Madonna ma poważne problemy zdrowotne. Kilka dni temu trafiła na OIOM! „Była intubowana”. Menadżer komentuje zamieszanie

Złe wieści dla fanów Madonny. Wokalistka na kilka dni przed trasą koncertową trafiła na OIOM. Media informują, że sprawa wygląda bardzo poważnie. Menedżer gwiazdy zabrał głos.

Madonna to jedna z najpopularniejszych wokalistek na świecie. Na scenie obecna jest od ponad czterech dekad i nic nie wskazuje na to, by zamierzała przejść na emeryturę. Na swoim koncie ma niezliczoną ilość przebojów, które do dziś królują na wielu imprezach. Choć w tym roku będzie świętowała 65. urodziny, nadal szokuje i pozostaje naczelną skandalistką.

Artystka znana jest z tego, że lubi eksperymentować ze swoim wyglądem oraz pokazywać ciało. W jej mediach społecznościowych nie brakuje odważnych zdjęć, a o tym, że na jednym z nich pokazała znacznie więcej, niż powinna, pisały media na całym świecie. Głośno było też o jej występie na Grammy, na którym publiczność nie mogła jej rozpoznać. Raptem kilka dni temu wrzuciła do sieci fotki, na których pochwaliła się, że jest piękna i zeszła jej opuchlizna po operacjach. Niestety teraz wszyscy jej fani wstrzymali oddech, ponieważ okazało się, że ma poważne problemy zdrowotne.

Madonna na OIOMIE! Ma poważne problemy zdrowotne

64-latka ani myśli o tym, by zwolnić tempa i już 15 lipca tego roku miała wyruszyć w trasę koncertową Celebration Tour. Rzeczywistość jednak zweryfikowała jej plany, bowiem jak podają zagraniczne tabloidy, ma poważne problemy ze zdrowiem.

Fanów zaniepokoił fakt, że dotychczas bardzo aktywna na Instagramie Madonna nagle zamilkła. Przez dłuższy czas jej profil świecił pustkami i dopiero ostatnio jej menadżer zdecydował się przerwać milczenie. W oświadczeniu, które opublikował, wyjaśnił, że gwiazda trafiła do szpitala, gdyż ma poważną infekcję bakteryjną i została przewieziona na OIOM. Z tego powodu podjęto decyzję o odwołaniu najbliższych koncertów.

W sobotę, 24 czerwca, u Madonny rozwinęła się poważna infekcja bakteryjna, która doprowadziła do kilkudniowego pobytu na oddziale intensywnej terapii. Nadal jest pod opieką medyczną. Oczekujemy jej pełnego powrotu do zdrowia. W tej chwili będziemy musieli wstrzymać wszystkie zobowiązania, w tym trasę koncertową. Wkrótce podamy więcej szczegółów, w tym nową datę rozpoczęcia trasy i przełożonych koncertów — przekazał Guy Oseary.

Portal Page Six skontaktował się z osobami z otoczenia piosenkarki, które potwierdziły, że faktycznie trafiła pod skrzydła lekarzy, ale jej stan jest poważniejszy, niż by się wydawało. Podobno znaleziono ją nieprzytomną w jej nowojorskim mieszkaniu i była intubowana przez co najmniej jedną noc. Na szczęście pomoc nadeszła błyskawicznie i jej stan się poprawia. W szpitalu przez cały czas czuwa przy niej córka Lourdes.

Rodzina Madonny spodziewała się najgorszego

Głos zabrał też przyjaciel gwiazdy, który wyjaśnił, że wokalistka straciła przytomność, ponieważ ostatnio bardzo dużo pracowała:

Przygotowując się do trasy, przez kilka tygodni pracowała intensywnie po 12 godzin dziennie w Nassau Coliseum, hali sportowej zlokalizowanej nieopodal Nowego Jorku. Mocno ćwiczyła i przykładała się do pracy — tłumaczył Page Six.

O tym, jak poważna była sytuacja, świadczą wypowiedzi jej krewnego, który w rozmowie z Daily Mail otwarcie przyznał, że rodzina była gotowa na najgorsze.

Przez ostatnie dni nikt nie wiedział, w jakim kierunku rozwinie się sytuacja. Jej rodzina była przygotowana na najgorsze. Wszyscy trzymali to w tajemnicy od soboty. Bliscy obawiali się, że naprawdę mogą ją stracić i na to coraz wyraźniej wskazywała sytuacja.

Z racji tego, że Madonna wkłada całe serce w swoją pracę, bliscy wierzą, że być może ta sytuacja otworzy jej oczy i nieco zwolni tempa:

Rodzina zjednoczyła się w obliczu tego wydarzenia. To jej dało do myślenia. Nie prowadzi zdrowego trybu życia jak na swój wiek, a w ostatnich miesiącach sytuacja jeszcze się pogorszyła. Wydaje jej się, że wciąż jest młoda i niezniszczalna. Wszystko, z trasą włącznie, poszło teraz w odstawkę. Nikt w jej obecności nawet nie wspomina o pracy.

Na koniec skwitował smutno:

Będzie stawiać karierę i sławę ponad zdrowie aż do śmierci.

Życzymy Madonnie szybkiego powrotu do zdrowia.

Obserwuj w News i bądź zawsze na bieżąco!

Obserwuj już teraz!