Marianna Schreiber opowiedziała o rozwodzie u Kuby Wojewódzkiego. Wyznała, że przez to czuje się „PRZEGRYWEM w życiu”

Media niedawno obiegła informacja, że Łukasz Schreiber rozwodzi się z żoną, o czym ona nie wiedziała. Marianna Schreiber postanowiła opowiedzieć nieco więcej na ten temat w studio Kuby Wojewódzkiego. Choć po informacji o rozstaniu zalewała się łzami i miała do męża żal, że poszedł z tym do mediów, to w telewizji cały czas broniła jego dobrego imienia. Co powiedziała?

Marianna Schreiber zyskała rozgłos dzięki udziałowi w programie Top Model. Choć nie można było odmówić jej urody, to uwagę mediów przyciągnął fakt, że jest żoną polityka PiS. Nigdy nie robiła z tego tajemnicy, lecz od początku podkreślała, że chce odciąć się od tej łatki oraz zapracować na swój sukces i pozycję w świecie show-biznesu.

Sposób, w jaki postanowiła przedrzeć się do mediów, a co za tym idzie, również zyskać popularność, od początku budzi liczne kontrowersje. Odkąd zrobiło się o niej głośno, podejmowała różne działania. Założyła własną partię, zaczęła służyć w wojsku, później chciała zablokować federację Clout MMA, a finalnie sama została jej zawodniczką. Fakt, że została freak fighterką, od początku jest głośno krytykowany i bardzo odbił się na jej mężu. Łukasz Schreiber, dawniej polityk PiS, dziś kandydat na prezydenta Bydgoszczy, od początku kampanii wyborczej mierzył się z hejtem w internecie. Internauci na każdym kroku wytykali mu, że jego żona stała się twarzą organizacji kojarzonej z patologicznymi zachowaniami.

Marianna Schreiber komentuje rozwód

Po serii obraźliwych komentarzy Schreiber niespodziewanie udzielił wywiadu, w którym poinformował o rozstaniu z żoną. Dla wszystkich było to wielkim zaskoczeniem, w tym dla samej zainteresowanej, która nie wiedziała, że jej mąż podjął taką decyzję. Przez chwilę gotowa była odpuścić walkę z Margaret na Clout MMA 4, lecz rywalka okazała jej na tyle duże wsparcie, że zmieniła zdanie.

Ostatnio Marianna gościła w programie Kuby Wojewódzkiego, który oczywiście dopytywał ją o rozstanie. To właśnie wtedy wyjawiła, że zawsze ważne dla niej było, by ich córka wychowywała się w pełnej rodzinie, bowiem sama tego nie zaznała. Niestety jak widać, nie udało się to. Wyjaśniła, że jednym z powodów rozpadu małżeństwa były m.in. realia polityczne.

Chciałabym nie czuć się przegrywem w życiu. Czuję się, bo co z tego, że osiągam jakieś sukcesy, zarabiam pieniądze… Ja po prostu nie mam tego backgroundu, o który chyba nie trzeba tak walczyć… Zawsze chciałam dla swojego dziecka tego, czego ja nie miałam. Ja nie miałam pełnej rodziny i nie chciałam, żeby moje dziecko też nie miało. Ta polityka, w którą chciałam się zaangażować, jest tak brudna, że doprowadziła do tego miejsca, w którym jestem. Że nie mam rodziny.

Cała ta sytuacja jest dla niej bardzo trudna, ponieważ kłóci się również z ideałami, w które wierzyła.

Tragizmem dla mnie jest to, że rodzina, w którą wiedzę, w ten tradycyjny model rodziny… Dla mnie wartościami są Bóg, honor, ojczyzna. Może po prostu to jest ten tragizm dla mnie, że ja tego nie mam. Mimo tego, że wierzyłam tyle lat, że mam to, jeśli się to głosi.

Korzystając z okazji, uderzyła w lewicowe polityczki, które bardzo źle ją potraktowały w ostatnim czasie:

Na pewno chciałam być kobietą niezależną. Wiesz co, ja mam swój zespół norm i wartości. Nie chcę się przypisywać do PiS-u, ani do PO, ani Lewicy. A jeśli chodzi o Lewicę, to najbardziej zawiodło nie w ciągu ostatnich dni, to, że Lewiczki nie są dla kobiet. One jeszcze mnie dobijały, pisały komentarze, że jestem tragiczna

Choć zdaniem Wojewódzkiego Schreiber wszystko przepuszcza przez medialny filtr, ona stanowczo zaprzeczyła temu, że jest atencjuszką. Wdała się z nim w krótką dyskusję, w której przekonywała, że gdyby tak było, jako pierwsza poinformowałaby media o rozstaniu, a tak się nie stało. Prowadzący wówczas trafnie zauważył, że przecież twierdziła, iż wcześniej o niczym nie wiedziała.

• Ale widzisz, ludzie mówią, że jestem atencyjna, a gdybym była tak atencyjna, to ta informacja wyszłaby ode mnie do mediów 
• A wiedziałaś o tym rozwodzie?
• Nie, ale są sytuacje, których nie robi się względem dziecka.

Mimo że Kuba próbował skierować rozmowę na temat jej męża, nie udało mu się. Choć Marianna nie ukrywa, że po rozstaniu jest jej bardzo ciężko, to nie chciała wypowiadać się negatywnie na jego temat. Wręcz przeciwnie, broniła jego dobrego imienia.

To jest ojciec mojego dziecka. Mam mimo wszystko do niego szacunek. Jestem ponad wszystko.

Wyświetl ten post na Instagramie

Post udostępniony przez Kuba Wojewódzki (@kuba_wojewodzki_official)

Bądź na bieżąco z nowinkami ze świata show-biznesu i zaobserwuj nasze profile w mediach społecznościowych. Pantofelek.pl jest na Facebooku, Instagramie, Threads, TikToku, Twitterze i YouTube. Jeżeli nie chcesz niczego przegapić, koniecznie zostaw obserwację w Google News.

Obserwuj w News i bądź zawsze na bieżąco!

Obserwuj już teraz!