Rosjanie dopuścili się kolejnej krwawej masakry w Hostomlu. Lokalne władze informują o jeszcze większej liczbie ofiar niż w Buczy.
Żołnierze federacji nie znają litości. Na początku wojny w Ukrainie cywile zdawali się być dla nich obojętni. Niestety z każdym kolejnym dniem do mediów docierają informacje o kolejnych ofiarach, które zabijają w bestialski sposób. Mimo że poczyniono pewne ustalenia, zgodnie z którymi mieli oni umożliwić Ukraińcom utworzenie korytarzy humanitarnych, nie dotrzymali słowa i wystrzelili rakiety w konwój jadący do Mariupola. To była jednak dopiero zapowiedź tego, co czekało lokalną ludność.
W niedzielę w sieci ukazały się zdjęcia potwierdzające, że Rosjanie zgotowali ukraińskim cywilom drugi Katyń. W zbiorowych mogiłach spoczęło 280 ciał, ponieważ brakowało miejsc na cmentarzach. Mundurowi dopuszczali się okrutnych czynów względem okolicznej ludności, co potwierdzają władze.
Opuszczając Buczę rosyjskie wojska rozstrzeliwały ukraińskich mężczyzn w wieku od 16 do 60 lat. Ciała ludzi ze związanymi rękami, których zabito strzałem w głowę leżą na terenie całego miasta – relacjonował korespondent Tomasz Dawid Jędruchów.
O wiele gorzej wygląda sytuacja w Hostomlu.
Rosjanie zabili kilkaset osób w Hostomlu
Taras Dumenko, szef miejscowej administracji wojskowej, podczas rozmowy z przedstawicielami Gromadzkiego Radia, przekazał, że w Hostomlu doszło do kolejnej rzezi. W miejscowości trwają poszukiwania 400 osób. Zdaniem Dumenki, Rosjanie zacierali ślady swoich zbrodni.
Wiemy o ludziach, że zostali zabici, mamy potwierdzenia, zdjęcia i nagrania wideo, ale wciąż nie możemy ich znaleźć – tłumaczył.
Z-operation started in a very similar way. Operation started with bombings and with Russian VDV disembarking their paratroopers in key airports. Here you see them attacking Hostomel airport near Kyiv. And yet, here you see the major difference: Ukrainains immediately opened fire pic.twitter.com/pi2rOB3JR2
— Kamil Galeev (@kamilkazani) April 6, 2022
Media donoszą, że co 3 żołnierz przynależący do brygady tzw. katów z Buczy, czyli 64. Samodzielnej Brygady Strzelców Zmotoryzowanych w przeszłości walczył po stronie Baszszara al-Asada w Syrii. Bojownicy obecnie mają kierować się do obwodu charskowskiego, by tam kontynuować krwawe żniwo.
Co ciekawe, profil Biełaruski Hajun poinformował za pośrednictwem Telegrama, że żołnierze federacji mają okradać domy, a następnie wysyłać paczki do Rosji. Rzekomo znajdują się w nich namioty, sprzęt do łowienia ryb, stoły, telewizory, ubrania, kosmetyki, hulajnogi elektryczne oraz części do klimatyzacji.
Poniżej możecie zobaczyć, jak obecnie wygląda.
Enormous amounts of destroyed and burned Russian military equipment in #Hostomel, Russian invaders were absolutely obliterated in this section of Hostomel town outskirts.#RussiaInvadedUkraine #RussianLosses #RussiaInvadedUkraine pic.twitter.com/wJ1fcrx1Ty
— Walter Lekh🇺🇦 (@walterlekh) April 6, 2022