w

Najbliżsi Boba Sageta wydali oświadczenie: „Jesteśmy zdruzgotani…”

Fot. YouTube / Screenshot

Wiadomość o śmierci Boba Sageta błyskawicznie obiegła świat. Najbliżsi aktora potwierdzili tę informację w specjalnym oświadczeniu. Zwrócili się również do fanów.

Bob Saget był aktorem, którego świat pokochał za rolę Danny’ego w serialu „Pełna chata„. Mężczyzna zakończył właśnie swoją trasę koncertową w Jacksonville na Florydzie, czyli w miejscu, w którym został znaleziony martwy.

Krótko po niedzielnym wystąpieniu opublikował jeszcze w mediach społecznościowych wiadomość do swoich fanów, w której podziękował im za przybycie na jego dwugodzinny występ. Przy okazji dodał również, że znów jest od tego szczęśliwie uzależniony.

Aktor krótko później został znaleziony martwy w hotelu Ritz-Carlton w Orlando na Florydzie, co potwierdził departament policji:

„Służby zostały wezwane do hotelu Ritz-Carlton w Orlando, Grande Lakes do niereagującego mężczyzny w pokoju hotelowym. Mężczyzna został zidentyfikowany jako Robert Saget. Na miejscu stwierdzono zgon.”

Do sprawy odnieśli się już również najbliżsi zmarłego. Jego żona wraz z córkami wydała specjalne oświadczenie o następującej treści:

– Jesteśmy zdruzgotani, potwierdzając, że dzisiaj nasz ukochany Bob zmarł. Był dla nas wszystkim i chcemy, abyście wiedzieli, jak bardzo kochał swoich fanów, występy na żywo oraz zjednywanie ludzi za pomocą śmiechu.

Tym razem prosimy o uszanowanie prywatności, jednak zapraszamy was do wspólnego wspominania radości i miłości, które Bob podarował światu (tłum. Pudelek).

Bardzo współczujemy.

Źródło: Pudelek

Google News
Obserwuj w News i bądź zawsze na bieżąco!

Napisane przez szymon

Dominika Tajner zoperowała sobie biust. Opublikowała zdjęcie i chwali efekty

Dantejskie sceny w domu Joanny Opozdy. Aktorka w „bardzo złym stanie” [WIDEO]