Oliwia
Nieoczekiwany obrót w konflikcie Małgorzaty Rozenek i Kuby Wojewódzkiego. Chyba wszyscy utracili wiarę w to, że są w stanie się pogodzić, a tu takie rewelacje. Showman zrobił pierwszy krok.
Małgorzata Rozenek i Kuba Wojewódzki przez lata unikali siebie jak ognia. Wszystko zaczęło się od udziału gwiazdy TVN i jej męża Radosława Majdana w programie Azja Express w 2016 roku. Perfekcyjna pani domu nie mogła dojść do porozumienia z ówczesną partnerką showmana i uczestniczką formatu, Renatą Kaczoruk. Regularnie dochodziło między nimi do sprzeczek, które nie umknęły uwadze Wojewódzkiego. Ostatecznie zdecydował się skomentować to na łamach portalu playboy.pl.
Będę ją bronił przed ludźmi, którzy grają nie fair, a przebierają się w strój drużyny reprezentanta moralności. Małgosia i Radek są tego przykładem. Grają nieczysto. A ja w obronie najbliższych też potrafię faulować. Jeśli ich tonacja względem Renaty i jej tak zwanego skandalicznego zachowania się nie zmieni, to ja też zmienię ton. I wtedy Radkowi może opaść szczęka do murawy. Bo można sobie sfałszować twarz, ale przeszłości się nie da – tłumaczył.
Choć czas mijał, nic nie wskazywało na to, że w końcu uda im się pojednać. Wojewódzki regularnie robił pod jej adresem przytyki. Ostro skrytykował ją także podczas wizyty w Dzień dobry TVN, co nie spodobało się m.in. jego pracodawcom. Rykoszetem oberwało się także Katarzynie Cichopek. W kuluarach mówiło się, że został zaproszony na dywanik, po czym on sam zażartował, że przez swoją wypowiedź stracił pracę.
Dla mnie dziś Kasia Cichopek nie jest osobowością telewizyjną, tylko jest osobą w telewizji. Dla mnie Małgosia Rozenek nie jest najlepiej ubraną Polką, tylko najśmieszniej ubraną Polką, która jest zrozpaczona i zamienia swoje życie w „Truman Show”, bo sprzedaje wszystko, łącznie z prywatnością swoich dzieci – powiedział w śniadaniówce.
Rozenek starała się zachować w tym wszystkim twarz i nie komentowała jego wypowiedzi, ponieważ uważała je za bezwartościowe. Mimo to zdecydowała się udzielić wywiadu Kubie i Piotrowi Kędzierskiemu w premierowym odcinku programu WojewódzkiKędzierski dla Onetu.
Małgorzata Rozenek i Kuba Wojewódzki się pogodzili
Małgorzata na początku wywiadu zdecydowała się skomentować decyzję reprezentacji polski, która postanowiła, że nie zagra w meczu z Rosją. Nie szczędziła pochwał pod adresem nowego selekcjonera kadry, Cezarego Kuleszy.
Wszystkie sprawy dotyczące piłki mogę przedyskutować z Radosławem. To mi robi dobrze, bo chociaż ja jestem u nas w domu ekspertem od piłki nożnej, bo jestem fanką Twittera i śledzę wszystkie piłkarskie konta. Czasy się zmieniły, już nie milczymy, już ten moment jest taki, że nie powinni grać. Bardzo mi się podobała reakcja Cezarego Kuleszy, bardzo mi się podobało, jak szybko zareagował i nasz kapitan i reszta.
Zdecydowała się także odnieść do sytuacji na Ukrainie. Przyznała, że w czwartek 24 lutego nie mogła uwierzyć w to, co dzieje się tuż za naszą granicą. Z uwagi na to, że uwielbia podróże, na ten czas miała zaplanowany wyjazd. O poranku zasypała ją lawina informacji o odwołanych lotach i dramacie rozgrywającym się u naszych sąsiadów.
Budzę się rano, mówię fajnie, lecimy. W pewnym momencie orientuje się, że coś jest nie tak. Zaczęłam łapać powagę sytuacji, gdy zobaczyłam odwołane loty. Na początku robisz wszystko, żeby się nie zderzyć z tą informacją. To jest tak, jak robisz wszystko, by nie zderzyć się z decyzją o rozstaniu, z takimi ostatecznymi rzeczami. Pierwsza myśl była taka, że bardzo źle, że jestem z dala od rodziny. Ja byłam sama, byłam bez dzieci.
Krótko po tym zdobyła się na szczere zwierzenie. Chyba nikt by jej nie podejrzewał o to, że w przeszłości sięgnęła po marihuanę, a tu takie zaskoczenie.
Pierwszy joint z Radosławem, przyrzekam. Mieliśmy go od sąsiada, serio. Tak samo jak pierwszy kieliszek alkoholu wypiłam z moim mężem Jackiem.
Podczas rozmowy doszło do nieoczekiwanego zwrotu akcji. Wojewódzki przytoczył wspomnienie z przeszłości. Okazuje się, że na początku kariery Małgorzaty mieli bardzo poprawne relacje i raz zdarzyło im się wracać razem z imprezy.
Pamiętasz, jak wracamy z imprezy taksówką? Powiedziałaś: „Ale ma pan burdel w bagażniku! Zrobić panu porządek?”. […] Pamiętam, bo jechaliśmy Combi, a ty wtedy zaczęłaś prowadzić program „Perfekcyjna Pani Domu”. Pomyślałem sobie: „Diabeł wcielony!”.
Perfekcyjna pani domu niezwłocznie sprostowała, że tego dnia po prostu był problem z zamówieniem taksówki, dlatego też musieli jechać razem.
Tylko nie chciałabym, żeby zostało takie wrażenie, że byliśmy na tej imprezie razem ani że na nią razem poszliśmy! Po prostu było bardzo mało taksówek – wyjaśniła.
Małgorzata od lat jest szczęśliwie zakochana. Podczas rozmowy zaczęła rozwodzić się na temat błędów i głupot, jakie jesteśmy w stanie popełnić z miłości do drugiej osoby. Przyznała, że rozumie, dlaczego w przeszłości bronił Renaty Kaczoruk.
Nawet dopatrzyłam się takiej części człowieczeństwa w tobie. […] Ta reakcja była w jakichś sposób uzasadniona tym, że w twoim urojonym świecie w tym momencie to miało taki, a nie inny wydźwięk. Stanąłeś w obronie swojej kobiety. Miłość zawsze jest numerem jeden.
Kuba, jakby zmotywowany do tego, by skomentować jej wypowiedź, zdecydował się przeprosić za swoje zachowanie. Można odnieść wrażenie, że z biegiem czasu ich konflikt zaczął mu trochę ciążyć.
Za wszystkie złe słowa chętnie Cię przeproszę, patrząc prosto w oczy.
Tę rozmowę z powodzeniem można zaliczyć do przełomowych, ponieważ Rozenek zdobyła się na kolejne szczere wyznanie. Powiedziała, że od dawna zabiega o posadę prowadzącej Dzień Dobry TVN.
Bardzo chciałabym poprowadzić „Dzień dobry TVN”, mówię poważnie. Chodzę wokół Edwarda z tym tematem od samego początku mojej pracy.
Spodziewaliście się takiego przełomu w ich relacji?
News
i bądź zawsze na bieżąco!
