Ostatnio brytyjskie media poinformowały, że Władimir Putin będzie zmuszony przekazać władzę nad Rosją z uwagi na poważne problemy zdrowotne. Wiadomo już, kogo miał wybrać na swojego następcę.
Władimir Putin jest jednym z najbardziej znienawidzonych polityków na świecie. Tę niechlubną opinię zyskał dzięki wszczęciu wojny na Ukrainie. Pod koniec lutego wojska federacji zaczęły ostrzeliwać tereny przygraniczne, w tym obiekty infrastruktury wojskowej oraz lotniska. Z każdym kolejnym dniem liczba ofiar zbrodniczych działań wrogich sił zaczęła rosnąć.
Głowa państwa nie wzięła jednak pod uwagę tego, że Ukraińcy będą stawiać czynny opór i podbicie ich kraju, sprawi mu ogromne trudności. Państwa sąsiednie także stanęły po stronie Wołodymyra Zełenskiego i zaczęły nakładać na Rosję sankcje, które bardzo zaszkodziły jego narodowi. Mimo to nie zamierza ustąpić, choć niektórzy specjaliści twierdzą, że 9 maja zakończy konflikt.
Władimir Putin wybrał swojego następcę
Za tym, że konflikt zbrojny dobiegnie końca, może przemawiać także fakt, że Putin ma poważne problemy zdrowotne. Jakiś czas temu portal Projekt przekazał, że prezydent najprawdopodobniej ma nowotwór. Świadczyć o tym miał fakt, że regularnie odwiedza go lekarz, Jewgienij Seliwanow, który specjalizuje się w diagnozowaniu i leczeniu chirurgicznym osób starszych chorujących na nowotwór tarczycy.
Jednym z niemalże stałych towarzyszy rosyjskiego przywódcy jest lekarz Centralnego Szpitala Klinicznego w Moskwie Jewgienij Seliwanow — czytaliśmy w przedstawionym raporcie.
Mail of Sunday twierdzi, że Władimir już wkrótce ma przejść operację. Dowodem na to miały być ustalenia kanału General SVR. Pierwotnie operacja miała odbyć się w kwietniu, jednak z uwagi na trwającą wojnę została przeniesiona na inny termin. Lekarze mieli jednak nalegać, by tego nie odkładał, ponieważ choroba postępuje.
W czasie swojej absencji prezydent ma przekazać władzę szefowi rady bezpieczeństwa Nikołajowi Patruszewowi, który w przeszłości był oficerem KGB. Obecnie uważany był uważany za kluczową postać w konflikcie rosyjsko-ukraińskim, ponieważ to właśnie on ma odpowiadać za dotychczasową strategię wojenną. Mówi się, że to dzięki niemu Putin uwierzył, że Kijów zalany jest neonazistami. Obecnie jest też jednym z najbardziej zaufanych ludzi głowy państwa. Na tę chwilę nie wiadomo, kiedy miałoby dojść do przekazania faktycznej władzy.
Wydaje się, że nie ma szczególnej pilności, ale nie można jej również opóźniać — twierdziło źródło tabloidu.
Na jaw wyszło, że Władimir najprawdopodobniej ma nowotwór jamy brzusznej, a także występują u niego pierwsze objawy choroby Parkinsona. Wspomniano także, o zaburzeniach schizofrenicznych.