Małgorzata Rozenek nie wytrzymała komentarzy fanów o „za chudych nogach” i „anoreksji”. Mocna odpowiedź!

Małgorzata Rozenek postanowiła przypomnieć, jak powinna wyglądać prawdziwa ciałopozytywność, i odpowiedziała na pojawiające się ostatnio komentarze fanów, którzy martwili się jej „zbyt chudymi” nogami. Najwyraźniej nie przekonała jednak wszystkich, bo wkrótce po publikacji wpisu musiała mierzyć się z kolejnymi uszczypliwymi komentarzami.

Małgorzata Rozenek jest jedną z najpopularniejszych postaci w polskim show-biznesie. Prowadząca „Dzień Dobry TVN” może pochwalić się między innymi ponad 1,5 mln obserwujących na Instagramie, gdzie dzieli się relacjami zza kulis pracy zawodowej, a także chwilami spędzonymi z rodziną. Internauci chętnie komentują poczynania celebrytki, co nie zawsze podoba się samej Rozenek.

W ostatnim czasie fani zwrócili szczególną uwagę na opublikowane przez Małgorzatę nagranie, na którym można było zobaczyć, jak u boku Radosława Majdana przechadza się ulicami Warszawy. W komentarzach internauci wytknęli Rozenek „za chude nogi”.

Jezzzu Co Pani zrobila z nogami ; Troszkę za szczupła ; Nogi okropne ; Chodząca anoreksja – czytamy.

Małgorzata Rozenek odpowiada na złośliwe komentarze

W niedzielny poranek prowadząca „Dzień Dobry TVN” postanowiła odnieść się do komentarzy internautów. Na swoim profilu na Instagramie Małgorzata Rozenek zamieściła obszerny wpis, w którym poruszyła temat „tolerancji i ciałopozytywności”.

„Kilka słów o tolerancji i ciałopozytywności. To działa w obie strony najmilsi. Dużo się o niej mówi w kontekście osób z nadwagą i nawet zrobiliśmy jako społeczeństwo spory postęp w tym temacie, to jakoś ciągle nie rozumiemy, że ta cała ciałopozytywność ma obejmować różne typy sylwetki nawet te o zgrozo, szczupłe czy wręcz chude” – rozpoczęła.

Rozenek zauważyła, że krytykowanie czyjegoś wyglądu i wytykanie cech, które nam się nie podobają, jest zupełnie nie na miejscu – niezależnie od tego, kim jest dana osoba.

„W ciałopozytywności chodzi o uznanie, że każdy człowiek powinien mieć pozytywne wyobrażenie o własnym ciele. Pisanie komukolwiek, że jest za gruby, chudy, wysoki, niski, prosty, krzywy, taki czy owaki jest po prostu nadużyciem i brakiem uprzejmości, a tak naprawdę czymś gorszym” – zaznaczyła.

Celebrytka podkreśliła, że choć szanuje internautów udzielających się w jej mediach społecznościowych, nie jest ani trochę zainteresowana ich opinią na temat swojego wyglądu.

„Szanuję Was jako społeczność, ale nie interesuje mnie za bardzo Wasze zdanie na temat mojego wyglądu. Wyjście z domu nawet w krótkiej mini nie jest zachęceniem Was do wyrażania opinii na temat moich nóg. Czy wyjście bez makijażu, do wyrażanie opinii o mojej twarzy. Tak jak dla Was wyjście z domu nie powinno wiązać się z tym ze pani w autobusie będzie oceniać Wasze nogi lub twarze. Opublikowanie zdjęcia na social mediach również nie spełnia tej funkcji i nie działa tu argument, że skoro ktoś publikuje swoje zdjęcia, to my mamy prawo je oceniać” – stwierdziła Rozenek.

Małgorzata Rozenek o swojej sylwetce

Prowadząca „DDTVN” dodała, że jej samej podoba się jej sylwetka i świetnie czuje się w swoim ciele, a to jest najważniejsze. Zasugerowała także, że internauci projektują na niej własne kompleksy.

„Nie projektujcie na mnie swoich lęków, ograniczeń, przekonań, albo zwykłego braku uprzejmości. Mam taką sylwetkę, jaką chciałam i jaka mnie się podoba. Tak samo jak będąc w ciąży bardzo podobało mi się moje ciało o 36 kg cięższe. Wtedy inni, albo właśnie ci sami „martwili się” o tamto ciało. Ostatnio naprawdę niewiele Wam trzeba, żebyście wprowadzili się w stany dygotu i rozjuszenia. To jest dopiero niezdrowe” – podkreśliła.

Do obszernego wpisu Rozenek załączyła kilka zdjęć przedstawiających jej sylwetkę na przestrzeni czasu. Choć większość internautów jej zawtórowała i zgodziła się z przemyśleniami celebrytki, i pod tym postem pojawiły się negatywne komentarze. Jedna z obserwatorek zarzuciła Małgosi, że ma problem z anoreksją.

Dopiero po czasie (bo teraz nie), ale po czasie zauważysz, że masz anoreksję albo zauważysz, że panicznie boisz się utyć grama. My po czasie odpuścimy sobie te komentarze, ale Twój problem pozostanie, niestety. Nie mówię tego złośliwie – czytamy.

Rozenek od razu postanowiła jej odpowiedzieć:

Nie tylko mówisz to złośliwie, ale do tego, tak zupełnie szczerze, to nie wiesz za bardzo, co mówisz – odpisała celebrytka.

Wyświetl ten post na Instagramie

Post udostępniony przez Małgorzata Rozenek-Majdan (@m_rozenek)