w

Mia przyszła na świat w kijowskim bunkrze! Poruszająca historia

Fot. Hanna Hopko / Twitter

Poród w bunkrze rozpoczął się około godziny 20:00 w kijowskim metrze, które aktualnie pełni rolę schronu. Na świat przyszła dziewczynka — Mia.

Sytuacja na Ukrainie od kilku dni nie należy do łatwych. Po ataku ze strony Rosji państwo stale broni się przed atakiem wroga. Miasta zorganizowały dla swoich obywateli schrony — głównie w piwnicach, czy jak w przypadku Kijowa, schronami stały się stacje metra.

To właśnie tam, w akompaniamencie strasznych wydarzeń, miał miejsce piękny akt, czyli narodziny dziecka.

Pomimo tego, że wielu obywateli Ukrainy zdecydowało się opuścić rodzinne strony, to jednak część osób postanowiło zostać. Taką decyzję podjęła kobieta, która była w zaawansowanej ciąży. Po syrenie alarmowej, wraz ze swoim partnerem udała się do stacji metra, która aktualnie pełni rolę schronu. I właśnie tam, około godziny 20:00 rozpoczęła się jej akcja porodowa.

Dzięki szybkiej reakcji służb dziecko bezpiecznie się urodziło. Gdy tylko policja dostała informację, co się dzieje, na miejsce dostarczono koce, prześcieradła, wodę i niezbędne materiały higieniczne. Wezwano również zespół lekarzy, który w profesjonalny sposób mógł zająć się rodzącą kobietą.

Mia przyszła na świat i aktualnie wraz ze swoją mamą znajduje się w szpitalu. Obydwie panie są bezpieczne, a ich zdrowiu i życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. O tym fakcie poinformował rzecznik prasowy Ministerstwa Spraw Wewnętrznych na Ukrainie.

Niestety są one bezpieczne tylko pod kątem zdrowotnym. Miasto stale jest pod ostrzałem Rosji. Każdy dzień dla stolicy jest walką o przetrwanie, jednak dla jednej z kobiet ten dzień okazał się być najszczęśliwszym w jej życiu.

Niesamowita historia w tych ponurych czasach!

Google News
Obserwuj w News i bądź zawsze na bieżąco!

Napisane przez szymon

Tłumy Ukraińców na stacjach kolejowych. Chcą uciekać do Polski [WIDEO]

Romowie ukradli Rosjanom… czołg! Na południu Ukrainy doszło do nietypowego zdarzenia