Od sobotniego zatrzymania Antka Królikowskiego minęło kilka dni, a na jaw wciąż wychodzą nowe fakty. Sprawie z zainteresowaniem przygląda się Doda, która pokusiła się o krótki komentarz. Stanęła po jego stronie?
W sobotę 18 lutego media obiegła wieść o zatrzymaniu Antka Królikowskiego. W krótkim czasie okazało się, że znany aktor był pod wpływem środków odurzających. Badanie narkotestem wykazało u niego obecność THC. Gwiazdor kilka godzin później skomentował całe zajście i w opublikowanym oświadczeniu wyjaśnił, że nie zażywa narkotyków.
Zostałem zatrzymany do kontroli, alko-test wykazał, że jestem trzeźwy, jednak narko-test wykrył THC, którym wspomagam swoje leczenie i którego używałem poprzedniego wieczoru. Wykonano badanie krwi, oczekujemy na wyniki […].
Z notatki policyjnej, do której dotarł Fakt, wynika, że pojazd, którym się poruszał, został przeszukany i nie znaleziono w nim niedozwolonych substancji.
Pojazd i osoba został sprawdzony i przeszukany pod kątem środków odurzających, wynik negatywny — czytamy.
Koniec końców Królikowskiemu zatrzymano prawo jazdy, a z informacji zdobytych przez Super Express wynika, że sprawą zainteresowała się Prokuratura Okręgowa w Warszawie. To nie najlepsze informacje dla znanego aktora, który lada chwila odpowie przed sądem za niepłacenie alimentów. Co gorsza, ostatni incydent może mieć wpływ na przebieg sprawy rozwodowej z Joanną Opozdą.
Oczywiście sąd w postępowaniu rozwodowym bierze szereg okoliczności pod uwagę, oceniając winę małżonków w rozpadzie małżeństwa, jak i kompetencje wychowawcze rodziców. Moim zdaniem zdarzenie najprawdopodobniej będzie wzięte pod uwagę przez sąd, bo informacje na ten temat najprawdopodobniej znajdą się w materiale dowodowym — adwokat Anna Kubica wyjaśniła wszelkie zawiłości prawne na prośbę Pudelka.
Wiele gwiazd zwróciło uwagę na medialne zamieszanie wokół Antka. Ostatnio Maryla Rodowicz okazała mu swoje wsparcie i odważnie apelowała o zalegalizowanie marihuany. Teraz głos w sprawie zabrała Doda.
Doda apeluje do internautów, by nie znęcali się nad Królikowskim
Doda niechętnie komentuje afery z udziałem znanych osób, ale tym razem przełamała się. Na Instastories podzieliła się swoimi spostrzeżeniami na temat ostatnich wydarzeń w życiu Antoniego Królikowskiego. Nieoczekiwanie wspomniała o donosach byłej żony. Prawdą jest, że Opozda zaraz po zatrzymaniu byłego męża udostępniła w mediach społecznościowych dość wymowne wpisy, ale nie ma pewności, czy faktycznie ma coś wspólnego z tą sprawą.
Teraz obserwuję sytuację znanego, młodego aktora. W tle z chorobą stwardnienia rozsianego, narkotykami, alkoholem […], zatrzymywaniem przez policję, donosami przez byłą żonę, z którą kilka miesięcy był w małżeństwie, a dziesięć razy dłużej trwa ten cały sajgon.
Rabczewska, która również ma za sobą trudny czas, zaapelowała do internautów, by odpuścili Antkowi, który i tak ma już wiele zmartwień na głowie.
Patrzę na to z boku i uważam, że jeżeli Antek nie strzeli sobie w łeb i jeżeli wytrzyma to psychicznie, […] to będę w szoku […]. Mleko się wylało, wszyscy wiedzą, jaka jest sytuacja. Wystarczy. Nie znęcajcie się nad facetem, który i tak będzie musiał ponieść konsekwencje […].
Doda nie robi tajemnicy z tego, że przeszła depresję i do dziś ma napady paniki po tym, co jej się przydarzyło w związku z poprzednim mężem. Po tym, jak przekonała się na własnej skórze, jak słowa mogą ranić, zaapelowała do swoich obserwatorów, by przestali posługiwać się w sieci mową nienawiści.
Osoby, które znajdują się w kryzysowej sytuacji lub myślą o odebraniu sobie życia mogą skorzystać z pomocy specjalistów dostępnych pod bezpłatnymi numerami: 116 111 (Telefon Zaufania dla Dzieci i Młodzieży) oraz 116 123 (Telefon Wsparcia Emocjonalnego dla dorosłych).