Magda Kwiatkowska
W ostatnim czasie w świecie show-biznesu zaczęło wiać nudą, bowiem o dziwo gwiazdy nieco się uspokoiły i przestały wdawać w medialne przepychanki. Do czasu. Kuba Wojewódzki zaczął promować swoje show nazwiskiem Edyty Górniak, a ta nie wytrzymała i odpowiedziała. Nie gryzła się w język. Pójdzie mu w pięty?
Kuba Wojewódzki to najpopularniejszych showman w Polsce, który słynie z tego, że dużo ironizuje i budzi kontrowersje. Choć na swoim koncie ma kilka głośnych konfliktów z gwiazdami, w tym z Małgorzatą Rozenek, ostatnio zaczęło wiać nudą, bo o dziwo przestał wdawać się z kimkolwiek w medialne przepychanki. Sytuacja jednak się zmieniła, bowiem wiele wskazuje na to, że właśnie jesteśmy świadkami narodzin nowej afery, w której jedną ze stron jest Edyta Górniak.
Diwa pięć lat temu przyjęła zaproszenie Wojewódzkiego i pojawiła się w jego programie. Od tamtego momentu nie łączono ich razem, natomiast ostatnio samozwańczy król TVN-u wrzucił do sieci zdjęcie promujące najnowszy sezon jego show. W sieci wybuchła burza.
Edyta Górniak uderza w Kubę Wojewódzkiego
Wspomniana wcześniej została wykonana kilka lat temu i wprost sugeruje, że pierwszym gościem w programie będzie Edyta. W opisie natomiast przypomniał kilka głoszonych przez nią poglądów, które wzbudziły kontrowersje.
Czy jest Królową Foliarzy? Czy Lady Gaga pije krew niemowląt? Czy pandemia to sygnał niebios? Dlaczego butelkowana woda jest uśmiercana i kto z szoł biznesu to reptilianin. Zapraszam na Ucztę Szatana
– zapowiada Wojewódzki.
W sieci już zaroiło się od podejrzeń, że showman pokusił się wyłącznie o niewybredny żart, by podkręcić zasięgi, a co za tym idzie, podnieść oglądalność pierwszego odcinka. Czy spodziewał się, że po publikacji w sieci wybuchnie burza? Ciężko stwierdzić, natomiast sama zainteresowana nie przeszła obojętnie obok tej publikacji i z całą mocą uderzyła w Wojewódzkiego.
Naprawdę potrzebujesz aż mojego nazwiska, żeby zapewnić sobie uwagę? Domyślam się, że pożyczasz je na potrzeby startu jakiegoś nowego programu. Boisz się, że samemu by się nie udało Kubuś? Wiem, że bardzo liczysz na odwet, czyli promocję, więc chętnie ci pomogę skoro i tak już zapożyczyłeś sobie moje nazwisko
– zaczęła.
Zaraz po tym zdradziła, że Kuba od dawna zaprasza ją do swojego podcastu, lecz do tej pory nie przyjęła tej propozycji. Głośno zaczęła zastanawiać się nad tym, czy to aby go nie zabolało, tym bardziej że z chęcią pojawiłaby się u innego, zasięgowego podcastera.
Ej a może to tylko ujma dla ego, że po ponad roku twoich starań nie przyjęłam zaproszenia do twojego podcastu? Chętniej niż do Ciebie pójdę do Żurnalisty, który znakomicie przygotowuje się do rozmów i ma pasję poznawania ludzi. Ba! Nie musi obrażać swoich gości, żeby mu się „klikało”. Na pewno się ze mną w tym zgodzisz
– kontynuowała.
To był jednak dopiero początek. Niespodziewanie Górniak zaczęła wyciągać prywatne sprawy Kuby i uderzyła w krążące, a podsycane przez Janusza Palikota, plotki o jego rzekomej homoseksualności.
Może pożyczenie mojego nazwiska to wyraz leku o swój własny byt. A może próbujesz odwrócić uwagę od plotek, że jesteś gejem i każdą kobietę używasz, aby to przykryć? A może po prostu tylko tyle zrozumiałeś, ile umiałeś przez swoje drugie życie — używać ludzi do swoich celów. A może zwyczajnie wziąłeś za to kaskę. Jak przystało na klauna
– ciągnęła.
Dobrodusznie życzyła mu powodzenia i podkreśliła, że niezmiernie cieszy się z tego, iż mogła mu pomoc w promocji. Na koniec udzieliła mu cennej rady:
Uważaj tylko, kiedy jesz chleb kupiony za pieniądze zarabiane w brudny sposób. Bo… jak to mówią – karma to s*ka.
Myślicie, że Kuba postanowi podkręcić nową aferę?
News
i bądź zawsze na bieżąco!
