admin
Nikt nie spodziewał się, że małżeństwo Joanny Krupy z Douglasem Nunesem będzie przeżywać poważny kryzys. Teraz, gdy małżonkowie oficjalnie potwierdzili plotki o rozstaniu, modelka może liczyć na głosy wparcia fanów i najbliższych. Do całej sprawy odniosła się już Edyta Górniak. Co powiedziała?
Nie od dziś wiadomo, że w show-biznesie bardzo trudno o prawdziwą przyjaźń, ale relacja Edyty Górniak i Joanny Krupy jest zaprzeczeniem tej tezy. Gwiazdy od dłuższego czasu wspierają się zarówno w życiu zawodowym jak i prywatnym. Panie poznały się bliżej w 2016 roku, gdy Edyta postanowiła wynająć dom w Kalifornii i tym samym zamieszkała niedaleko modelki. Od tego momentu celebrytki w wielu wywiadach bardzo ciepło wypowiadały się na swój temat. Jakiś czas temu w mediach pojawiła się informacja, jakoby ich stosunki uległy ochłodzeniu. Spekulowano, że powrót Górniak do kraju oraz napięte grafiki obu gwiazd spowodowały, że kobiety nie mogły wygospodarować dla siebie czasu. Edyta ubolewała wtedy, że może nawet nie pojawić się na baby shower koleżanki, które miało odbyć się w Chicago:
Tak, bardzo tęsknię za Joasią i wiele razy nam się jakoś tak nie udawało spotkać […]. Dostałam zaproszenie na baby shower, na którym nie wiem, czy będę mogła być — wspominała w wywiadzie dla Fakt24.
Ostatecznie okazało się, że mimo odległości do spotkania doszło i do dzisiaj piosenkarka i modelka wymieniają się wiadomościami.
Obie panie mają za sobą trudne przejścia. Zarówno Górniak jak i Krupa są już po pierwszych rozwodach. Panie po zakończeniu nieudanych związków skupiły się na swoich karierach. W 2018 roku modelka ponownie wyszła za mąż za przedsiębiorcę – Douglasa Nunesa, z którym doczekała się córeczki – Ashy. Małżeństwo do tej pory uchodziło za bardzo udane. Zakochani często dzielili się zdjęciami ze swojego pożycia w mediach społecznościowych, na których wyglądali na szczęśliwych.
Ostatnio w internecie znów zawrzało. Małżonkowie opublikowali oświadczenie, w którym poinformowali o swojej separacji, zaznaczając, że nie zamierzają prać brudów publicznie:
Razem z mężem podjęliśmy decyzję o separacji. Mamy między sobą prywatną umowę, która jest naszą sprawą — poinformowała Joanna.
Para od dłuższego czasu nie była widywana publicznie, a sama celebrytka miała nazywać swojego ukochanego „ojcem jej dziecka”. Rozstanie stało się faktem, gdy partner modelki złożył w styczniu papiery rozwodowe, o czym poinformował serwis TMZ:
Douglas Nunes właśnie złożył papiery rozwodowe […]. Pozew miał zostać wniesiony 2 stycznia 2023 roku – czytamy w ogłoszeniu.
Edyta Górniak nie mogła pozostać obojętna na tę informację i przedstawiła swoje stanowisko w sprawie.
Edyta Górniak wiedziała o problemach małżeńskich Joanny Krupy
Diva zamieściła w mediach społecznościowych wpis, w którym wyraziła swój ogromny smutek na wieść o toczącym się procesie rozwodowym przyjaciółki. Odniosła się również do chwil w przeszłości, w których dane było jej obcować z Joanną i jej rodziną. Był to bardzo ciężki okres dla modelki ponieważ próbowała wtedy wrócić do normalności po swoim pierwszym rozwodzie:
Jest mi przykro, że to jest kolejne rozstanie w jej życiu. Byłam obecna też przy tym pierwszym rozstaniu, bo my mieszkaliśmy wtedy z Allanem w Los Angeles, widzieliśmy się bardzo często. I pamiętam ten czas, jak były Święta Wielkanocne i spędziliśmy je też razem z jej mamusią, taki trudny czas to był dla niej. I po paru miesiącach odżyła, zaczęła żyć tak normalnie, funkcjonować jak zwykle — zawsze zapracowana, pracowita, kochająca, czuła, wspaniała dziewczyna — wspomina artystka.
Z kolejnej wypowiedzi Edyty można wywnioskować, że piosenkarka już od pewnego czasu była świadoma problemów, z jakimi borykają się małżonkowie. Podziękowała przyjaciółce za to, że ta zdecydowała się powierzyć jej tę smutną nowinę jako jednej z pierwszych. Obiecała również, że nie zostawi jej w potrzebie:
Jestem bardzo wzruszona tym, że Joasia mi tak ufa, że zwierzyła mi się wcześniej, zanim musiała upublicznić tę wiadomość. Ja się z tą informacją troszeczkę oswoiłam. Obiecałam, że będę ją wspierać, przeszłam też rozwód, także publiczny, więc myślę, że będę potrafiła ją wspierać — poinformowała.
Na koniec dodała:
Życie jest jak rzeka — płynie sobie. Czasem jest tak, że ludziom jest po drodze razem, a czasami jest tak, że się po prostu te ich drogi zmieniają. Najważniejsze, żeby byli przyjaciółmi dla córki, bo jest cudowna. Szkoda każdej istoty, która jest niewinna w takiej sytuacji. Oboje są mądrzy i wrażliwi, wierzę w to całym sercem, że oni będą mogli być w przyjaźni, że będą mogli spotykać się przy jednym stole
Życzymy wszystkim celebrytom takich prawdziwych, show-biznesowych przyjaźni.
News
i bądź zawsze na bieżąco!
