Krzysztof Rutkowski w poniedziałek 29 sierpnia debiutował w programie Taniec z gwiazdami. Jurorzy nie mieli wobec niego litości i dali mu naprawdę niskie noty. W wywiadzie dla jednego z tabloidów wprost zasugerował, że Iwona Pavlović dała mu jeden punkt, ponieważ zajął się sprawą Wojtka z Zanzibaru.
W poniedziałek 29 sierpnia na antenie Polsat wyemitowano pierwszy odcinek 13. edycji Tańca z gwiazdami. Widzowie z niecierpliwością czekali na ten moment, ponieważ tym razem o Kryształową Kulę walczy prawdziwa śmietanka towarzyska, a i nie brakuje zaskoczeń. Po raz pierwszy w historii show w formacie pojawiła się jednopłciowa para. Ku zaskoczeniu wszystkich Jacek Jelonek w parze z Michałem Danilczukiem dali spektakularne show, za co otrzymali aż 37 punktów.
W pierwszym odcinku z show pożegnał się Łukasz Płoszajski, co wprawiło widzów w osłupienie, ponieważ naprawdę zaprezentował wysoki poziom. Wielu z nich typowało, że to Krzysztof Rutkowski i Sylwia Madeńska odpadną, ponieważ w ich ocenie poradzili sobie najgorzej. Podobnego zdania byli jurorzy, którzy dali im zaledwie 17 punktów.
Taniec z gwiazdami 13. Krzysztof Rutkowski podejrzewa, dlaczego Pavlović dała mu tylko jeden punkt
Iwona Pavlović w swojej ocenie była bardzo surowa i porównała umiejętności detektywa, do Justyny Żyły. Doszło nawet do tego, że przekazała mu tytuł najgorzej tańczącego uczestnika tanecznego show! To oczywiście nie umknęło uwadze Rutkowskiego, który po zakończonym występie udzielił wywiadu Pudelkowi.
Tak, jak surowo został oceniony, tak surowo podsumował jurorkę. Wyjaśnił, że w jego ocenie była złośliwa, co mogło wynikać z tego, że ostatnio zajął się głośną sprawą Wojtka Zanzibaru. Tajemnicą nie jest, że Iwona często odwiedzała jego kurort, w którym prowadziła warsztaty taneczne.
Podejście jury, które było trochę mniej surowe, bardziej surowe, było tak trochę elementem, niewykluczone, pewnej złości, jeżeli chodzi o Iwonę. Po poznaniu się, wejściu do „Tańca z gwiazdami”, padło parę pytań, a my jednocześnie realizujemy sprawę słynnego Wojtka z Zanzibaru, o czym ostatnio głośno. I wiele polskich celebrytów, celebrytek fruwało na Zanzibar — tłumaczył reporterowi tabloidu.
Dodał, że być może wynika to z tego, że w jednym z wywiadów wspomniał, że w obsadzie Tańca z gwiazdami znajdują się osoby powiązane z przedsiębiorcą, który został skazany za oszustwo.
Po wywiadzie z jednym z publikatorów pokazały się zdjęcia Iwony ze słynnym Wojtkiem z Zanzibaru, który wyłudził od ludzi miliony, setki milionów złotych. I być może ta sytuacja, która w jakikolwiek sposób została przeze mnie podjęta, i na pytanie dziennikarki, czy były również osoby, które biorą udział w „TzG”, ja odpowiedziałem, że tak, na co dziennikarka stwierdziła, że chyba z poprzednich edycji, ja powiedziałem: „nie, z obecnej również”. I to spowodowało pewnego rodzaju zamęt i zamieszanie. Myślę, że sytuacja […] być może wpłynęła na tę bardzo surową ocenę i taką trochę złośliwość i jad, który wypłynął niestety z języka naszej Czarnej Mamby — powiedział Michałowi Dziedzicowi z Pudelka.
Krzysztof napomknął również, że nie tylko oceniła jego występ, ale i podziękowała mu za jego działalność detektywistyczną. Dodał, że wkrótce wraz ze swoimi współpracownikami planuje wybrać się na Zanzibar, by porozmawiać z hotelarzem. Zaznaczył, że zada mu wiele niewygodnych pytań, które mogą pogrążyć celebrytów z Polski. Czy Iwona powinna się bać?
Powinna wiedzieć, czy zapłaciła, czy nie. Bo jeżeli zapłaciła za swój pobyt na Zanzibarze, powinna być spokojna, ale jeżeli tego nie zrobiła, to sam Wojtek ją pogrąży — skwitował.
Myślicie, że jesteśmy świadkami narodzin poważnego konfliktu między Rutkowskim a Pavlović? Będzie to miało wpływ na jego dalszy udział w Tańcu z gwiazdami?