w

TVP pokazała uczestników 4. edycji „Sanatorium miłości”. Jedna seniorka wzbudziła sporo kontrowersji

Sanatorium Miłości
Sanatorium Miłości

Sanatorium miłości wraca na antenę TVP po długiej przerwie. Produkcja właśnie przedstawiła uczestników nowej edycji. Kto tym razem zawalczy o uczucie? Co wiadomo na ich temat?

Sanatorium miłości to reality show, które po raz pierwszy zostało wyemitowane 20 stycznia 2019 na antenie TVP1. Od początku prowadzi je Marta Manowska. Format można oglądać nie tylko w telewizji, ale i na platformie TVP VOD, a w 2020 roku pojawił się także na platformie Netflix.

Do programu zgłaszają się uczestnicy powyżej 60. roku życia. Podczas castingów wybieranych jest 6 kobiet i 6 mężczyzn, którzy przez kolejne trzy tygodnie poznają się na turnusie w sanatorium. Tym razem odbędzie się on w Polanicy-Zdroju.

Sanatorium miłości – uczestnicy

Produkcja właśnie pokazała wszystkich uczestników najnowszej edycji. Do ekipy 4. sezonu należą: Zofia, Natalia, Monika, Mariola R., Mariola B., Anna, Roman, Piotr, Piotr Hubert, Marek, Andrzej S., a także Andrzej K.

Anna pochodzi z Olsztyna. Jest niezwykle energiczną i towarzyską kobietą, która chętnie pojawia się na imprezach. Jest bardzo aktywna fizycznie. W przeszłości pracowała jako rejestratorka medyczna w szpitalu. Wykonywała zarówno obowiązki biurowe, jak i pielęgniarskie. Co jeszcze wiadomo na jej temat?

Ania tańczy, kiedy tylko nadarzy się ku temu okazja, pasjonuje się także modą. Sama modyfikuje swoje ubrania i pomaga koleżankom w doborze stylizacji – czytamy na poratlu Sanatorium Miłości na Instagramie.

Mariola B. pochodzi z New Jersey i jej pojawienie się w show wywołało sporo kontrowersji. Nie tylko dlatego, że na co dzień mieszka za granicą, ale i wyglądem znacznie różni się od swoich rówieśników. W biogramie czytamy:

Mariola to przebojowa i odważna kobieta, która większość życia spędziła w Ameryce. Razem z mężem i niemowlęciem uciekła z Polski w stanie wojennym… 12 lutego 1982 roku wsiadła do samolotu, który zamiast we Wrocławiu, wylądował na lotnisku w Berlinie Zachodnim. Mimo prób i wielu starań nie udało jej się zbudować z mężem trwałego związku. Rozstali się, gdy dotarli do Stanów Zjednoczonych.

Dziś Mariola nadal aktywna jest zawodowo. Pracuje jako managerka polskiego kompleksu sal bankietowych i baru. Mając jeszcze 16 lat, zaczęła skakać ze spadochronem. Po wyjeździe z Polski zawiesiła swoją pasję, ale w 2008 roku do niej powróciła i wciąż aktywnie skacze. Ma na koncie ponad 1600 skoków, które wykonała w różnych miejscach na świecie.
Mariola jest czuła na krzywdę, nie potrafi przejść obojętnie obok cierpiących ludzi. Przez kilkanaście lat była organizatorką cyklicznej imprezy charytatywnej na rzecz chorych dzieci.
Choć od 38 lat mieszka w Stanach, nie zapomina o Polsce. Razem z córką dbają, żeby wnuczek mówił w ojczystym języku.

Pod zdjęciem z jej publikacją w mig zaroiło się od komentarzy. Mimo iż pierwszy odcinek zostanie wyświetlony dopiero za kilka dni, już teraz wiele osób ocenia ją negatywnie.

  • Już kombinują. Po fotkach widać że to nie sanatorium.Tylko Top model po 60.
  • Ciekawe czy będzie jak Bożenka mówić o dolarach?
  • Oby nie była jak Bożenka… 

Mariola R. na co dzień mieszka w Berlinie. Ma silną osobowość, a tematy tabu dla niej nie istnieją. Chętnie rozmawia o seksie i mówi wprost co myśli. Uwielbia pisać wiersze, a w wolnych chwilach odwiedza operę. Interesuje się także baletem. Twierdzi, że nie ma dla niej rzeczy niemożliwych i gdy będzie trzeba, chętnie skoczy ze spadochronem.

