w

Hakiel atakuje Cichopek i Kurzajewskiego. Sugeruje, że obgadują go za jego plecami! „Pewne rzeczy się dzieją na backstage’u”

Marcin Hakiel, Katarzyna Cichopek, Maciej Kurzajewski - fot. Instagram @marcinhakiel, @katarzynacichopek
Marcin Hakiel, Katarzyna Cichopek, Maciej Kurzajewski - fot. Instagram @marcinhakiel, @katarzynacichopek

Mimo że od rozstania Marcina Hakiela i Katarzyny Cichopek minęło sporo czasu, ich wątek wciąż wraca na pierwsze strony gazet. Tym razem tancerz wprost zasugerował, że z chęcią zorganizuje debatę z osobami, które go obgadują. Czy miał na myśli eks żonę i jej partnera?

Marcin Hakiel i Katarzyna Cichopek przez 14 lat tworzyli niezwykle zgrane małżeństwo. Nikt nawet nie podejrzewał, że może im się gorzej układać, tym bardziej że niemal do końca publikowali w sieci wspólne zdjęcia, na których wyglądali na szczęśliwych. W końcu w marcu ubiegłego roku wydali oświadczenie i poinformowali o rozstaniu. Dla fanów pary był to olbrzymi szok i niemal od razu podzielili się na dwa obozy.

Początkowo para unikała komentowania prywatnych spraw na forum publicznym, lecz tancerz zmienił w tej kwestii zdanie. Najpierw w Mieście kobiet zasugerował, że w życiu aktorki pojawił się ktoś inny, ale w kolejnych wywiadach zapewniał, że się dogadują i bez problemu doszli do porozumienia m.in. w kwestii opieki nad dziećmi. Z biegiem czasu jednak przestał gryźć się w język i w programie Kuby Wojewódzkiego stwierdził, że Kasia z Maćkiem nie są wobec niego fair, o czym się dowiedział.

W kuluarach moja była małżonka ze swoim nowym partnerem robią sobie ze mnie pożywkę. Różnie, wśród przyjaciół i w branży. To nie jest tak, że to jest informacja wyssana z palca, bo ja dużo inwestuję w różne informacje, rzetelne i sprawdzone — powiedział.

W ostatnich tygodniach Marcin stał się bardziej aktywny w mediach, co nie wszystkim się spodobało. Wychodzi jednak na to, że tym razem nie zamierza nabierać wody w usta i udowodnić swoje racje.

Marcin Hakiel sugeruje, że Cichopek i Kurzajewski go obgadują

Cichopek, w przeciwieństwie do eks męża, konsekwentnie milczy, oddając wszelkie sprawy związane z małżeństwem w ręce prawników. To jak dotąd nie zrobiło na nim jednak wrażenia, ponieważ po wizycie w programie opublikował w sieci oświadczenie, w którym zaproponował, że z chęcią zorganizuje mini konferencję, na której wszystko sobie wyjaśni z eks partnerkami.

Kilka osób chyba zabolała prawda, która ujrzała światło dzienne na kanapie u Kuby Wojewódzkiego. Mam propozycję: jeśli któraś z moich byłych lub ich partnerzy mają mi coś do powiedzenia, to zorganizujmy sobie taką mini konferencję i tam przegadajmy tematy, nie bawmy się w dziecinne dogryzanie, tajemniczych informatorów — apelował.

Można jednak przypuszczać, że do takiego spotkania ostatecznie nie doszło. Ostatnio natomiast pojawił się w podcaście Radia ZET, pt. Pogadamy, zobaczymy. Prowadzący zapytał go, czy nie uważa, że publiczne apele i wywiady, w których roztrząsa własne sprawy, odzierają go z prywatności. On jednak konsekwentnie tłumaczył, że po prostu się broni, ponieważ wciąż dochodzą do niego różne informacje.

Ja mam poczucie, że to jest powiedzenie prawdy — powiedział.

Zaraz po tym wyjaśnił, że nie obmawiał nikogo za jego plecami i nie robił tajemnicy z tego, że rozmawia z dziennikarzami. Ci najwidoczniej w podziękowaniu za jego wylewność, zaczęli go informować o tym, co dzieje się za kuluarami.

Ja tego nie ukrywałem, że udzieliłem tych wywiadów, żeby naprostować pewne rzeczy, bo dochodziły do mnie różne informacje. Ostatnio też różni dziennikarze sami do mnie dzwonili, pisali, że pewne rzeczy się dzieją na backstage’u.

Mimo że można odnieść wrażenie, że Cichopek i Kurzajewski oraz jego ostatnia eks, Dominika, próbują się od niego odciąć, ponownie zaproponował spotkanie:

Ja nie mam z tym problemu i ja to też chyba napisałem na swoim Instagramie, że jak ktoś chce mi coś powiedzieć, to zapraszam, nie ma problemu. Możemy sobie zorganizować małą debatę. Możemy tam siąść i sobie porozmawiać — kontynuował.

Wkrótce nawiązał też do pojawiających się w mediach doniesień anonimowych informatorów. W jego ocenie pewne osoby pod przykrywką robią wszystko, by ocieplić swój wizerunek jego kosztem. On natomiast raz jeszcze zapewnił, że jest gotowy na konfrontację.

Nie bawmy się, nie mamy po 12-15 lat, żeby się bawić w jakichś właśnie „ukrytych informatorów”, „znajomych”, no umówmy się, takie rzeczy się nie dzieją. To jest po prostu wypuszczane przez kogoś zainteresowanego w jakimś tam celu swoim. Ja nie mam problemu z tym, żeby pogadać w cztery oczy, w ośmioro oczu, sześcioro oczu, czy ile tam — kontynuował.

Aktualnie eks małżonkowie toczą przed sądem spór o dom wart około 3 milionów złotych. Oboje dążą do tego, by go sprzedać i zostawić za sobą przeszłość. Ich relacje znacznie się oziębiły — jak niedawno wyznał, w ogóle nie utrzymują kontaktu i nie rozmawiają nawet o dzieciach.

Google News
Obserwuj w News i bądź zawsze na bieżąco!

Napisane przez Magda Kwiatkowska

Fotograf amator, wielka fanka kryminałów i literatury fantasy. Niespełniona pisarka, która od najmłodszych lat marzy o tym, by wydać własną książkę. Bez opamiętania śledzę to, co obecnie dzieje się w świecie show-biznesu, by odsłaniać przed wami kolejne sekrety gwiazd.

Chcesz zadać mi jakieś pytanie? Wyślij e-mail na adres magda@chaosmedia.pl

Paweł Domagała - fot. Gałązka/AKPA

Kolejna rewolucja w TTBZ. Paweł Domagała żegna się z programem! Stacja jest zaskoczona jego nagłą rezygnacją. „Współpraca układała się świetnie”

Blanka Lipińska - fot. YouTube @zurnalistapl

Blanka Lipińska w mocnych słowach zrugała MATKI! Wystarczyła chwila, by straciła opanowanie. „Czy to jest moja wina, że ty masz dziecko?!”