Małgorzata Ostrowska-Królikowska wkrótce debiutuje na parkiecie Tańca z gwiazdami. Nagrania jeszcze nie ruszyły, a już teraz wiele osób gorąco jej kibicuje. A co na to Joanna Opozda? Czy ma jakieś rady dla eks teściowej?
Tysiące widzów już od miesięcy z niecierpliwością czeka na nową edycję Tańca z gwiazdami, którego premiera została przesunięta na wiosnę 2024 roku. Przed Edwardem Miszczakiem postawiono nie lada wyznanie, ponieważ będzie to już 27. odsłona tanecznego show, w związku z czym ryzyko, że sporej części widzów znudzi się oglądanie pląsów celebrytów, było bardzo duże. Na szczęście stanął na wysokości zadania i ściągnął do Polsatu kilka popularnych gwiazd.
Za kilka tygodni na parkiecie zobaczymy pierwsze popisy Roksany Węgiel, Filipa Chajzera, Anity Sokołowskiej czy Maffashion, która już kilkukrotnie odrzucała propozycję udziału w programie. Wielu widzów ciekawych jest, jak z trudnymi choreografiami poradzi sobie Małgorzata Ostrowska-Królikowska, najstarsza uczestniczka tej edycji. Choć z pewnością dzieci będą jej gorąco kibicować, to czy (prawie) była synowa, Joanna Opozda, również okaże jej wsparcie?
Joanna Opozda komentuje udział Małgorzaty Ostrowskiej-Królikowskiej w Tańcu z gwiazdami
Ostrowska-Królikowska przez całą swoją karierę unikała medialnego szumu, lecz w obliczu głośnego konfliktu jej syna, Antka z żoną Joanną nie zawsze milczała. Kilkukrotnie stawała w obronie najstarszej latorośli, lecz po fali hejtu, jaka się na nią wylała, nabrała wody w usta i usunęła się nieco w cień.
O tym, że jej relacje z Opozdą nie są najlepsze, wiadomo nie od dziś. Mimo to reporterka Plejady przy okazji gali Bestsellery Empiku 2023 postanowiła zadać 35-latce pytanie o eks teściową. Chciała wiedzieć, czy będzie jej kibicowała. Opozda była jedną z uczestniczek 18. edycji i zajęła wówczas 8. miejsce, więc dobrze wie, jakich błędów nie popełniać. Aktorka odpowiedziała z pewną rezerwą. Podkreśliła, że życzy powodzenia mamie Antka, lecz raczej nie będzie kibicować jej z publiczności, czy też wysyłać na nią SMS-ów.
Życzę jej powodzenia, oczywiście. To nie jest tak, że będę wysyłać SMS-y czy siedzieć na widowni – raczej mnie tam nie zobaczycie. Natomiast jak najbardziej życzę wszystkiego dobrego
– odpowiedziała dyplomatycznie.
A wy będziecie wysyłać SMS-y na Małgorzatę Ostrowską-Królikowską?