Monika pochodzi ze Szczecina. Jak sama przyznaje, jest ekstrawertyczką i świetnie odnajduje się w towarzystwie ludzi. Jest bardzo spokojna i łagodna. Z wykształcenia jest pedagogiem pracy socjalnej, a w przeszłości realizowała się jako animatorka kultury. Na jej barkach spoczywała m.in. organizacja imprez, prowadzenie festynów oraz pisanie scenariuszy.

Monika ma wiele zainteresowań, którym poświęca uwagę w zależności od nastroju. Pisze książki, maluje, szyje, projektuje. Uwielbia taniec i teatr. Pierwsza jej książka była swego rodzaju terapią po nieszczęśliwym małżeństwie. Teraz pracuje nad drugą, a trzecią napisze, jeśli w „Sanatorium miłości” zdarzy się coś wyjątkowego, na co czeka od wielu lat.

Natalia pochodzi z Głogowa, ale urodziła się w Sachalinie. Nie brakuje jej energii i entuzjazmu. Od najmłodszych lat zajmuje się szyciem. Zawsze miała głowę pełną pomysłów i była przedsiębiorcza. Jako pierwsza otworzyła w swojej okolicy autoszrot, a nieco później prowadziła też butik, firmę z mechaniką samochodową i bar. Spore sukcesy odnosiła także na giełdzie.

Zofia pochodzi z Łomży. W związku małżeńskim przeżyła 20 lat. Wyróżniają ją m.in.nieopisane pokłady pozytywnej energii, prostolinijność oraz charakterystyczny dla Podlasia sposób mowy. W przeszłości mieszkała w Stanach Zjednoczonych.

W przeszłości pracowała jako zaopatrzeniowiec zabawek, ale kiedy przedsiębiorstwo upadło, wyjechała do Stanów, żeby utrzymać rodzinę. Spędziła tam kilkanaście lat. Wróciła, by zaopiekować się umierającą mamą.
Wyjeżdżając do Ameryki nie znała języka, a na miejscu miała tylko jedną osobę, która mogła jej pomóc znaleźć pracę. Mimo to, Zofii nie brakowało odwagi: „Ja nie jestem z tych, żeby się bać”. Życie jest dla niej wielką przygodą, do której podchodzi z dziecięcym entuzjazmem. Żyje chwilą i uwielbia, kiedy dużo się wokół niej dzieje. Jest duszą towarzystwa, regularnie urządza tematyczne imprezy, uwielbia szaleć na parkiecie. Jej pasją jest ziołolecznictwo i zdrowe żywienie.
Zofia jest kobietą głęboko wierzącą. Odbyła szesnaście pieszych pielgrzymek do amerykańskiej Częstochowy. Uważa, że najpiękniejsze rzeczy na tym świecie to „macierzyństwo, babciństwo i pielgrzymka”.

Andrzej K. pochodzi z Tomaszowa Mazowieckiego. Niemalże przez całe życie zawodowe zajmował się dekorowaniem wnętrz, wystaw, kościołów i sal weselnych. Obecnie realizuje się jako sprzedawca w sklepie ze sprzętem sportowym. Lada moment przejdzie na emeryturę, a wtedy będzie mógł w pełni skupić się na swojej największej pasji, jaką jest rzeźbiarstwo.

Andrzej jest osobą bardzo aktywną. Uważa, że im człowiek starszy, tym bardziej potrzebuje ruchu, aby utrzymać się w dobrej kondycji. Świetnie odnajduje się też na parkiecie.

Unika ludzi, którzy prześcigają się w problemach zdrowotnych. Od kilku lat „amatorsko bawi się w film” – gra epizodyczne role w kilku serialach. Mimo to rozpoznawalność, dzięki „szklanemu ekranowi”, nie przełożyła się na relacje z kobietami.

