w

Anna Lewandowska szczerze o biedzie, przekutym języku i tatuażach. Kiedyś była buntowniczką! „WYKOPAŁAM DRZWI”

Anna Lewandowska - fot. Instastories, Instagram @annalewandowska
Anna Lewandowska - fot. Instastories, Instagram @annalewandowska

Anna Lewandowska była ostatnio gościem w podcaście Kuby Wojewódzkiego i Piotra Kędzierskiego. Sportsmenka w szczerej rozmowie opowiedziała o biedzie, w której przyszło jej niegdyś żyć, dochodzeniu do sukcesu oraz swoich błędach z młodości.

Anna Lewandowska to od dłuższego czasu jedno z najgorętszych nazwisk w polskim show-biznesie. Prosta dziewczyna pochodząca z Łodzi w ciągu kilku lat stała się gwiazdą światowego formatu. Dzięki swojej wytrwałości i ciężkiej pracy osiągnęła więcej, niż mogła sobie wymarzyć.

Lewandowska swoją karierę w sporcie rozpoczęła od treningów karate. Swój pierwszy medal zdobyła w 2005 roku, zajmując II miejsce podczas mistrzostw Polski w kumite indywidualnym w kategorii juniorów. Później brała udział w wielu mistrzostwach, podczas których skrupulatnie osiągała kolejne sukcesy. W swojej calej karierze zdobyła blisko 40 wyróżnień. Dzięki pasji w 2007 roku na obozie sportowym spotkała Roberta Lewandowskiego – późniejszą gwiazdę futbolu. Wkrótce młodzi sportowcy pobrali się i od ponad 10 lat tworzą polską power couple, która wspiera się we wszystkich swoich przedsięwzięciach. Małżeństwo spełnia się zarówno w życiu zawodowym jak i prywatnym. Mają dwie córki — Laurę i Klarę.

Anna Lewandowska szczerze o biedzie, przekutym języku i tatuażach

3 kwietnia, podczas rozmowy z Kubą Wojewódzkim i Piotrem Kędzierskim, Anna zdradziła nieco więcej na temat swojego życia sprzed bycia sławną i bogatą. Jak się okazało, nie zawsze było tak kolorowo. Kobieta przyznała, że nie pochodziła z ubogiej rodziny, ale był moment, w którym środków na godne życie zaczęło brakować:

Kiedy byliśmy rodziną za czasów dzieciństwa, mieliśmy pieniądze, takie dobre pieniądze, że mogliśmy wyjechać z rodzicami na wakacje do Grecji. Czyli powiedzmy fajne dzieciństwo. […] W pewnym momencie krach: ze słowa stabilna rodzina, mamy pieniądze, i nie ma nic. To był ciężki moment i teraz w momencie, kiedy mam te pieniądze, jesteśmy zamożni, to pokazuje taką drogę, jak wszystko może przebywać. Dzisiaj jest, jutro tego nie ma. Uważam, że to mnie dużo nauczyło i wzmocniło, że pieniądze nie są najważniejsze — wspomniała w podcaście.

Anna nie utrzymuje kontaktu z ojcem, dlatego nie omieszkała wspomnieć, że w trudnych chwilach ją i jej matkę wspierał wuj. To wsparcie uzmysłowiło jej, że udzielanie pomocy innym jest bardzo ważne:

Mój wujek, ludzie z otoczenia mojej mamy, przyjaciele, którzy nam pomagali, jak tylko mogli, bo nie każdy miał pieniądze. To było niesamowite. Ta sytuacja mnie nauczyła, że trzeba wspierać innych ludzi — zaznaczyła.

Trenerka w rozmowie z prowadzącymi wspomniała, że gdy była młodsza, nie przypuszczała, że jej losy potoczą się tak, a nie inaczej. Zamierzała podążać ścieżką karate. Gdyby jednak z jakichś powodów musiała zakończyć swoją karierę, skupiłaby się na trenowaniu innych:

Mieszkająca mała dziewczynka pod Warszawą, ćwicząca karate i mająca marzenie zdobyć mistrzostwa świata i mieć swój klub sportowy i trenować dzieci, to było maksimum marzeń — przyznała.

