Joanna Opozda ponownie ma burzliwy okres w swoim życiu. Niedawno pod jej adresem postawiono oskarżenie ze strony prokuratury. Wszystko przez jedną reklamę. Teraz gwiazda postanowiła wydać oświadczenie w sprawie.
Joanna Opozda jest długo obecna w świecie polskiego show-biznesu. Jednak okazuje się, że nawet z takim stażem wciąż można popełniać błędy. Jeszcze niedawno celebrytka ponownie zaczęła korzystać z życia, a teraz znów musi zmierzyć się z poważnymi problemami. Nie dość, że jej kłopoty z mężem wciąż trwają, to jeszcze Wobec niej postawiono zarzuty prokuratorskie za nielegalną reklamę. Wszystko przez to, że zdecydowała się reklamować wino musujące w mediach społecznościowych.
Osobom tym zarzucono zlecanie oraz prowadzenie reklamy alkoholu w postaci wina oraz innych napojów alkoholowych wbrew ustawie o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi. Według dokumentacji zabezpieczonej w toku dochodzenia prowadzonego przez prokuraturę, reklama napojów alkoholowych miała być realizowana za pośrednictwem serwisu Instagram, przy udziale osób rozpoznawalnych w związku z ich aktywnością w mediach społecznościowych — wyjaśnił rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie prok. Szymon Banna.
Reklama alkoholu w social mediach jest w Polsce niezgodna z prawem, więc nic dziwnego, że prokuratura szybko zainteresowała się tematem. Aktorka przez dłuższy czas nie zabierała głosu w sprawie, lecz w końcu postanowiła wydać oświadczenie.
Joanna Opozda tłumaczy się z zarzutów
Gwiazda jest bardzo aktywna w mediach społecznościowych. Chętnie w nich chwali się swoimi projektami i współpracami z różnymi markami. Okazuje się jednak, że ostatnia współpraca nie wyszła jej na korzyść. Zdecydowała się na reklamę wina musującego, co nie jest zgodne z prawem. Teraz postanowiła się wytłumaczyć, winę zrzucając na agencję, która jej zaproponowała projekt.
Współpracę zleciła mi polska agencja „friends and brands”, która okazała się niewiarygodna i wprowadziła mnie w błąd. Podejmując się działań z tą agencją, zapytałam, czy taka reklama wina na pewno jest zgodna z prawem. Pytałam o to kilka razy, co potwierdzają m.in. moje wiadomości do nich. Agencja […] wielokrotnie zapewniała mnie, że jeśli dam bramkę wiekową i odpowiednie hasztagi, to nie ma mowy o jakimkolwiek złamaniu prawa czy przepisów. Dodatkowo […] dostarczyła mi dokumenty od swoich prawników, które miały potwierdzić legalność wszystkich tych działań. Gdybym wiedziała, że jest inaczej, nie zdecydowałabym się na taką promocję.
Popełniłam błąd i za ten błąd serdecznie was przepraszam. Rozumiem, że moje działanie mogło wywołać niepokój i rozczarowanie. Wartość przestrzegania przepisów jest dla mnie niezwykle istotna i obiecuję, że od teraz będę bardziej ostrożna. Kolejny raz ślepo zaufałam ludziom, którzy teraz umywają ręce. Człowiek uczy się całe życie… – tłumaczyła Opozda na InstaStories.
Opozda zapewniała, że nie była świadoma łamania prawa, ponieważ wielokrotnie przed pojęciem współpracy pytała i została zapewniona przez agencję, że wszystko jest zgodne z prawem i nie będzie problemów. Aktorka podkreśliła, że została wprowadzona w błąd. Agencja miała ją zapewnić, a nawet przedstawić dokumenty od prawników, że reklama wina w social mediach będzie w porządku. Szybko okazało się inaczej, a agencja według gwiazdy ma teraz umywać ręce od odpowiedzialności. Aktorka przeprosiła za swoje zachowanie i obiecała, że w przyszłości będzie bardziej ostrożna.
Myślicie, że agencji także się oberwie?