w

Ostre spięcie pomiędzy włodarzami Fame MMA. Boxdel publicznie uderzył w Wojtka Golę. „CH*JEM JESTEŚ dla mnie” (WIDEO)

Wojtek Gola, Boxdel - fot. YouTube screenshot
Wojtek Gola, Boxdel - fot. YouTube screenshot

Ostatnio na polskim YouTube zrobiło się gorąco. Boxdel znalazł się w ogniu krytyki, a jego ruchy internetowe zaniepokoiły widzów. W ostrych słowach wypowiedział się o znajomych z branży, w tym również o jednym z włodarzy Fame MMA. Niektórzy fani zwiastują, że to początek końca najpopularniejszej federacji freak-fightowej. Jak do tego doszło?

Konflikt gigantów polskiego YouTube’a trwa w najlepsze. Wszystko zaczęło się w październiku, gdy Sylwester Wardęga i Mikołaj „Konopskyy” Tylko połączyli siły przy pracy nad materiałami na temat afery nazwaną Pandora Gate. Dotyczyła ona rzekomych nieodpowiednich rozmów kilku YouTuberów z nieletnimi dziewczynami. Sprawą błyskawicznie zainteresowała się prokuratura.

Co dzieje się z głównym podejrzanym w aferze Pandora Gate? Prokuratura zdradziła, jak przebiega proces ekstradycji Stuarta B.

Konflikt Boxdela z Wardęgą

Jedną z osób, które pojawiły się w głośnym filmie Wardęgi, był Michał „Boxdel” Baron. Twórca materiału oskarżył go o posiadanie wiedzy na temat tego, co się działo i milczenie. Baron potracił wtedy współprace, a nawet federacja, która była z nim kojarzona od samego początku, wystosowała oświadczenie na jego niekorzyść. Wiele osób podzielało zdanie, że on stracił najwięcej na aferze. Z czasem jednak powrócił do Fame MMA, a nawet, ku zdziwieniu widzów, zaczął z powrotem kolegować się z Sylwestrem Wardęgą. Tak się przynajmniej wydawało na pierwszy rzut oka.

W zeszłym tygodniu Strażnik Internetu uruchomił transmisję na żywo, podczas której zdradził, że dotarła do niego informacja, że Marcin Dubiel, The Nitrozyniak i właśnie Boxdel nagrali materiał, który miał rzekomo postawić Wardęgę i Konopskyy’ego w negatywnym świetle. Co więcej, ten pierwszy otrzymał od kogoś gotowy film i odpowiedział na wszystkie zarzuty jeszcze przed publikacją. Niedługo później Druid zdradził, że osobą, od której dostał film, był sam Michał Baron.

To wywołało falę oburzenia wśród internautów. Wszystko wskazywało na to, że włodarz nie był po żadnej ze stron, a wręcz przeciwko wszystkim, z którymi współpracował. W niedzielę na jego kanale na YouTube pojawił się film, w którym odnosi się do całej sytuacji. Potwierdził słowa Wardęgi i próbował się wytłumaczyć. Sprawiał wrażenie smutnego i skruszonego.

Niedługo potem odpalił transmisję live, podczas której zachowywał się zupełnie inaczej niż w swoim filmie. Podkreślał, że już go nic nie obchodzi i nie musi uważać na słowa. Zadzwonił nawet do Sylwestra i zarzucił mu, że inne osoby traktuje łagodniej niż jego.

Ten wpis podkręcający atmosferkę też pewnie robisz na prośbę Goli. Byłeś na niego ostro wku*wiony, a tutaj to mnie stawiasz jako tego złego, który roz*ebał się na niego. A sam chciałeś tych informacji. Czemu o tym nie wspomniałeś? – napisał na platformie X.

Konflikt Boxdela z Wojtkiem Golą

Na tym się nie skończyło. Następnego dnia Wardęga był przygotowany, by odpowiedzieć na zarzut Boxdela, który sugerował, że ten traktuje Wojtka Golę inaczej. Pokazał prywatne rozmowy z włodarzem Fame MMA, z których wynikało, że on stracił zaufanie do Barona.

