Doda od pewnego czasu ponownie jest bardzo aktywna w branży. Obecnie emitowany jest w telewizji jej nowy show. To w nim właśnie dzieli się kulisami swojego życia prywatnego i zawodowego. Przy okazji postanowiła powspominać związek z Nergalem.
Doda ostatnio nie próżnuje. Nie tylko produkuje kolejne hity, ale też próbuje podbić serca widzów w telewizji. Jej najnowsze show Doda. Dream Show trwa w najlepsze, choć nie cieszy się tak wysoką oglądalnością, jak poprzednie reality artystki. Jednak fani mają okazję dowiedzieć się znacznie więcej na temat swojej ulubienicy.
Ta chętnie dzieli się swoim życiem prywatnym w trakcie programu. W jednym z ostatnich odcinków postanowiła powspominać swoje związki. W miłości dotychczas nie miała szczęścia, a jej związki zawsze były na świeczniku. Okazuje się, że to relacja z Nergalem odbiła na niej największe piętno.

Doda podsumowuje związek z Nergalem
W programie wokalistki goszczą także inni znani muzycy. W ostatnim odcinku gościem była Maryla Rodowicz, z którą była liderka zespołu Virgin miała okazję porozmawiać na temat miłości i związków. Autorka To już było przyznała, że ma za sobą nieudane narzeczeństwo. Dla ukochanego porzuciła karierę na Zachodzie. Ostrzegła zatem młodszą koleżankę, że w związkach dwójki artystów zawsze pojawia się rywalizacja. Ta przyznała, że była kiedyś z muzykiem, któremu nie podobało się, że trzyma na widoku swoje nagrody i fotografie.
Pamiętam, jak byłam kiedyś z muzykiem. Później napisał w swojej biografii, że wchodzi do mnie do domu a tam wszędzie ja. Na ścianie ja, tu nagroda ze mną… A ja mówię: »A co ma k***a być? Maryla Rodowicz?« Mam swoje nagrody, mam swoje obrazy, mam zdjęcia ze sobą, jestem artystką, dostaje tytuły. A kto ma być? Co, mam to palić, żeby tylko nikt się nie poczuł urażony? Chować, zakopywać pod ziemię, żeby absolutnie mężczyzna nie miał kompleksów?
Z miłośnej ścieżki w życiu Dody, można domyślić się, że miała ona na myśli Nergla. Para spotykała się przez dwa lata. Wcześnie się zaręczyli, ponieważ muzyk oświadczył się jej niedługo po rozpoczęciu relacji w 2009 roku. W kolejnym roku okazało się, że jest chory na białaczkę i konieczny będzie przeszczep szpiku. Od tego momentu wokalistka w pełni oddała się pomocy narzeczonemu i szukaniu dla niego dawcy.
Mój były narzeczony zostawił mnie po tym, jak uratowałam mu życie, po tym, jak schudłam 7 kg i wypadły mi wszystkie włosy z głowy. Ponieważ po pół roku, kiedy okazało się, że jest chory na białaczkę, zostawiłam wszystko. Interesowało mnie tylko to, żeby on przeżył i się wyleczył — powiedziała w Doda. 12 kroków do miłości.
Dla narzeczonego poświęciła swoją karierę i zdrowie. Ich związek zakończył się burzliwie. Artystka przyznała, że ukochany rzucił ją, jak tylko się wyleczył i to w nieelegancki sposób — przez telefon. Doda wyznała, że stało się to w Dzień Kobiet.
Myślicie, że wokalistka wybaczyła Nergalowi?