Władimir Putin 24 lutego ogłosił „operację specjalną” na terenie Ukrainy, która równoważna była z wypowiedzeniem wojny. Wojska rosyjskie mają przewagę liczebną, ale Ukraińcy dzielnie walczą i nie poddają się okupantowi. W najnowszym przemówieniu do narodu Zełenski zaznaczył, że wcale nie chce wojny, ale jest gotowy na wszystko.
Zełenski nie chce, aby historia Ukrainy była legendą
Podczas przemówienia, które wygłosił w czwartek 3 marca, prezydent Ukrainy podkreślił, że chciałby pokoju z Rosjanami. Wołodymyr Zełenski powiedział, że nie chce, aby historia Ukrainy stała się znaną z lekcji historii legendą.
— „Nie chcę, aby historia Ukrainy była legendą o trzystu Spartanach. Chcę pokoju” — mówił prezydent Ukrainy.
Wołodymyr Zełenski odwołuje się do starożytnej bitwy pod Termopilami, w której niewielka liczba greckich żołnierzy przez długi czas powstrzymywała wielokrotnie silniejszą armię perską w wąskim wąwozie. Podczas bitwy najbardziej zasłynął oddział 300 spartańskich hoplitów, który pozostał na polu bitwy do ostatniej chwili, aby reszta greckiego wojska mogła się wycofać. Spartanie walczyli do ostatniego.
Jednocześnie Zełenski zapewnił, że „Jest całkowicie pewny postawy i waleczności ukraińskiego wojska i cywili, którzy bronią kraj„, bo „Zarówno nasz kraj, jak i ludzie, są specjalni„.
– „Nie chcę, aby to wszystko zostało zniszczone, chcę, aby wszyscy pozostali wśród nas” – mówił dalej.
Lider Ukrainy w dalszej części wystąpienia powiedział, że Rosja chce zniszczyć jego państwo, a Ukraińcy walczą o wolność, godność i przyszłość.
“I don’t want Ukraine’s history to be a legend about 300 Spartans. I want peace.”
— CNN (@CNN) March 3, 2022
Ukrainian President Volodymyr Zelensky addresses his country in the face of the Russian invasion. pic.twitter.com/fXZu6igpsr
Bohaterska obrona Ukrainy
Ukraińcy dzielnie bronią swojej ojczyzny, a za broń chwycili nie tylko zawodowi żołnierze. Tłumy garną się do wojska, a do walki postanowili stanąć ukraińscy politycy tacy jak między innymi mer Kijowa Witalij Kliczko, czy były prezydent Petro Poroszenko.
Swój wkład mają też cywile, którzy blokują drogi czy tworzą koktajle Mołotowa, wedle instrukcji podawanej przez rząd Ukrainy. Ukraińcy zapowiadają, że się nie poddadzą, bo walczą o przyszłość swoich dzieci i wolność.
„Nie poddamy się, nawet jeśli Rosjanie otoczą miasto. Jeśli rozpoczną blokadę Kijowa, skończą jak Naziści oblegający Leningrad w czasie II Wojny Światowej. Nie złamią nas i odejdą w niesławie, jako zbrodniarze.” – tak powiedział do mnie @ZelenskyyUa 💪 dziś wieczorem.🇵🇱🤝🇺🇦
— Andrzej Duda (@AndrzejDuda) March 3, 2022
Źródło: CNN ; Business Insider