Maryli Rodowicz inflacja niestraszna. Dostała OGROMNĄ podwyżkę od TVP. „Nikt z pozostałych jurorów nie może liczyć na taką gażę”

Maryla Rodowicz nie może narzekać na zarobki, choć tego samego nie może powiedzieć o wysokości emerytury. TVP dała jej ogromną podwyżkę. Niektórzy na takie wynagrodzenie muszą pracować miesiącami…

Maryla Rodowicz od dawna uważana jest za jedną z największych gwiazd polskiej estrady. Na swój sukces pracuje od najmłodszych lat. W 1967 roku wystąpiła na Festiwalu Piosenki i Piosenkarzy Studenckich w Krakowie, a krótko po tym otworzyły się przed nią drzwi do wielkiej kariery. W Radiowym Studiu Piosenki Polskiego Radia zaczęła pracować nad pierwszym albumem. W 1970 roku krążek pt. Żyj mój świecie zaczął podbijać rynek muzyczny, jednocześnie zapewniając jej ogromną rozpoznawalność. Doskonale wykorzystała swoje pięć minut i mimo upływających lat, nadal jest na topie. Jej utwory zna niemal każdy, a na koncerty nadal przychodzą tłumy. Może pochwalić się też pokaźnym dorobkiem artystycznym — na swoim koncie ma 20 płyt oraz niezliczoną ilość wystąpień na największych festiwalach w Polsce.

Rodowicz jest już w takim wieku, że z powodzeniem mogłaby zrezygnować z kariery, jednak ani o tym myśli. Choć dostaje emeryturę, jak przyznała w jednym z wywiadów, otrzymuje zaledwie 1500 złotych miesięcznie, a za taką sumę nie byłaby w stanie przeżyć. Domagała się od byłego męża wysokich alimentów, jednak ostatecznie sąd nie przystał na jej warunki. Spory cios zadała jej także pandemia koronawirusa, ponieważ z dnia na dzień przestała zarabiać.

Nie mam tantiem. Tyle zarobię, ile sobie wyśpiewam gardłem. Wcześniej nie narzekałam, bo kalendarz pękał w szwach, więc miałam regularny przypływ gotówki. Trzeba zaciskać pasa jak nigdy. Bywa, że jestem pod kreską […] jestem na diecie pudełkowej, więc to też sporo kosztuje […]. Ukróciłam budżet na ciuchy. Trzy lata nie byłam na wakacjach, ale na szczęście mam 3000 metrów kwadratowych lasu — tłumaczyła jakiś czas temu w rozmowie z Super Expressem.

Na szczęście ten trudny czas ma już za sobą, a na horyzoncie pojawiła się możliwość zarobienia okrągłej sumki.

Maryla Rodowicz dostała wysoką podwyżkę od TVP

Artystka nie może narzekać na brak propozycji zawodowych. W ubiegłym roku dołączyła do grona jurorów w The Voice Senior. To na jakiś czas zaspokoiło jej potrzeby, choć inflacja dała wszystkim po kieszeni.

Jak donosi Pudelek, los uśmiechnął się do Maryli. Gwiazda zdecydowała się kontynuować współpracę z Telewizją Polską i przy okazji dostała ogromną podwyżkę, o jakiej jej koledzy z branży mogą tylko pomarzyć.

Maryla Rodowicz dostaje największą stawkę w „The Voice Senior”. Jest to aż 15 tysięcy złotych za odcinek. Nikt z pozostałych jurorów nie może liczyć na taką gażę. Wszyscy w TVP zdają sobie z tego sprawę, że Maryla jest wielką gwiazdą i bardzo im zależy na jej udziale w programach stacji. W końcu Rodowicz to ikona — powiedziała tabloidowi osoba związana z produkcją.

Nie trzeba być wybitnym matematykiem, by policzyć, że za samo The Voice Senior co miesiąc na jej konto będzie wpływało 60 tysięcy złotych. Za całą edycję, która składa się z 12. odcinków, zgarnie 180 tys. zł. Imponująca kwota, prawda?

Obserwuj w News i bądź zawsze na bieżąco!

Obserwuj już teraz!