Magda Kwiatkowska
Ostatnio minęły dwa lata odkąd wybuchł konflikt między Joanną Opozdą i Antonim Królikowskim. Aktorka wielokrotnie wytykała eks mężowi, że nie poświęca uwagi ich dziecko, ale wszystko wskazuje na to, że wkrótce wiele się w tej kwestii zmieni. Gwiazdor niespodziewanie zażądał spotkań z Vincentem. Co na to mama chłopca?
Przez ostatnie dwa lata media żyły głośnym konfliktem Joanny Opozdy i Antoniego Królikowskiego. Przypomnijmy tylko, że aktor porzucił żonę, gdy ta była w ciąży, a później zaczęło dochodzić między nimi do licznych spięć. Aktorka zabiegała o to, by (jeszcze) jej mąż utrzymywał kontakt z Vincentem oraz regularnie płacił alimenty, lecz to nie było takie łatwe. W efekcie doszło już do tego, że publicznie darli ze sobą koty i wzajemnie obrzucali oskarżeniami. 35-latek wrzucił do sieci prywatne nagranie aktorki, na którym była w nie najlepszej formie, natomiast ona wytykała mu, że unika odpowiedzialności za dziecko, m.in. ukrywając swoje dochody.
Królikowski niedawno twierdził, że płaci alimenty na syna w wysokości 10 tys. zł miesięcznie, natomiast tylko 2 tysiące złotych mają być przeznaczane na jego utrzymanie, a pozostałą kwotą Opozda miała dzielić się na pół z matką. Faktycznie, Antek narobił sobie długów i komornik ściągnął z jego konta zaległe alimenty oraz zabezpieczył kwotę za marzec — łącznie była to suma 124 tys. zł. Mimo wszystko jego wersja wydarzeń nieco kłóci się z tą, którą przedstawił prawnik Joanny w rozmowie z Pudelkiem.
Sąd Okręgowy w Warszawie w czerwcu 2022 r. udzielił zabezpieczenia kosztów utrzymania rodziny. Pan Królikowski zaskarżył to postanowienie, ale jego zażalenie zostało oddalone przez drugą instancji. Sąd wydając to postanowienie uwzględnił bardzo wysokie możliwości zarobkowe pana Królikowskiego. Pan Antoni Królikowski nie przekazuje żadnych środków matce pani Joanny Opozdy
– tłumaczył adwokat.
Teraz wyszło na jaw, że po uregulowaniu kwestii związanych z alimentami, Antek wykonał kolejny krok.
Antoni Królikowski chce widywać się z synem. Joanna Opozda gorzko oceniła jego zaangażowanie
Nie da się ukryć, że Opozda bardzo się stara, by zrekompensować synkowi brak ojca. Ostatnio wyprawiła mu huczne przyjęcie z okazji 2. urodzin, na którym nie pojawił się jej (już wkrótce) eks mąż. W wywiadzie dla Pudelka zasugerowała, że w tym dniu nawet nie skontaktował się z jubilatem.
Mimo że ich relacje są napięte, Joanna nie chce utrudniać Antkowi kontaktów z Vincentem. W ostatnim wywiadzie dla Faktu powiedziała, że próbowała się z nim kontaktować i prosiła, by zaangażował się w wychowanie ich dziecka, lecz bez skutku. Uważa, że jego aktualnej partnerce jest to nie w smak.
Wielokrotnie zapraszałam Antoniego na spotkania, ale zawsze odmawiał, jestem przekonana, że jego partnerka nie życzy sobie jego spotkań z synem, to ona odpisywała mi na smsy, kiedy zapraszałam Antka do Vincenta. Jest to bardzo przykre
– tłumaczyła.
Zdaje się jednak, że do Królikowskiego w końcu dotarło, jak wielki błąd popełnia i sam zaproponował, że zacznie spotykać się z chłopcem. Joanna opowiedziała o wszystkim wspomnianemu wcześniej tabloidowi. Choć z pewnością można uznać to za mały sukces, to nie jest do końca usatysfakcjonowana jego propozycją.
Dostałam pismo, gdzie Antek wnosi o spotkania na 4 godziny, co dwa tygodnie. No wreszcie! Szkoda, że swoją obecność w życiu syna chce ograniczać do 8 godzin w miesiącu…
– podsumowała gorzko.
Mimo że wciąż walczą ze sobą przed sądem, nie zamierza stawać na przeszkodzie i zaproponowała, by Antoni widywał się z synkiem w jej domu. Od razu podkreśliła, że nie zamierza nadzorować przebiegu ich spotkań.
Oczywiście spotkania musiałyby odbywać się w miejscu zamieszkania Viniego, ale mamy ogródek, Vini ma swój pokój, więc nie musimy siedzieć wszyscy w jednym pokoju w tym samym czasie — wyjaśniła.
Myślicie, że Królikowski przystanie na tę propozycję i zacznie zacieśniać relacje z Vincentem?
News
i bądź zawsze na bieżąco!
