Rozmowy Ukrainy z Rosją na razie nie przynoszą efektów i wojna trwa nadal. Co za tym idzie, giną kolejni ludzie.
Putin zwolnił już wszelkie hamulce i podejmuje się desperackich rozwiązań, aby osłabić i w rezultacie zdobyć Ukrainę. Niestety na światło dzienne wypływają kolejne zbrodnie wojenne, których dopuszczają się rosyjscy żołnierze.
Przykładów można już mnożyć, a konflikt trwa przecież zaledwie niecały tydzień. Nie sposób tutaj nie wspomnieć o mieszkańcu Berdiańska na Ukrainie, który został zastrzelony przez wrogiego żołnierza za to, że nie chciał oddać mu swojego telefonu komórkowego.
🇺🇦🇷🇺Jedna z rakiet trafiła w budynek szkolny. Charków. #Kharkiv #UkraineRussia pic.twitter.com/YTJOgzoHfy
— UkraineNewsPL (@Laskovik98) March 2, 2022
Obecnie najkrytyczniejsza sytuacja jest w mieście w Charków. Rosyjskie wojska atakują tam już przede wszystkim cele cywilne. Bomby w tym mieście spadają od wczoraj na budynki mieszkalne, a także na ruchliwe ulice.
Jedna z bomb trafiła w centralny Plac Swobody w wyniku czego 10 osób zginęło, a ponad 35 zostało rannych. Wśród ofiar były również dzieci. Niestety bombardowania tego drugiego największego miasta na Ukrainie nadal trwają.
Budynek policji, znów Charków pic.twitter.com/Cayjje2C2V
— BuckarooBanzai (@Buckarobanza) March 2, 2022
Ukraińska państwowa służba ds. sytuacji nadzwyczajnych poinformowała, że w ciągu siedmiu dni wojny zginęło ponad 2000 niewinnych ukraińskich cywili. Podano również szacunkowe straty agresora na dzień 2 marca 2022 roku.
Portal RBK, powołując się na komunikat ukraińskiego ministerstwa obrony poinformował, że zginęło ponad 5840 rosyjskich żołnierzy. Ponadto Ukraińcy zniszczyli lub uszkodzili: 211 czołgów, 862 bojowe wozy opancerzone, 85 systemów artyleryjskich, 40 wieloprowadnicowych wyrzutni rakietowych, 9 systemów obrony powietrznej, 31 helikopterów, 355 pojazdów wojskowych, 2 jednostki pływające, 60 cystern, 3 bezzałogowe statki powietrzne.