Podczas środowego orędzia Władimir Putin ogłosił częściową mobilizację. Przerażeni Rosjanie szturmują granice, próbując wydostać się z kraju, a inni szukają w sieci sposobów na to, jak uniknąć poboru do wojska. Co tam się wyprawia?!
Władimir Putin w środę 21 września przed godziną 8 czasu polskiego wygłosił orędzie, które wywołało w Rosji ogromne zamieszanie. Wcześniej podpisał dekret o częściowej mobilizacji kraju, ale i straszył ludność bronią masowego rażenia. Na tę chwilę poborowi mają podlegać wyłącznie rezerwiści, mimo że Kreml jak dotąd zapewniał, że nie zostaną oni powołani do wojska. Teraz mają oni przechodzić szkolenia i jak zapewnił prezydent, otrzymają gwarancję podobną do kontraktów wojskowych.
Putin raczej nie podejrzewał, co wywołają jego słowa. Wśród Rosjan wybuchła panika. Tysiące obywateli wyszło na ulice miast, by protestować. Każdy ich ruch jest natychmiast pacyfikowany przez policjantów.
WATCH: Large protests in Russia against Putin’s attempt to call up 300,000 more soldiers for his failing invasion of Ukraine.
— Tristan Snell (@TristanSnell) September 21, 2022
They’re chanting “no to war.”
pic.twitter.com/D2sEk3EFMj
People in #Moscow chant "Russia without Putin!"pic.twitter.com/v4U3rkEuHj
— Balki Begum Bayhan 🇺🇦 (@bbbayh) September 21, 2022
Rekruci zaczęli szukać w sieci informacji o tym, jak pozyskać zwolnienia lekarskie, gdzie uciekać, a najczęściej wyszukiwaną frazą w sieci jest jak złamać rękę.
🔎Частота запросов "мобилизация" и "как уехать из России" резко выросла в российском сегменте Googlehttps://t.co/qtsxIeI38M
— Московский Комсомолец (@mkomsomolets) September 20, 2022
Rosjanie uciekają z kraju
Wielu Rosjan powtarza, że II wojna światowa była prawdziwą wojną, a to tylko polityka (przyp. red. mowa o wojnie w Ukrainie). Rezerwiści, którzy nie chcą zgłosić się do wojska, straszeni są więzieniem. Jeden z nich w rozmowie z BBC News wyznał, że gdy odmówił, usłyszał, że grozi mu za to 10 lat pozbawienia wolności.
Wielu mężczyzn postanowiło uciec z kraju. Nielicznym udało się kupić bilety lotnicze, jednak z uwagi na duże zainteresowanie ceny gwałtownie poszły w górę. Tłumy szturmują więc gruzińskie przejście graniczne Larsi. W wielokilometrowych kolejkach stoją auta, które czekają na kontrolę graniczną, a część kierowców zdecydowało się je porzucić i przekroczyć granicę pieszo. Na granicy z Mongolią także pojawia się coraz więcej osób.
Na międzynarodowym drogowym przejściu granicznym w Kyakhta zebrała się duża liczba osób, które wyjechały do Mongolii. Liczba wyjeżdżających szybko rośnie — mogliśmy przeczytać na kanale Kyakhta Telegram.
‘I WON’T DIE FOR YOU PUTIN’: Sky high airfares, queues at borders and 1000s arrested following #Putin’s mobilisation order. Panicked #Russians fleeing for the border while airfares have jumped to 10 times the normal price https://t.co/glkjiWVtiahttps://t.co/v1jy3mklOQ pic.twitter.com/Q8slF8Hc0p
— Random Thoughts (@LeftPine) September 22, 2022
Pojawiły się nawet głosy, że lokalna ludność zaczęła blokować autostrady, by autobusy, którymi wywożeni są rezerwiści, nie mogły przejechać.
Miejscowi używali własnych pojazdów do blokowania autostrady federalnej w pobliżu Babayurtu w Dagestanie.
Mówią, że ma to na celu powstrzymanie autobusów mobilizacyjnych przed zabieraniem ich ludzi.
DEVELOPING:
— WhereisRussiaToday (@WhereisRussia) September 22, 2022
Locals used their own vehicles to block the federal highway near Babayurt, Dagestan.
They say this is to stop the mobilization buses from taking their men away.#Dagestan #Russia pic.twitter.com/7vE6DMZiJm
Nie brakuje jednak osób, które podporządkowują się woli Władimira Putina i opuszczają rodzinne domy, by walczyć w Ukrainie.
🇷🇺Men of the different regions of #Russia join #RussianArmy#RussiaUkraineWar #RussianUkrainianWar #Ukraine #UkraineRussiaWar #UkraineWar #UkraineRussianWar pic.twitter.com/cwqA1JghJ1
— Owari no Ōutsuke (@owarino_outsuke) September 23, 2022
Jak przekazał Amerykański Instytut Badań nad Wojną, Putin i Siergiej Szojgu, póki co zapewniają, że nie chcą rozszerzyć mobilizacji poza rezerwistów, jednak robią to wyłącznie po to, by uciszyć obawy Rosjan.
Since Putin announced the so-called partial mobilization, the Russians have been trying to get out of the country.
— Belsat in English (@Belsat_Eng) September 22, 2022
The kilometer-long queues at the Russian-Finnish border are reported this time by the St. Petersburg portal Fontanka, citing its readers pic.twitter.com/4PmC8XH2va
Russia-Mongolia border. At some point in history Russians ran from Mongols. Now they are running toward them. pic.twitter.com/XxnrUiKhyD
— Ezra Ackner (@AcknerEzra) September 22, 2022
Na tę chwilę nie wiadomo, ilu rezerwistów zostało powołanych dotychczas. Z pewnością jednak w pierwszej kolejności na wojnę wysłano najlepiej wyszkolonych żołnierzy, a teraz dołączą do nich mniej doświadczone jednostki. W sieci pojawiły się już nagrania, na których widać, że rezerwiści zaczynają między sobą walczyć o drobnostki, a stopień przygotowania niektórych jest wręcz poniżej krytyki. Trudno jednak stwierdzić, ile jest w tym prawdy.
In Russia's Yuzhno-Kurilsk, drunken mobilised would-be soldiers are already fighting each other. Morale through the roof. pic.twitter.com/40QrF1w9Vx
— Tadeusz Giczan (@TadeuszGiczan) September 23, 2022
The "Brave Defenders of Russia" decided to get drunk before leaving
— NEXTA (@nexta_tv) September 23, 2022
"This is our army," the author of the video comments.
The patriarch Kirill blessed. pic.twitter.com/214uKuYRFn
Mobilization in Russia. Day 2. #UkraineRussiaWar pic.twitter.com/8Y1iLDLymj
— andrei (@andreibc) September 22, 2022