Magda Kwiatkowska
Kinga Rusin od miesięcy pokazuje internautom kadry z zagranicznych podróży, podczas których nie tylko zwiedza, ale i korzysta z okolicznych atrakcji. Niestety okazuje się, że będzie musiała zwolnić tempa na kilka długich tygodni, ponieważ miała operację. Co się stało? Jak się czuje?
Kinga Rusin to dziennikarka, która w przeszłości realizowała się na antenie TVN. Po latach „uwiązania” przez etat postanowiła zrezygnować z pracy w telewizji i wraz z partnerem, Markiem Kujawą, ruszyła na podbój świata. W 2021 roku zakochani przeprowadzili się za granicę, lecz nie osiedli w jednym miejscu. Regularnie podróżują do najodleglejszych zakątków świata. Sporo czasu spędzili w Afryce czy Australii, a ostatnio prezenterka odbyła sentymentalną podróż na Hawaje.
52-latka nie wybrała się tam bez powodu. W jednym ze wpisów zapowiedziała, że wraz z partnerem zamierzają kupić dom na wyspie Kauai. Nie wiedzą jednak, czy ich marzenie się spełni, ponieważ znalezienie tam wolnej nieruchomości wręcz graniczy z cudem. Chociaż byli oczarowani widokami, był to jeden z przystanków w ich dwumiesięcznej wyprawie. Ostatnio Kinga przekazała, że w tym czasie pokonali ponad 10 tysięcy kilometrów i choć są bardzo zmęczeni, to niczego nie żałują.
Nie zamieniłabym tych przeżyć na nic innego, na jakiekolwiek „pokazy mody”. Piękne suknie poczekają. Jesteśmy zmęczeni, ale niewyobrażalnie szczęśliwi. To były szalone chwile. Czy to była nasza wyprawa życia? Pod wieloma względami na pewno tak!
[…] Logistyka tej wyprawy była naprawdę skomplikowana, plan napięty, a przecież codziennie kilka godzin poświęcaliśmy na zdalną pracy w naszej firmie. Spaliśmy więc średnio, w nocy, po 5 godzin, dosypiając w samochodzie, kiedy drugie z nas siedziało akurat za kierownicą.
Ostatnio Rusin wróciła do Warszawy, lecz nie po to, by brylować na branżowych imprezach.
Kinga Rusin miała operację. Co się stało?
Okazuje się, że dziennikarka przyleciała do Polski z powodu problemów zdrowotnych. Na co dzień jest bardzo aktywna fizycznie, lecz teraz będzie musiała zrobić sobie dłuższą przerwę od ćwiczeń, ponieważ przeszła operację.
Za mną planowa naprawa ścięgna, po kilkunastu latach ostrej jazdy na tyczkach i pływania na kajcie. Mały zabieg, ale potrzebny, no i trzeba zdążyć przed kolejnym sezonem. Przede mną kilka tygodni przerwy w naszych „szaleństwach” – napisała na Instagramie.
Zaraz po tym dodała, że mimo wszystko nie będzie mogła narzekać na nudę. Dotychczas żyła bardzo intensywnie, przez co narobiła sobie czytelniczych zaległości. Teraz gdy jest unieruchomiona, nie tylko będzie mogła to nadrobić, ale i zacieśnić relacje z bliskimi.
Przy moim łóżku jest metrowy stos niedokończonych książek, odnowione wszystkie subskrypcje do różnych streamingów — nadrobię zaległości czytelnicze i kinowe i nagadam się za wszystkie czasy z mamą, z córkami i z przyjaciółkami!
Życzymy szybkiego powrotu do zdrowia!
News
i bądź zawsze na bieżąco!
