w

Przehulał oszczędności na urlopie. Bał się reakcji żony, więc upozorował własne porwanie

fot. zdjęcie ilustracyjne (CBA)

Nawet dwa lata pozbawienia wolności grożą 60-latkowi z województwa mazowieckiego, który zgłosił, że został „porwany i okradziony”. Prawda okazała się być zupełnie inna.

Policjanci z Wydziału Kryminalnego Komendy Miejskiej Policji w Jeleniej Górze brali udział w rozwiązaniu nietypowej sprawy. 60-latek, który na co dzień mieszka w woj. mazowieckim, zgłosił, że podczas swojego pobytu na urlopie został pozbawiony wolności i okradziony.

Mężczyzna twierdził, że gdy w celach turystycznych przebywał w powiecie karkonoskim w dniach 11-13 lipca bieżącego roku, został napadnięty przez dwóch mężczyzn, których rysopisy podał policjantom. 60-latek wskazał też, jakim samochodem poruszali się jego porywacze.

Policjanci zatrzymali „porywaczy”

Na podstawie podanych przez 60-latka informacji funkcjonariusze zatrzymali dwóch mieszkańców Jeleniej Góry. Gdy policjanci zweryfikowali jednak informacje podane przez zgłaszającego oraz poddali analizie nagrania z monitoringu, sprawa nagle przyjęła zupełnie inny obrót.

Okazało się, że porwania wcale nie było, a mężczyzna złożył fałszywe zeznania, ponieważ obawiał się reakcji rodziny na swoją dłuższą nieobecność oraz zniknięcie kilku tysięcy złotych z konta. Rzekomi porywacze tak naprawdę byli mężczyznami, z którymi 60-latek imprezował podczas urlopu.

Policjanci ustalili, że 60-latek nie tylko chętnie pił z nimi alkohol, ale sam im go fundował. Mężczyzna nocował też w aucie jednego z „porywaczy”. Obecnie funkcjonariusze wyjaśniają wszelkie okoliczności sprawy.

60-latkowi za złożenie fałszywych zeznań i zawiadomienie o niepopełnionym przestępstwie grozić może nawet do 2 lat pozbawienia wolności.

Źródło: Policja Dolnośląska

Google News
Obserwuj w News i bądź zawsze na bieżąco!

Napisane przez Maciej

Z "Pantofelkiem" związany jestem od 2021 roku. Na bieżąco informuję Was o życiu gwiazd, a także najświeższych wydarzeniach z kraju i ze świata. Prywatnie miłośnik górskich wędrówek i dobrej książki.

Książę William zdradził księżną Kate? Wszystko przez wstydliwy fetysz, który ma zaspokajać kochanka

Makabryczny wypadek w Suwałkach. Motocyklista został rozerwany na pół po uderzeniu w przydrożny słup