Andrzej S. pochodzi z Warszawy, jednak niemalże przez całą młodość związany był z Olsztynem. Piłka nożna jest jego największą pasją. W przeszłości grał w Warmii Olsztyn, a później w Gwardii Warszawa i Legii. Ma na swoim koncie także występ w kadrze Polski. Z uwagi na problemy z kolanem, musiał zrezygnować z kariery. Obecnie realizuje się jako trener Barcelony w Warszawie. Jak sam przyznaje, jest bardzo rodzinny i empatyczny.

Pochodzi z wielodzietnej rodziny, ma pięcioro rodzeństwa. Ojciec pracował na budowie i rzadko bywał w domu. Mama, z pochodzenia Niemka, była zasadniczą, twardą kobietą. Cieszył się, gdy osiągał sukcesy jako junior – pomagał wtedy finansowo rodzicom, jak i rodzeństwu. Andrzej mówi, że wyniósł stamtąd rodzinność oraz empatyczne podejście do ludzi.

Marek pochodzi z Gdyni. Mimo iż z pozoru wydaje się bardzo spokojny, uwielbia imprezy. W przeszłości pracował jako mechanik samochodowy, a później został specjalistą od systemów parowych. Obecnie jest ekspertem w tej dziedzinie i prowadzi szkolenia. Uwielbia aktywnie spędzać czas. Jeździ na wyczynowych rolkach i rowerze. Zdarza mu się też grywać w ping-ponga, koszykówkę i siatkówkę. A jak układało mu się w miłości?

W latach 80. podczas wyjazdu do Związku Radzieckiego poznał swoją żonę – Rosjankę. To była wielka miłość od pierwszego wejrzenia. Dwa lata zabiegał o jej względy, aż w końcu się udało i wzięli ślub. Niestety, żona zachorowała i po 23 latach małżeństwa zmarła. Marek do tej pory ma łzy w oczach wspominając miłość swojego życia, która dała mu dwoje wspaniałych dzieci, syna i córkę.

Piotr Hubert pochodzi z Siemianowic Śląskich. Studiował elektronikę we Lwowie, jednak gdy był na 5. roku studiów, został z nich wydalony, ponieważ złożył kwiaty pod pomnikiem Adama Mickiewicza. Edukację kontynuował w Gliwicach. Krótko po tym podjął pracę jako nauczyciel, a nieco później się przebranżowił. Uwielbia teatr i choć w przeszłości miał okazję pojawiać się na jego deskach, obecnie jest to niemożliwe z powodów zdrowotnych. Mimo to śpiewa w chórze oraz tworzy meble.

Mówi, że siłę, by walczyć z przeciwnościami losu, wyniósł z rodzinnego domu, który był pełen miłości. Mimo trudnych doświadczeń zdrowotnych, Piotr jest bardzo sprawny fizycznie. Co roku wchodzi na Rysy, a „Pilsko robi na śniadanie”.

Piotr pochodzi z Piaseczna. Cechują go pewność siebie i pogoda ducha. Jest człowiekiem wielu talentów. W przeszłości prowadził salon samochodowy, a także zajmował się renowacją mebli oraz handlem antykami. Obecnie pracuje jako kontroler jakości. Podczas trwającego 28 lat małżeństwa doczekał się dwójki dzieci.

Roman z Gdańska uwielbia taniec i imprezy. Pracował jako kelner i świetnie odnajdował się w tym zawodzie. Przez 7 lat był osobistym kelnerem Edwarda Gierka. Sporo czasu spędzi na dyskotekowych statkach. Uwielbia podrywać i adorować piękne kobiety.

Pierwszy odcinek 4. sezonu Sanatorium Miłości zostanie wyświetlony w niedzielę 20 marca o godzinie 21.15 na antenie TVP1.

Macie już swoich faworytów?

Google News
Obserwuj w News i bądź zawsze na bieżąco!

Napisane przez Oliwia

Kuba Wojewódzki, Małgorzata Rozenek

Małgorzata Rozenek i Kuba Wojewódzki pogodzili się! Showman przeprosił gwiazdę na antenie

Magda Narożna

Magda Narożna poleciała do Egiptu. W skąpym bikini kusi kształtami na potęgę