Magda Kwiatkowska
Kinga Rusin słynie z tego, że nie szczędzi mocnych słów pod adresem polityków i partii, która do niedawna rządziła w Polsce. Tym razem uderzyła w Krzysztofa Stanowskiego, który ostatnio zaprosił do studia Kanału Zero prezydenta Andrzeja Dudę. Co jej się nie spodobało?
Krzysztof Stanowski do niedawna kojarzony był wyłącznie z Kanałem Sportowym i m.in. aferą z Natalią Janoszek. Po publikacji kilkugodzinnego materiału poświęconego celebrytce zaczęto plotkować o tym, że był to jego ostatni film pod szyldem KS i wkrótce się to potwierdziło. Dziennikarz nie zamierzał jednak znikać z przestrzeni publicznej i w krótkim czasie ogłosił, że założył Kanał Zero, który ma szanse konkurować z największymi stacjami telewizyjnymi. Zanim opublikował pierwszy materiał, zdobył ponad pół miliona subskrybentów, ale liczba ta stale rośnie.
Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, Stanowski stworzył mocną ekipę prowadzących, którzy przeprowadzają wywiady na rozmaite tematy. Jednym z pierwszych gości w studio był prezydent Andrzej Duda, którego Krzysztof przepytywał wraz z Robertem Mazurkiem. W końcu głos w tej sprawie postanowiła zabrać Kinga Rusin, która nie gryzie się w język.
Kinga Rusin uderza w Krzysztofa Stanowskiego
Wspomniany wcześniej wywiad do tej pory zdobył ponad 2,5 miliona wyświetleń i mieszane recenzje. Nie wszystkim spodobał się przebieg rozmowy z prezydentem, choć nie brakowało też osób, które doceniły to, że po długim czasie milczenia zdecydował się porozmawiać z dziennikarzami. Jeszcze inne zdanie na ten temat ma Rusin, która w najnowszym wpisie na Instagramie zmieszała prowadzących z błotem.
Była gwiazda Dzień dobry TVN wytknęła Stanowskiemu, że darzy spółki Skarbu Państwa niezwykłym zamiłowaniem, natomiast jego koledze wypomniała, że ma brata, który piastuje wysokie stanowisko w Polskim Holdingu Nieruchomości.
Trudno tu utrzymać równowagę między pracą a smakowaniem życia. PS. Jeszcze trudniej… nie stracić równowagi, słuchając bzdur wypowiadanych w czasie wywiadu z ośmieszającą się głową Państwa. Tak, TEGO wywiadu, zupełnie przez przypadek, udzielonego przez długo nieudzielającego wywiadów prezydenta RP. Wywiadu, przypadkowo, udzielonego dwóm symetrystom: sympatykowi spółek Skarbu Państwa za PIS -Stanowskiemu i Mazurkowi – bratu prezesa Polskiego Holdingu Nieruchomości za PIS. Wywiadu na kanale, zupełnie przez przypadek, budowanym tuż po przegranych przez PIS wyborach 15.10
– grzmiała.
W ocenie Rusin, cały wywiad został poprowadzony w taki sposób, by ukazać prezydenta w dobrym świetle, a Krzysztof za nic ma m.in. opinie trybunałów.
Dla Stanowskiego wyraźnie nie mają wielkiego znaczenia (w sprawach wagi konstytucyjnej (!)) wyroki europejskich trybunałów ani niezawisłych, polskich sądów, a także opinie miażdżącej większości profesorów prawa. Wystarczy kilka opinii wybielających Dudę, a, zdaniem naszego „sherlocka”, mamy do czynienia ze strasznie zagmatwanym sporem prawnym, w którym NAWET jego „wielki umysł” nie może się „połapać”… Poza tym „każdy ma swoje racje”, „dajmy już spokój” etc. No i najważniejsze, zobaczcie, jaki ten nasz prezydent „swojak”, chyba nie uwierzycie, że ktoś taki może łamać Konstytucję, a potem pójść siedzieć, co nie?
– ciągnęła dalej.
Nie podoba jej się również obrana przez Kanał Zero ścieżka, a więc łącznie tematów stricte politycznych ze sportem czy kulturą.
Ich wniosek: zróbmy konstytucyjny reset, oddzielmy pisowską przeszłość grubą kreską i po prostu, jak rozumiem, „kochajmy” dublerów, „kucharkę” Przyłębską, przyjmującą prezydenta w domu, neoprezeskę SN Manowską, zabetonowanych „na chama” prokuratorów-milionerów etc. ZERO wstydu i skrupułów, ZERO zahamowań w praniu mózgów. No i, ZERO zdziwienia, że przy okazji, w innych programach, pogadamy sobie o sporcie, kulturze, gospodarce. Zabawa z polityczno-wyborczo-pisowską wkładką. Kaczyński musi być zachwycony.
Myślicie, że doczeka się odpowiedzi Krzysztofa Stanowskiego?
News
i bądź zawsze na bieżąco!
