.

Rzeźniczak wyznał wtedy, że nie utrzymuje kontaktu z pięcioletnią Inez i nie ma w planach zapoznania jej z dzieckiem, którego spodziewa się ze swoją obecną żoną. To wyznanie wywołało poruszenie wśród internautów. Wielu widzów oburzyło się podejściem celebryty, ale nie zabrakło też głosów zarzucającym dziennikarzowi brak profesjonalizmu.

We wtorek na Instagramie Pauliny Rzeźniczak pojawiło się pewne wideo. Dowiadujemy się z niego, że zostało nagrane od razu po wywiadzie, jeszcze w emocjach. Kobieta tłumaczy, że nie zamierzała go publikować, ale po zobaczeniu komentarzy fanów, postanowiła jednak, by ujrzało światło dzienne.

Nagrałam to od razu po wywiadzie, uznaliśmy, że tego nie opublikujemy, ale w obecnej sytuacji, gdy piszecie do nas, że powinniśmy jednak zareagować, zdecydowałam się to umieścić. Dziękuję za wsparcie, jakie od was płynie – napisała.

W krótkim filmiku Paulina opowiada o tym, jakie emocje towarzyszą jej po udzieleniu wywiadu. Była bardzo zdziwiona tym, jakie padły pytania. Według jej relacji to miał być świąteczny, pozytywny wywiad. Powiedziała również, że nie chce, by jej dziecko dorastało w otoczce skandalu, jaką mogły spowodować prywatne pytania.

Cześć kochani, chciałam Wam powiedzieć, że jesteśmy po wywiadzie. Jesteśmy w wielkim szoku, miał być to nasz pierwszy wspólny wywiad: o nas, o tym co się dzieje u nas dobrego. Zostaliśmy po prostu zaatakowani, jest mi bardzo przykro, ponieważ te wszystkie rzeczy, które się wydarzyły, były bardzo ciężkie dla nas i dla innych osób, które były w tym wywiadzie poruszone. Nie wiem, co powiedzieć, po prostu czuję, że muszę to nagrać, dlatego że nie chcę ani ja, ani Kuba, ani nasze przyszłe dziecko… nie chcemy znowu tego wszystkiego przeżywać i wracać do tego. Miał być to fajny świąteczny wywiad, nie wiem, dlaczego się tak wydarzyło. Jest mi strasznie przykro – mówiła na InstaStories.

Zgadzacie się z Pauliną Rzeźniczak?

Google News
Obserwuj w News i bądź zawsze na bieżąco!

Napisane przez Kamila Kolińska

Prywatnie jestem miłośniczką książek i dumną posiadaczką trzech cudownych psów. Chętnie śledzę świat celebrytów i cieszę się, że mogę dostarczać Wam najnowsze informacje i plotki z show-biznesu.
Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz na adres kamila@pantofelek.pl

Koncerty kolęd 2023

Koncerty kolęd w 2023 roku. Poczuj na żywo magię świąt

Anna Lewandowska - fot. Instagram @annalewandowska

Anna Lewandowska spędziła czas z rodziną. Pochwaliła się MŁODSZYM BRATEM! Rodzeństwo jest do siebie podobne? [FOTO]