Celebrytka podczas rozmowy przyznała również, że w życiu trzeba być niezależnym. Gdyby nie spotkała na swojej drodze Roberta, pewnie otworzyłaby własne studio fitnessu. Jednak dla dobra rodziny wolała usnąć się nieco w cień — zająć się swoimi biznesami i domem oraz wspierać męża w jego dążeniu do sukcesu:

Ważne jest to, żeby być niezależną – skwitowała.

Lewandowska podczas rozmowy znów wróciła wspomnieniami do czasów swojej młodości. Stwierdziła, że od zawsze była zdecydowaną osobą i nigdy nie pozwalała sobą dyrygować. Zawsze miała własne zdanie i często dawała upust własnej energii. Przytoczyła też zabawną historię, która niegdyś ujawniła jej butny charakterek:

W liceum wykopałam drzwi z framugi, musiałam za to odpracować 30 godzin sprzątania w szkole. Na matematyce dostałam dwie „jedynki” w ciągu 15 minut i zdenerwowałam się. A że drzwi były starszej daty, to podeszłam i użyłam swojej mocy. Drzwi wypadły z framugi, a moja noga została w drzwiach – wspomniała z uśmiechem na ustach.

Konsekwencją jej młodzieńczego czynu był zakaz zdawania na brązowy pas w karate, co wiązało się z tym, że Anna nie mogła wziąć udział w kolejnych międzynarodowych zawodach. Jak sama przyznała była to dla niej wielka nauczka.

„Lewa” został również zapytana o swoje przygody z kolczykami i tatuażami. Anna przyznała, że w wieku 19 lat przekuła sobie język, ale ozdoba nie pozostała w jej ustach na długo:

Język miałam przekuty. Pamiętam, że pojechaliśmy z Robertem do Egiptu na wakacje all inclusive i odkręciła mi się kuleczka. Połknęłam ją i tak skończyła się moja historia z przekutym językiem. Bo to było pierwszego dnia na wakacjach, a po 10 dniach dziurka mi zarosła — wspomniała.

Podczas rozmowy pojawił się również temat tatuaży Lewandowskiej. Anna jakiś czas temu została przyłapana podczas wizyty w studio tatuażu. Jak się okazało, gwiazda chciała zrobić sobie niewielką dziarę, ale finalnie do tego nie doszło. Obecnie jest już posiadaczką kilku wzorów. Okazuje się, że jej mąż nie jest fanem tego typu ozdób:

Rzeczywiście byłam w kolejce, żeby zrobić sobie tatuaż, ale tego tatuażu nie zrobiłam. Chciałam zrobić chyba znak nieskończoności gdzieś na dłoni. Potem zrobiłam tatuaż, który oznaczał dla mnie dużo w życiu i stety, niestety spowodował jakieś minimalne problemy w moim życiu […]. On (Robert Lewandowski przyp. red.) nie jest fanem tatuaży, ja mam trochę inne do tego podejście, dlatego dwa tygodnie temu zrobiłam sobie nowy. […] Mam i księżyc i słońce — oznajmiła.

Kto by pomyślał, że Anna Lewandowska była w przeszłości taką buntowniczką!

Google News
Obserwuj w News i bądź zawsze na bieżąco!

Napisane przez admin

Ewa Farna - fot. Instagram @ewa_farna93

Ewa Farna kilka lat temu miała wypadek, po którym wybuchła afera. Teraz tłumaczy, co się wtedy stało. „Auto waliło się na drzewo”

Tomasz Sekielski - fot. Gałązka/AKPA

Tomasz Sekielski przez kompulsywne objadanie się prawie umarł. Po otrzymaniu ważnej rady z dnia na dzień odmienił swoje życie