w

Krzysztof Cugowski szczerze o swojej sytuacji finansowej. Ile wynosi jego emerytura? „Nie mam pretensji do losu”

Krzysztof Cugowski - fot. Instagram @krzysztof_cugowski_official
Krzysztof Cugowski - fot. Instagram @krzysztof_cugowski_official

Krzysztof Cugowski już na zawsze wpisał się na karty historii polskiej muzyki. Dziś należy do grona legend polskiego rocka. Od wielu dekad nieustannie zachwyca kolejne pokolenia. Okazuje się jednak, że pomimo tak ogromne sukcesu jego sytuacja finansowa wcale nie jest tak kolorowa.

Krzysztof Cugowski jest jednym z najpopularniejszych muzyków i jednocześnie jednym z najdłużej występujących na scenie w Polsce. W 1969 roku wraz ze znajomymi założył Budkę Suflera, początkowo znaną jako Prompter’s Box. To z nią nagrał dwanaście albumów studyjnych. Zespół grywał nie tylko na ojczyźnie, ale także poza jej granicami, m.in. w Stanach Zjednoczonych.

Za swoje zasługi dla polskiej kultury i całokształt działalności artystycznej został odznaczony nawet Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski i złotym medalem „Zasłużony Kulturze Gloria Artis”. Jednak wielkie sukcesy nie zapewniły mu spokojnej starości.

Krzysztof Cugowski o emeryturze

Muzyk może pochwalić się nie tylko udaną karierą, ale także rodziną. Mimo rozwodu, udało mu się odnaleźć miłość życia. Z pierwszą żoną doczekał się dwóch synów Piotra i Wojciecha. Z kolei z drugą żoną powitał na świecie syna Krzysztofa. Wszystkie jego pociechy są równie uzdolnione muzycznie, co on i spełniają się w tej samej branży. Okazuje się jednak, że ich ojciec wciąż musi występować na scenie, by było go stać na godne życie.

Nie mogę narzekać. I nie mam pretensji do losu, że po sukcesie, który odniosłem, teraz nie powinienem się zastanawiać, czy ja będę miał z czego żyć, gdybym przestał grać, czy nie. Zarobiłem troszkę pieniędzy, ale nawet nie porównuję się do ludzi zamożnych, bogatych. Owszem — rok, dwa przeżyję bez grania, jakoś to będzie, ale co dalej? – mówił Cugowski w rozmowie z Super Expressem.

Wokalista może i zarabia robiące wrażenie sumy za swoje występy, lecz nie zadbał należycie o swoją emeryturę. Przez lata wpłacał groszowe kwoty na składki, co tłumaczył tym, że w czasach PRL-u nie było zawodu muzyka, więc nie można było nawet mówić o etacie. W 2021 roku przyznał, że jego świadczenie wynosi jedynie 1000 złotych. Obecnie szacuje się, że kwota ta może wynosić około 1700 złotych. Na podobnie niskie świadczenia mogą także liczyć inne sławy świata show-biznesu. To zmusza go do kontynuowania występów na scenie.

Google News
Obserwuj w News i bądź zawsze na bieżąco!

Napisane przez Kinga

Pisanie było moim hobby od gimnazjum, a stało się ścieżką kariery. Szeroko rozumiana kultura była zawsze moją fascynacją, a szczególnie kultura Japonii i Korei Południowej. Jestem totalnym geekiem k-popu, koreańskich dram oraz anime. W kręgu moich zainteresowań znajduje się popkultura, gry planszowe i komputerowe. W wolnej chwili relaksuję się zabijając zombie lub ćwicząc wyobraźnie podczas sesji RPG.

Sandra Kubicka - fot. Instagram @sandrakubicka

Sandra Kubicka zaapelowała do fanów. Przekazała też złe wieści o zdrowiu. „Ja też mam plan. Wyleczyć to”

Caroline Derpienski - fot. Instagram @carolinederpienski

Caroline Derpienski szczerze o medycynie estetycznej. Czy poprawiła coś w swoim wyglądzie? „Raz w życiu”