Joanna Opozda i Antek Królikowski szykują się do rozwodu kościelnego? Na jaw wyszły nowe fakty. Ksiądz nie krył swojego oburzenia

Joanna Opozda i Antek Królikowski to już przeszłość. Małżonkowie szykują się już do pierwszej rozprawy sądowej. Nieoczekiwanie poruszono temat rozwodu kościelnego. Czy ich małżeństwo zostanie unieważnione? Ksiądz nie kryje swojego oburzenia.

Joanna Opozda i Antek Królikowski uchodzili za jedną z najpiękniejszych par w polskim show-biznesie. Odkąd tylko wyszło na jaw, że są razem, chętnie udostępniali w sieci zdjęcia, na których nie szczędzili sobie czułości. Wszyscy wróżyli im szczęście, jednak nieoczekiwanie po kilku miesiącach wyszło na jaw, że podjęli decyzję o rozstaniu. Aktorka bardzo to przeżywała i nawet na krótki okres czasu ograniczyła aktywność na Instagramie, próbując się z tym pogodzić. Szybko pojęli, że nie mogą żyć bez siebie i po trwającej kilka tygodni rozłące, dali sobie drugą szansę.

Potem czas jakby przyspieszył. Był szybki ślub, zaraz po nim wieść o tym, że spodziewają się dziecka i kilka głośnych afer, które wszczynał ojciec Opozdy. Mimo to zdawało się, że ich związek jest trwały i po pokonaniu wszelkich przeciwności, już nic nie mogło stanąć im na przeszkodzie do szczęścia. To Joanna jako pierwsza poinformowała o narodzinach Vincenta, a zaraz po tym media obiegła wieść, że aktor ma kochankę, dla której porzucił żonę i synka.

Czy Joanna Opozda i Antek Królikowski unieważnią ślub?

Kilka tygodni temu media obiegła wieść, że postanowili się rozwieść. Choć wiele wskazuje na to, że ich kontakty ograniczają się do niezbędnego minimum, ustalili, że wszystko odbędzie się szybko i bez większych utrudnień.

Jak udało nam się ustalić, do Sądu Okręgowego w Warszawie wpłynął pozew rozwodowy. Para czeka na wyznaczenie pierwszego terminu. Niewykluczone, że wszystko może przeciągnąć się w czasie nawet o rok… Do tego czasu małżonkowie powinni ustalić kwestię opieki nad dzieckiem oraz sprawy majątkowe — przekazał Super Express.

Teraz tabloid informuje, że obojgu chodzi po głowach, by wszcząć proces o stwierdzenie nieważności małżeństwa przed sądem kościelnym. O ile zdrada nie jest przesłanką, do rozwodu kościelnego, o tyle prawnicy wskazali, że istnieje pewna możliwość, która w ich przypadku może okazać się skuteczna.

Jeśli w chwili ślubu kościelnego, dla jednej ze stron nie ma on znaczenia, a ślubowanie jest nieszczere, małżeństwo można uznać za nieważne — czytamy.

Super Express poprosił o komentarz także księdza Janusza Koplewskiego, który jest szczerze oburzony postawą Królikowskiego.

Tutaj widzę niestety brak odpowiedzialności. Po co był ten ślub? Antoni nie wiedział, co przysięgał? Wiara opiera się na czynach, a nie na słowach. To nie jest tak, że ślubuje się jedno, a robi się drugie — mówił.

Nie pozostaje nam nic innego, jak czekać na oficjalną informację o finale sprawy rozwodowej.

Obserwuj w News i bądź zawsze na bieżąco!

Obserwuj już teraz!