Małgorzata Rozenek pochwaliła się nową zajawką, a w sieci zawrzało. Ostro zareagowała na krytykę. „Większej BZDURY nie słyszałam”

Małgorzata Rozenek na naszych oczach przechodzi metamorfozę, jakiej nikt by się po niej nie spodziewał. Z eleganckiej Perfekcyjnej pani domu w szpileczkach wyszedł prawdziwy sportowy świr, który każdego dnia przełamuje swoje ograniczenia. Ostatnio pochwaliła się kolejną, nową zajawką, a w sieci zawrzało. Tym razem nie przeszła obok tego obojętnie.

Małgorzata Rozenek to prezenterka telewizyjna, o której głośno zrobiło się za sprawą programu Perfekcyjna pani domu. Na początku kariery skupiała się na motywowaniu Polek do zmiany dotychczasowych przyzwyczajeń i pokazywała, co zrobić, by w domu zapanował ład i porządek. Później miała okazję zaprezentować się w Projekcie Lady, który prowadziła przez kilka sezonów.

Na przestrzeni lat żona Radosława Majdana udowodniła, że jest gotowa naprawdę ciężko pracować, by spełnić swoje marzenia. Gdy tylko zaczęła pracować w telewizji, marzyła o tym, by zostać prowadzącą Dzień dobry TVN. Dopięła swego i choć na kanapie zasiadała raptem przez kilka miesięcy, to wystarczyło, by otworzyły się przed nią drzwi do zupełnie nowego rozdziału w karierze.

Małgorzata Rozenek szaleje na rowerze po leśnych traktach. Internauci ostro ją skrytykowali

Kilkanaście miesięcy temu Małgorzata Rozenek zaczęła relacjonować w mediach społecznościowych katorżnicze treningi, dzięki którym udało jej się wypracować smukłą sylwetkę. Wcześniej sądzono, że zmieniła tryb życia, by odzyskać dawną formę. Szybko okazało się, że sportowy tryb życia wszedł jej w krew i postanowiła wystartować w triathlonie.

W ostatnich tygodniach obserwowaliśmy, jak celebrytka biega na długie dystanse w towarzystwie Roberta Karasia, pływa, wspina się i wylewa siódme poty na rowerku stacjonarnym. Teraz postanowiła przesiąść się na dwa koła i ostatnio pochwaliła się obserwatorom nową zajawką. Mowa tu o jeździe na enduro — rowerze przeznaczonym do pokonywania stromych i wyboistych terenach.

Małgorzata Rozenek wyciska siódme poty na basenie. To ON trenuje celebrytkę! „Z powrotem u mistrza”

Z uwagi na to, że już wkrótce na antenie TVN pojawi się program Pokonaj mnie, jeśli potrafisz, podczas pierwszej przejażdżki Małgorzacie towarzyszyły kamery. Mimo że wielu internautów było pod wrażeniem jej formy, a osoby związane z tym sportem chwaliły ją za to, że propaguje tę formę jazdy, nie obyło się bez krytyki. Jeden z obserwatorów, widząc nową zajawkę Rozenek, napisał:

Chyba nowa robota na zarobienie hajsu.

Co ciekawe, doczekał się odpowiedzi celebrytki. Czyżby miała dość wiecznego użerania się z kąśliwymi komentarzami?

A nawet gdyby tak, to źle? Ty pracujesz za darmo?

Dyskusja zaczęła się przeciągać. Autor wpisu ponownie uderzył w to, że nazywa nową pracę zajawką, chcąc, w jego ocenie, zamydlić oczy swoim fanom.

Wow, nie spodziewałem się, że odpiszesz. Ja też pracuje i za pracę należy się zapłata, i z tym się zgadzam, ale nikomu nie piszę, że to moja nowa zajawka, a tak naprawdę nowa praca. A w jakie dni nowa zajawka? Kiedy biegasz, pływasz, rower, chętnie dołączę i potrenuję z Tobą. Czy może już koniec z triathlonem?

– napisał.

Rozenek nie zakończyła dyskusji na jednym komentarzu i odpisała, równie kąśliwie:

Ja po prostu umiem zarabiać na swoich zajawkach. Taki talent. A co do triathlonu – to dopiero początek.

Innemu internauci z kolei nie spodobało się to, że Perfekcyjna pani domu bierze pieniądze za jazdę na rowerze, choć nie jest zawodowym sportowcem. Ta uwaga wyjątkowo ją rozbawiła i odpowiedziała:

Większej bzdury nie słyszałam.

A wy jakie macie zajawki?

Wyświetl ten post na Instagramie

Post udostępniony przez Małgorzata Rozenek-Majdan (@m_rozenek)

Bądź na bieżąco z nowinkami ze świata show-biznesu i zaobserwuj nasze profile w mediach społecznościowych. Pantofelek.pl jest na Facebooku, Instagramie, Threads, TikToku, Twitterze i YouTube. Jeżeli nie chcesz niczego przegapić, koniecznie zostaw obserwację w Google News.