Katarzyna Cichopek kilkukrotnie była rugana przez Paulinę Smaszcz, ale nie reagowała na to. Teraz przerwała milczenie i wypowiedziała się na jej temat. Była żona Kurzajewskiego doceni to, co dla niej zrobiła?
Relacja Pauliny Smaszcz z Maciejem Kurzajewskim i jego obecną partnerką Katarzyną Cichopek należy raczej do tych trudnych. Kobieta Petarda regularnie atakowała zakochanych we wpisach publikowanych na Instagramie, co odbijało się głośnym echem w prasie.
Para prowadzących Pytanie na śniadanie nie odpowiadała na jej zaczepki i w ostatnim czasie sytuacja nieco się uspokoiła. Być może spowodowane było to tym, że najstarszy syn Maćka i Pauliny spodziewał się narodzin pierwszego dziecka. Kilka dni temu dumny dziennikarz ogłosił, że został dziadkiem i podobnie jak eksżona nie ukrywał, że jest z tego powodu przeszczęśliwy.
Jestem najszczęśliwszą BABCIĄ na świecie. Kocham moją wnuczkę, moją synową i moich synów. Nic poza tym się nie liczy. To jest mój azymut życia i dla nich warto żyć. #babciapetarda — Smaszcz napisała na Instagramie.
Z uwagi na to, że relacja Cichopek i Kurzajewskiego jest na zaawansowanym etapie i mówi się, że snują już ślubne plany, wiele osób zastanawiało się, jak aktorka zareagowała na radosne wieści. Nie uwierzycie, co powiedziała!
Katarzyna Cichopek o Kurzajewskim i Smaszcz
Można odnieść wrażenie, że Kasia nieszczególnie wtrąca się w rodzinne sprawy Maćka. Na każdym kroku bardzo go wspiera oraz dzieli z nim wszelkie smutki i radości, ale gdy dziennikarz ogłosił, że został dziadkiem, pod wpisem zamieściła komentarz składający się wyłącznie z czerwonych serduszek.
Mimo że na jej profilach w mediach społecznościowych nie pojawiła się żadna wzmianka na ten temat, w rozmowie z Super Expressem pogratulowała świeżo upieczonym dziadkom. Po raz pierwszy publicznie wspomniała o Paulinie Smaszcz!
Cieszę się przede wszystkim szczęściem Maćka. Gratuluję świeżo upieczonym rodzicom i gratuluję dziadkom – wszystkim dziadkom. To piękne maleństwo, które się pojawiło na świecie, ma dwie wspaniałe babcie, jedną ma w Polsce, drugą ma we Włoszech, tak samo dziadków. Ja stoję z boku, nie jestem przyszywaną babcią. Jestem po prostu Kasią — powiedziała w wywiadzie zaraz po gali Polish Businesswomen Awards.
Warto zaznaczyć, że miniony weekend był dla zakochanych wyjątkowo pomyślny. Podczas wspomnianej gali aktorce wręczono nagrodę w kategorii lidera najwyższej jakości biżuterii dla kobiety. Kurzajewski także nie wyszedł z tego wydarzenia z pustymi rękami — otrzymał statuetkę dla Promotora Zdrowego Stylu Życia i Charyzmatycznego Dziennikarza.
Myślicie, że Paulina doceni słowa Kasi?