Kamila Kolińska
Zaledwie parę dni temu w sieci pojawiły się informacje, że Britney Spears i Sam Asghari biorą rozwód. Chociaż piosenkarka zapewniała, że radzi sobie świetnie, jej najnowsze filmiki coraz bardziej niepokoją fanów. Co tym razem wrzuciła na swoje media społecznościowe?
Britney Spears niegdyś była jedną z najpopularniejszych wokalistek na świecie. Do tej pory cieszy się zainteresowaniem mediów i internautów. Niestety, teraz częściej daje swoim wielbicielom powody do zmartwień niż do świętowania. Od dawna wiadomo o problemach artystki. Ma za sobą dwa nieudane małżeństwa. Od lat walczyła o uwolnienie się z kurateli ojca, w czym wspierały ją tysiące fanów, tworząc ruch Free Britney. Jej największym oparciem w tej walce był partner Sam Asghari. Po sześciu latach spotykania się para postanowiła sformalizować związek. Wielbiciele piosenkarki byli zachwyceni, gdy poza uwolnieniem się spod kontroli ojca, udało jej się też znaleźć miłość. Dopełnieniem szczęścia pary miała być ciąża. Niestety, wokalistka poroniła na wczesnym etapie. Mogło się wydawać, że trudne doświadczenia zbliżą ich do siebie, ale niestety małżeństwo nie przetrwało próby czasu.
Gdy w sieci pojawiły się doniesienia o rozstaniu pary, fani byli w szoku. Okazało się, że to model złożył papiery rozwodowe. Jako powód podał różnice nie do pogodzenia, a zagraniczne media zaczęły donosić, że podejrzewa Spears o zdradę. Co więcej, jego adwokat potwierdził, że Asghari zamierza zakwestionować intercyzę i domagać się części majątku swojej słynnej żony.
Britney Spears tańczy topless z nieznanym mężczyzną
Gdy informacje o rozwodzie pary obiegły świat, wszystkie oczy ponownie skierowały się na gwiazdę popu, wyczekując komentarza w tej sprawie. Artystka zdecydowała się odnieść do tematu pod jednym ze swoich tanecznych filmików. Chociaż zapewniała, że świetnie sobie radzi, nagrania, które opublikowała następnie, utwierdzają fanów w przekonaniu, że wcale tak nie jest.
Fani bardzo szybko zaczęli niepokoić się o swoją idolkę, która od dawna w mediach społecznościowych publikuje zastanawiające treści. Na jej Instagramie często pojawiają się filmiki, na których tańczy w bikini, a jej ruchy nie przypominają tych ze sceny sprzed lat. Parę dni temu artystka podzieliła się z widzami nagraniem, na którym w bardzo skąpym bikini ociera się o rurę, a w końcu na nią skaczę, rozkraczając nogi do kamery. Chociaż fani byli tym zszokowani, to nie jest najdziwniejsze wideo jakie gwiazda dodała w tym tygodniu.
W niedziele na profilu celebrytki pojawiły się dwa filmiki. Jeden z nich odbiegał od wszystkich do tej pory widocznych w mediach społecznościowych. Wokalistka wygina się, bawi włosami i pozuje do kamery, leżąc w łóżku topless. W opisie widnieją tylko trzy emoji, które nie tłumaczą, dlaczego zdecydowała się podzielić z obserwatorami takim nagraniem.
Drugi filmik został opublikowany kilka minut później. Celebrytka jest na nim ubrana w krótką sukienkę i białe kozaki. Obok niej klęka nieznajomy mężczyzna, łapie ją za nogę i…zaczyna lizać po udzie. Ten fragment zapętla się dwukrotnie. W następnym ujęciu widać artystkę trzymaną na rękach przez czterech nieznajomych. Ten post został opatrzony chaotycznym opisem.
Kiedy idziesz na spotkanie z tzw. „przyjacielem” i jedziesz godzinę po kurczaka!!! Potem musisz czekać w samochodzie, a chcesz skorzystać z łazienki… Wiedziałam, że paparazzi dostali cynk, bo samochód, którym jechałam, nigdy wcześniej nie był używany. Jak to się stało, że mnie śledzono? Nie ma gorszej drogi od Malibu Canyon Road. Więc co zrobiłam? Założyłam zieloną sukienkę, spotkałam się z przyjaciółmi, zaprosiłam moich ulubionych chłopaków i BAWIŁAM SIĘ CAŁĄ NOC!!!
Możliwość dodawania komentarzy jest wyłączona pod wszystkimi postami na profilu gwiazdy. Gdyby wielbiciele artystki mieli szansę napisać to, co myślą, na pewno wyraziliby swoje obawy. Być może Britney Spears nie radzi sobie tak dobrze, jak mówiła.
Jest się czym martwić?
News
i bądź zawsze na bieżąco!
