Wołodymyr Zełenski wygłosił wzruszające przemówienie do Polaków. Swoją wypowiedź zakończył po polsku

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski przemawiał w piątek do uczestników uroczystego zgromadzenia posłów i senatorów. Zełenski dziękował Polakom, a swoje przemówienie zakończył po polsku. „Niech żyje wolna Polska, niech żyje wolna Ukraina” – powiedział.

Specjalne zgromadzenie

Uroczyste zgromadzenie, któremu przewodniczyła marszałek Sejmu Elżbieta Witek, zostało zwołane z okazji 23. rocznicy przystąpienia Polski do Organizacji Traktatu Północnoatlantyckiego. W parlamencie pojawił się Andrzej Duda oraz byli prezydenci i premierzy. Zdalne przemówienia wygłosili szef NATO Jens Stoltenberg i prezydent Ukrainy.

Przemówienie Zełenskiego

Gdy tylko prezydent Ukrainy połączył się on-line z salą obrad, został przywitany przez uczestników oklaskami na stojąco. Zełenski rozpoczął od podsumowania ostatnich lat polsko-ukraińskich stosunków.

Zełenski wspomniał, że w 2019 roku, gdy obejmował urząd prezydenta Ukrainy, można było odczuć chłód we wzajemnych relacjach obu państw. Prezydent podkreślił, że chciał szybko przejść do cieplejszych stosunków, bo wiedział, że Ukraińcy i Polacy są sobie bliscy z natury. Zełenski oświadczył, że chłodne stosunki zmieniły się wraz z kolejnymi spotkaniami między polskim i ukraińskim rządem.

„Ze spotkania do spotkania wszystko się zmieniało. Chłód znikał. Rozumieliśmy się wzajemnie, jak Ukrainiec z Polakiem, jak Europejczycy, jak przyjaciele” – powiedział.

Zełenski o walce Polaków o wolność i bezpieczeństwo

Dalej Zełenski podkreślił, że Ukraińcy rozumieją „dlaczego Polacy tak bardzo potrafią walczyć razem z innymi o wolność, za wolność i za Europę„. Prezydent Ukrainy odniósł się też do roli Polski na arenie międzynarodowej.

 „Widzieliśmy wczoraj, jak i o czym mówiły państwa Unii Europejskiej; widzieliśmy, kto jest prawdziwym liderem, kto walczy o spójną i połączoną Europę, o wspólne europejskie bezpieczeństwo, a kto próbował nas powstrzymać, kto próbował was powstrzymać” – dodał także Zełenski.

Sąsiedzi Ukrainy

Zełenski powiedział, że Ukraina ma 7 sąsiadów, ale niestety nie przynosi jej to szczęścia. Prezydent Ukrainy podkreślił, że jego państwo ma sąsiada, który przyniósł biedę i wojnę, a dalej skomentował postawę Polaków.

„Gdy jest ktoś, kto bije jak bydlę, trzeba mieć kogoś, na kogo można liczyć, kogoś, kto gdy ktoś inny atakuje twój dom, wyciągnie do ciebie pomocną dłoń. 24 lutego nie miałem wątpliwości, kto będzie taką osobą, kto powie mi: 'bracie, nie zostaniesz z wrogiem sam na sam’. I tak się stało, i jestem za to wdzięczny” – podziękował.

„I już pierwszego dnia wojny było jasne dla Ukraińców i Polaków, że między nami nie ma żadnych granic – fizycznych, historycznych, osobistych, ludzkich. Po 16 dniach tej wojny ukraińska duma i polski honor, ukraińska śmiałość w bojach i polska szczerość, wspierają się, pozwalają nam powiedzieć, że między naszymi narodami jest już pokój, pokój między rodzinami, między braćmi. I chciałbym, by te słowa poczuli nasi wschodni sąsiedzi” – powiedział prezydent Ukrainy, podkreślając, że liczy na to, iż dobre stosunki uda się osiągnąć również z Białorusią.

„Razem mamy siłę”

Zełenski przytoczył wypowiedź Lecha Kaczyńskiego, który w 2008 roku ostrzegał przed rosyjską agresją, mówiąc: „Dziś Gruzja, jutro Ukraina, pojutrze państwa bałtyckie, a później może i czas na mój kraj, na Polskę„.

Prezydent Ukrainy wspominał, że Ukraina walczy także za Polskę i państwa bałtyckie, a następnie mówił o wspólnej sile Ukrainy i Polski.

„Walczymy razem, bo mamy siły. Razem jest nas 90 mln. Razem możemy wszystko. Jest to historyczna misja Polski i Ukrainy, być liderami, być razem, wyciągnąć Europę z przepaści i zagrożenia” – powiedział Zełenski.

Podziękowania za pomoc

Wołodymyr Zełenski podziękował też za przyjęcie do Polski ukraińskich uchodźców, wspominając, że do tej pory Polska przyjęła już 1,5 miliona obywateli Ukrainy.

 „To jak potraktowaliście naszych ludzi, których ratowaliście na swojej ziemi przed złem, które przyszło na naszą ziemię. […] Przyjęliście ich w swoich rodzinach, z polską delikatnością, z braterską dobrocią i nic za to nie chcecie, robicie to z dobrego serca – tak jak między przyjaciółmi, rodziną” – mówił.

Zełenski podkreślił, że liczy na zwycięstwo Ukrainy w walce o wolność „Naszą i waszą„.

„Jeżeli Bóg da i zwyciężymy w tej wojnie, to podzielimy się z wami naszym zwycięstwem, z naszymi braćmi i siostrami […]. Jest to walka o naszą wolność, ale też walka o waszą wolność, jest to wspólna historia wielkich narodów. Daj Boże nam zwyciężyć” – oświadczył Zełenski.

Na koniec powiedział po polsku: – „Niech żyje wolna Polska, niech żyje wolna Ukraina„.

Pełne przemówienie Zełenskiego:

Źródło: TVN24 ; WP.pl