w

Sandra Kubicka prosto z planu zdjęciowego została przewieziona do szpitala! „Najgorszy ból, jaki w życiu poczułam”

Sandra Kubicka - fot. Podlewski/AKPA, screenshot Instastories @sandrakubicka
Sandra Kubicka - fot. Podlewski/AKPA, screenshot Instastories @sandrakubicka

Sandra Kubicka nigdy nie ukrywała, że boryka się z poważnymi problemami zdrowotnymi, jednak to, co wydarzyło się ostatnio, nieźle wystraszyło nie tylko ją, ale i fanów. Celebrytka podczas pracy na planie jednego z programów TVP tak źle się poczuła, że zabrano ją do szpitala. Co się stało?

Sandra Kubicka to popularna celebrytka, która od 2008 roku mieszkała w Stanach Zjednoczonych, gdzie robiła zawrotną karierę w świecie modelingu. Jej zdjęcia gościły na okładkach wielu popularnych magazynów, a w 2015 została jedną z głównych modelek marki Asos. Dwa lata później jej fotki pojawiła się na okładce amerykańskiego Playboya. Obok urody 28-latki nie sposób przejść obojętnie, dlatego też znalazła się na liście 100 najseksowniejszych nazwisk Ameryki.

Choć Kubicka odnosiła sukcesy w USA, ostatecznie podjęła decyzję o powrocie do Polski. Tutaj skupia się nie tylko na rozwijaniu własnych biznesów, ale i pracy w telewizji. Gdy w 2019 roku zajęła 3. miejsce w programie Dancing with the Stars. Taniec z gwiazdami, zaczęły interesować się nią inne stacje. Ostatecznie przyjęła ofertę Telewizji Polskiej, która powierzyła jej rolę prowadzącej w programie Love Me or Leave Me. Kochaj albo rzuć oraz Rytmy Dwójki.

Sandra Kubicka trafiła do szpitala. Co się stało?

Sandra wielokrotnie opowiadała o tym, że ma zespół policystycznych jajników, który utrudnia jej zajście w ciążę. Nie raz podkreślała, że bardzo chciałaby zostać mamą, a przez problemy zdrowotne odsuwa się to w czasie. Mimo wszystko nie traci wiary w to, że będzie dobrze i póki może, skupia się na realizacji celów zawodowych.

Niestety to niejedyne zmartwienie modelki. Pod koniec sierpnia tego roku poinformowała, że zrobiła cytologię i wyniki były złe. Od lekarza dowiedziała się, że jest to stan przednowotworowy szyjki macicy. Z uwagi na to, że zawsze była w grupie ryzyka, regularnie poddaje się temu badaniu, dzięki czemu wcześnie postawiono diagnozę, a co za tym idzie, od razu można przystąpić do leczenia.

Niestety to nie koniec zmartwień Kubickiej. Media obiegła informacja, że w czwartek, 12 października, podczas nagrań muzycznego show bardzo rozbolał ją brzuch. Sytuacja była tak poważna, że zmuszona była pojechać do szpitala.

Wczoraj byłam na planie programu „Rytmy Dwójki” […]. Okazało się, że tuż po próbie Sandra Kubicka dostała ogromnych boleści brzucha i niestety musiała pojechać do szpitala, by sprawdzić, czy wszystko jest w porządku — opowiadała w Pytaniu na śniadanie Marta Surnik.

Z kolei Świat Gwiazd dotarł do informacji, że modelka nie pojawi się w finałowym odcinku Rytmów Dwójki:

[…] Sandra bardzo źle się poczuła i pojechała do szpitala. Z informacji wiadomych na już Sandra nie pojawi się na nagraniach finałowego odcinka — mówił informator portalu.

Po czym dodał:

Na miejscu są pielęgniarze, bo na planie takich formatów zawsze są. Sytuacja była jednak poważniejsza, skoro zdecydowano o odwiezieniu Sandry do szpitala.

Teraz do sprawy postanowiła odnieść się ukochana Alka Barona.

Sandra Kubicka potwierdza, że trafiła do szpitala

W piątkowe przedpołudnie Sandra opublikowała na Instastories krótkie wideo. Od razu widać, że to, co wydarzyło się dzień wcześniej, było dla niej niezwykle trudnym i bolesnym doświadczeniem. Miała bardzo opuchnięte oczy, a gdy mówiła, z trudem powstrzymywała łzy.

Na wstępie podkreśliła, że bardzo poirytował ją fakt, że wszyscy dowiedzieli się o jej problemach, nim ona zdążyła zabrać głos:

Powiem wam, że tak mnie to denerwuje. Wszyscy już wiedzą. Wszyscy! Już w telewizji mówili, już portale wszystkie napisały, wszystko szczegółowo. Wszyscy wiedzą zanim ja w ogóle zdążę się wypowiedzieć.

Następnie potwierdziła, że dzień wcześniej trafiła do szpitala, z powodu ogromnego bólu. Wyjaśniła również, że faktycznie nie pojawi się w jednym z odcinków, lecz postanowiła opuścić placówkę medyczną, by dokończyć nagrania programu.

Tak to prawda, trafiłam wczoraj do szpitala. To był najgorszy ból, jaki w życiu poczułam. Nie życzę nikomu, naprawdę, przysięgam. I to prawda, nie będzie mnie w siódmym odcinku, bo nie dałam rady. Przewieziono mnie do szpitala. Czeka mnie dalsza diagnostyka. Zaraz jadę znowu do szpitala po zastrzyki przeciwbólowe i rozkurczowe, żebym mogła dowieźć finał do końca, bo dzisiaj jest finał. I bardzo ja tego chcę. Chcieli mnie zostawić, ale ja nie chcę, chcę poprowadzić program do końca, więc to tyle.

Na koniec zaapelowała, by powstrzymano się od szerzenia plotek i domysłów na jej temat. Wyjaśniła, że po zakończeniu prac na planie Rytmów dwójki, zamierza skupić się na leczeniu. Nie zdradziła jednak, czy i jakie podejrzenia mieli lekarze.

Ostatnie co mówię w tym temacie i proszę nie siać żadnych plotek, ani teorii spiskowych, co mi się mogło faktycznie wydarzyć, bo już czytam takie bzdury, że kontrola w NIKu mnie tak zestresowała, że trafiłam do szpitala. […] Jadę na plan, dowiozę, a później biorę się za swoje zdrowie i to tyle […].

Trzymamy mocno kciuki, by wszystko skończyło się dobrze i życzymy Sandrze dużo sił i zdrowia.

Sandra Kubicka - fot. Instastories @sandrakubicka
Sandra Kubicka – fot. Instastories @sandrakubicka
Google News
Obserwuj w News i bądź zawsze na bieżąco!

Napisane przez Magda Kwiatkowska

Fotograf amator, wielka fanka kryminałów i literatury fantasy. Niespełniona pisarka, która od najmłodszych lat marzy o tym, by wydać własną książkę. Bez opamiętania śledzę to, co obecnie dzieje się w świecie show-biznesu, by odsłaniać przed wami kolejne sekrety gwiazd.

Chcesz zadać mi jakieś pytanie? Wyślij e-mail na adres magda@chaosmedia.pl

Kazik Staszewski - fot. Piętka Mieszko/AKPA

Kazik Staszewski w szpitalu! Menedżer artysty wydał oświadczenie. Jego stan „niestety uniemożliwia wykonanie koncertów”

Edyta Górniak - fot. Instagram @edytagorniak

Edyta Górniak będzie miała własne show? Doda nie będzie zadowolona. „Mam kilka fajnych pomysłów”