Magda Kwiatkowska
Nie żyje Anthony Ciccone. 66-latek był bratem Madonny. Od wielu lat nie miał dachu nad głową i żył na ulicy. Nie robił tajemnicy z tego, że popularna siostra nie chce utrzymywać z nim kontaktu. Jak zareagowała na wieść o jego śmierci?
Anthony Ciccone nie żyje. 66-letni brat Madonny był uzależniony od alkoholu i od wielu lat mieszkał na ulicy. Zmarł w nocy w piątek 24 lutego. Informację o śmierci mężczyzny przekazał Joe Henry, mąż jego siostry Melanie Ciccone.
Mój szwagier, Anthony Gerard Ciccone, opuścił ten ziemski samolot zeszłego wieczoru. Znałem go od 15. roku życia, […] tyle lat minęło. Jak zauważa brat Dave Henry (który zrobił to zdjęcie), Anthony był złożonym charakterem; Bóg wie: zaplątaliśmy się w chwilach, jak potrafią prawdziwi bracia. Ale kochałem go i rozumiałem go lepiej, niż czasem byłem skłonny powiedzieć. Ale kłopoty przemijają, a rodzina pozostaje – z rękami wyciągniętymi przez stół. Żegnaj, bracie Anthony. Chcę myśleć, że Bóg, w który wierzyła Twoja błogosławiona matka (i moja) ma cię tam, czeka, aby Cię przyjąć. Przynajmniej dzisiaj nikt mnie nie odwiedzie od tej wizji.
66-latek był najstarszym bratem Madonny. Drogi rodzeństwa rozeszły się już wiele lat temu i jak tłumaczył, nikt się nim nie interesował.
Gdybym zamarzł na śmierć, moja rodzina prawdopodobnie by o tym nie wiedziała lub nie obchodziłoby jej to przez pół roku.
Na tę chwilę nieznana jest przyczyna zgonu. Artystka także nie zabrała głosu w tej sprawie.
Nie żyje brat Madonny
Anthony Ciccone wcześniej całkiem nieźle sobie radził, ale w 2010 roku stracił pracę w rodzinnej winnicy i jego sytuacja uległa dramatycznemu pogorszeniu. Doszło do tego, że na życie zarabiał, sprzedając puszki i butelki.
Dlaczego moja siostra jest multimilionerką, a ja bezdomnym na ulicy? Nigdy nie mów nigdy. To mogło się przydarzyć każdemu — mówił w wywiadzie dla Michigan Messenger.
Mimo że artystka dorobiła się fortuny i jest jedną z najbogatszych osób na świecie, jej brat żył w skrajnym ubóstwie i jak podkreślał w kolejnych wywiadach, rodzina się nim w ogóle nie interesowała. Mieszkał pod mostami Michigan i w trudnych chwilach prosił ją o pomoc, ale Madonna miała udawać, że nie dostrzega jego problemów.
Ona żyje w swoim świecie. Nigdy jej nie kochałem, ona mnie też. Nie odezwała się od wielu lat. Nie obchodzi ją, czy zamarznę na śmierć. Ma gdzieś, czy żyję. To prawda, że zmarnowałem życie, ale nigdy nie próbowała mi pomóc — wyznał w wywiadzie dla Daily Mail.
Anthony podczas rozmowy z lokalnymi mediami przyznał, że nie miał w nikim oparcia.
Moja rodzina odwróciła się ode mnie, kiedy przeżywałem najtrudniejszy okres w moim życiu.
Rzecznik madonny był jednak innego zdania. Tłumaczył, że artystka kilkukrotnie starała się wyciągnąć brata z sideł uzależnienia, jednak na próżno. Wtedy też przestała interesować się jego losem.
Madonna wielokrotnie płaciła za odwyk swojego brata. Nie chciał zerwać z nałogiem. On już dla niej nie istnieje.
Mimo tak wielu różnic Ciccone śledził karierę siostry, a na platformie YouTube można znaleźć fragment nagrania, na którym śpiewa jeden z jej przebojów.
News
i bądź zawsze na bieżąco!