Ja chcę się już od tego odciąć, mam dość. Michałowi już za grosz nie ufam i nigdy nie zaufam. Ja chcę się otaczać dobrymi ludźmi, którym mogę ufać i którzy wejdą za mną w ogień – napisał Gola.

Boxdel odniósł się do tych wiadomości na platformie X.

Haha Gola, plastusiu. Sylwkowi piszesz jedno, a mi mówisz co innego. Jak ty w ogóle mogłeś moralizować moje krzywe ruchy, samemu będąc krzywusem. Zapie*dol więcej mów motywacyjnych ludziom z invelo enełdżi, jak być dobrym cool guyem – napisał.

W poniedziałek wieczorem włączył kolejną transmisję na żywo. Wówczas ponownie wypowiedział się o swoim współwłodarzu Fame MMA. Nie gryzł się w język.

Nie chce mi się gadać z Golą. Nie chce mi się, bo ty wiesz, ku*wa, co zrobiłeś. Wiesz, co odpie*dalałeś przez ten telefon. Sam pie*dolisz, Wojtek. Swoje też powiedziałeś na Sylwestra. I w trakcie Pandory też mówiłeś na niego, ku*wa, a później się odcinałeś i swoje statementy robiłeś. Tylko nikt o tym nie mówił, ja też nie mówiłem. Jesteś ch*jowy, stary. Ch*jem jesteś dla mnie, i chłopaki z Fame też to mogą potwierdzisz. Jedno gadasz, a drugie… – mówił Boxdel.

Dalej Baron zasugerował, że Gola trzyma stronę Wardęgi, bo planują wspólnie kontynuować projekt GOATS.

Teraz będzie ciągnął Wardędze tylko i wyłącznie dlatego, że macie wspólny projekt i nie chcesz, żeby spie*dolił Wam się kanał z wyrobionym algorytmem – słyszymy włodarza Fame na live.

Wojtek Gola nie pozostał obojętny na te słowa. W tym samym czasie trwała transmisja Sylwestra Wardęgi, do którego postanowił zadzwonić.

Wyjaśniliśmy to sobie, rozmawialiśmy o tym. Z Tobą też chciałem o tym porozmawiać. Zresztą, wiesz, jak było – mówił influencer.

Wardęga odpowiedział, że słyszał, że Boxdel miał zabronić Goli z nim rozmawiać.

Jest mi przykro stary – podsumował włodarz Fame.

We wtorek Boxdel zapowiedział już trzeci w tym tygodniu film.

Karma wróci do was wszystkich – napisał na InstaStories.

Czy to początek końca Fame MMA?

@pantofelek.pl Co się działo w sieci przez ostatnie dwa dni 🤯 #pantofelekpl #news ♬ dźwięk oryginalny – Pantofelek.pl
fot. YouTube
@sawardega

Kiedy wiesz, że wkrótce całkowicie się uwolnisz… mimo, że chcieli Ci założyć kaganiec 🕺

♬ dźwięk oryginalny – BRUTAL DISCO

Bądź na bieżąco z nowinkami ze świata show-biznesu i zaobserwuj nasze profile w mediach społecznościowych. Pantofelek.pl jest na Facebooku, Instagramie, Threads, TikToku, Twitterze i YouTube. Jeżeli nie chcesz niczego przegapić, koniecznie zostaw obserwację w Google News.

Google News
Obserwuj w News i bądź zawsze na bieżąco!

Napisane przez Kamila Kolińska

Prywatnie jestem miłośniczką książek i dumną posiadaczką trzech cudownych psów. Chętnie śledzę świat celebrytów i cieszę się, że mogę dostarczać Wam najnowsze informacje i plotki z show-biznesu.
Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz na adres kamila@pantofelek.pl

Akop Szostak, Sylwia Szostak, Dziki Trener - fot. Instagram @akopszostak @dziki_trener

Dziki Trener uderzył w Szostaków po ich rozstaniu. Nie gryzł się w język. „Będę miał dramę, albo nawet POZEW” (WIDEO)

Julia Wieniawa - fot. Instagram @juliawieniawa

Julia Wieniawa opuściła wytwórnię muzyczną Kayax. Wydała oficjalne oświadczenie. Kayah skomentowała jej decyzję