Agnieszka Chylińska miała wypadek samochodowy! Krótko po tym, jak doszło do zdarzenia, jej menadżerka wydała oświadczenie. Czy coś jej się stało?
Agnieszka Chylińska to wokalistka, która w przeszłości kojarzona była z grupą O.N.A. W 2009 roku została artystką solową i odniosła jeszcze większy sukces niż kiedyś. Na swoim koncie ma trzy albumy studyjne, a dwa pierwsze, czyli Modern Rocking i Forever Child dotarły do 1. miejsca listy sprzedaży OLiS. Jej twórczość jest bardzo doceniana, czego najlepszym dowodem jest jedna potrójna platynowa płyta, jedna platynowa i jedna złota.
Nic nie wskazuje na to, by zamierzała zwolnić tempa — na początku listopada rusza w kolejną trasę koncertową. Najwidoczniej ma ona dla niej szczególne znaczenie, ponieważ wytatuowała na twarzy jej nazwę.
Fani mocno zaniepokoili się, gdy media obiegła wieść o wypadku, w którym uczestniczyła Agnieszka. Co się stało? Jak się czuje?
Agnieszka Chylińska miała wypadek drogowy
Portal VoxFM skontaktował się z Komendą Stołeczną Policji i ustalił, że do zdarzenia doszło na Muranowie, a dokładniej na skrzyżowaniu ulic Smoczej i Dzielnej 5 września o godzinie 11:34.
Wszyscy zastanawiali się, czy Chylińskiej nic się nie stało. Jej menadżerka, Joanna Ziędalska-Komosińska zdecydowała się wydać oświadczenie, w którym poinformowała, że jurorka Mam Talent wyszła z tego bez szwanku, a sprawą kolizji jest inny kierowca.
Szanowni Państwo,
W związku z wieloma zapytaniami o dzisiejszą kolizję drogową z udziałem mojej Artystki – Pani Agnieszki Chylińskiej, uprzejmie dziękuję za okazaną troskę. Potwierdzam, że takie zdarzenie miało miejsce z winy innego kierowcy. Na szczęście ostrożność i niska prędkość, z jaką jechała Pani Agnieszka pozwoliły na uniknięcie jakiegokolwiek uszczerbku na zdrowiu. Proszę o niedoszukiwanie się sensacji. Informację potwierdzi także inspektor Mariusz Ciarka, rzecznik KG Policji, z którym jak zawsze blisko współpracuję,
Z wyrazami szacunku, Joanna Ziędalska-Komosińska, TOP MANAGEMENT — czytamy w komunikacie udostępnionym na Facebooku.
Menadżerka w rozmowie z Eska Rock podkreśliła, że Chylińska jechała z prędkością ok. 30 km/h, nie łamiąc przepisów ruchu drogowego i to nie ona była winna kolizji.