Agata i Piotr Rubikowie od kilku tygodni mieszkają w Stanach Zjednoczonych. Okazuje się jednak, że nie wszystkie zmiany są dla nich korzystne. Agata urządziła live’a z samochodu, podczas którego mogliśmy usłyszeć, jaką opinię na temat kierowców w USA ma kompozytor.
Piotr Rubik od czerwca 2008 roku jest w związku małżeńskim z Agatą Rubik, którą poznał podczas tworzenia oprawy muzycznej na konkursie Miss w 2005 roku. Rubikowie doczekali się dwójki dzieci – córek Heleny i Alicji. Jakiś czas temu rodzina poinformowała o planach dotyczących przeprowadzki do słonecznego Miami, które zrealizowane zostały pod koniec lipca.
Od czasu wylotu do Stanów Zjednoczonych para stała się dużo bardziej aktywna w mediach społecznościowych. Rubikowie chętnie relacjonują życie w nowym miejscu, wspólne urządzanie mieszkania, czy proces zdobywania prawa jazdy.
Boczne wyjście z naszego budynku prowadzi na plażę, po drodze mamy basen. O, taki basen, leżaczki są, stoliki. […] I jesteśmy na plaży, to jest nasz budynek, a tu jest nasza plaża. Leżaczki do dyspozycji, biały piasek…Super, bardzo mi się podoba – mówiła Agata Rubik.
Niestety, w USA pojawiły się również pewne problemy. Niedawno głośno było o rozmowie starszej córki Rubików z dyrektorem szkoły, a Agata Rubik jakiś czas temu podzieliła się także nieciekawą historią związaną z remontem. Okazuje się, że zdaniem byłej modelki tamtejsi fachowcy nie są wystarczająco kompetentni i zostawiają po sobie bałagan.
Profesjonalizm większości tutejszych pracowników budowlanych pozostawia wiele do życzenia – wyznała celebrytka.
Piotr Rubik o amerykańskich kierowcach
Ostatnio Agata Rubik postanowiła uraczyć fanów relacją na żywo na Instagramie. Żona muzyka odpaliła transmisję z fotela pasażera w nowo zakupionym mercedesie i opowiadała o życiu w Stanach Zjednoczonych.
W pewnym momencie Rubikowie minęli wypadek drogowy, co sprawiło, że Piotr zdecydował się podzielić obserwacjami na temat amerykańskich kierowców. Kompozytor nie krył swojego rozgoryczenia i nieco puściły mu nerwy.
Jeżdżą jak idioci. Jakby przyjechali do Europy, to by się nauczyli. Wszyscy na drodze to debile. Trzeba mieć oczy dookoła głowy – mogliśmy usłyszeć.
Po chwili muzyk spróbował wytłumaczyć się ze swoich słów.
Nie wszyscy to debile, tylko ci, co jeżdżą jak debile – dodał.