Madonna znowu uraziła fanów! Tym razem zapozowała w bluzie z podobizną papieża Franciszka. Przesadziła?

Madonna od debiutu na scenie szokuje nie tylko swoich zachowaniem, ale i ubiorem. Po raz kolejny uraziła wielu katolików, pozując w bluzie z podobizną aktualnego zwierzchnika Kościoła. Naprawdę jest się o co obrażać?

Madonna to jedna z najpopularniejszych wokalistek na świecie, która jest obecna na estradzie od czterech dekad. Nic nie wskazuje na to, by zamierzała przejść na emeryturę, mimo że zdrowie ostatnio dało jej poważny znak, że powinna przystopować. Mowa tu oczywiście o jej ostatnim pobycie na OIOMie. Menadżer gwiazdy przekazał, że przechodziła infekcję bakteryjną. Już wcześniej była osłabiona, jednak nie rezygnowała z wyczerpujących treningów na sali tanecznej, ponieważ przygotowywała się do trasy koncertowej. Gdy zemdlała, nie było już innego wyjścia i musiała odwołać zaplanowane występy.

Choć wielu fanów obawiało się, że problemy zdrowotne mogą zwiastować zbliżający się koniec kariery gwiazdy, tak się nie stało. Z pomocą lekarzy odzyskała siły i wróciła z nową energią.

Madonna włożyła bluzę z podobizną papieża Franciszka

Gwiazda w sierpniu tego roku skończyła 65 lat i ani myśli o tym, by zerwać z wizerunkiem modowej skandalistki, ponieważ w ten sposób walczy m.in. z przejawami seksizmu, mizoginii i ageizmu. Nie raz pokazywała się fanom w odważnych stylizacjach, które niewiele zakrywały. To m.in. przyczyniło się do tego, że niegdyś jeden z jej postów został usunięty przez administratorów Instagrama. Poszło o… niesforny sutek, który nieopatrznie wysunął się spod górnej części garderoby.

Zdarza jej się też uderzać w uczucia religijne swoich obserwatorów. Pod koniec ubiegłego roku wywołała zamieszanie, pozując w koszulce z wizerunkiem Jana Pawła II. Być może to nie wywołałoby aż tak dużego oburzenia, gdyby nie fakt, że miał na czole odwrócony krzyż.

Mimo że po tym wpisie wybuchła niemała afera, a ją zalała fala hejtu, nie zrobiło to na niej większego wrażenia. W najnowszym poście na Instagramie zaprezentowała się fanom w bluzie z wizerunkiem papieża Franciszka z dorobionymi skrzydłami i napisem Madonna na szacie. Na jednym z ujęć siedziała w szerokim rozkroku i pokazywała do obiektywu środkowy palec.

Większość obserwatorów nawet nie zwróciła na to uwagi, skupiając się na tym, by wymienić tytuły utworów, które powinna wykonać podczas trasy koncertowej The Celebration Tour. Pojawili się jednak tacy, którzy poczuli się urażeni.

Uważacie, że mieli ku temu powody?

Obserwuj w News i bądź zawsze na bieżąco!

Obserwuj już teraz!