Brytyjskie media informują, że oligarcha Roman Abramowicz spotkał się z Władimirem Putinem i wręczył mu kartkę z odręczną notatką Wołodymyra Zełenskiego. Prezydent Rosji miał wpaść w furię po przeczytaniu wiadomości. Co przesłał Putinowi Zełenski?
Roman Abramowicz jest rosyjskim oligarchą i jednym z najbogatszych ludzi w Rosji. Miliarder oprócz rosyjskiego, posiada także portugalskie i izraelskie obywatelstwa, a swoją fortunę zbił w latach 90. Do niedawna był właścicielem popularnego klubu piłkarskiego Chelsea Londyn.
Po rozpoczęciu rosyjskiej inwazji na Ukrainę rzecznik oligarchy poinformował, że Abramowicz zwrócił się do ukraińskiego rządu z ofertą pomocy podczas negocjacji. Jak podawał „Wall Street Journal”, odrzutowiec oligarchy w ostatnich tygodniach ciągle krąży między Rosją, Turcją i Izraelem. Bogacz pojawił się też w Mińsku, podczas gdy pod koniec lutego toczone były pierwsze rozmowy w Białorusi.
Putin wpadł w szał po odczytaniu wiadomości
Jak informują brytyjskie media, w zeszłą środę rosyjski oligarcha miał opuścić Stambuł i udać się prywatnym odrzutowcem do Moskwy. Roman Abramowicz w stolicy spotkał się z prezydentem Rosji i przekazał mu kartkę, na której Zełenski odręcznie zapisał warunki pokojowe Ukrainy.
„The Times” podaje, że notatka wprawiła Putina w szał i prawdziwą furię. Po przeczytaniu wiadomości miał kazać Abramowiczowi przekazać prezydentowi Ukrainy własną wiadomość.
„Powiedz mu, że ich zmiażdżę” – powiedział Putin do oligarchy.
Dotychczas Zełenski nie godził się na żadne ustępstwa terytorialne, i wygląda na to, że nadal pozostaje przy swoim stanowisku.
Po spotkaniu w Moskwie Abramowicz miał wrócić do Stambułu, gdzie spotkał się z Rustemem Umerowem, ukraińskim politykiem, który pełni funkcję w rozmowach pokojowych. Według doniesień, Putina przed zawarciem porozumienia wstrzymuje pogarda wobec Zełenskiego i brak znaczących sukcesów militarnych
Źródło: The Times ; Onet