Magda Kwiatkowska
Adam Siewierski liczył na to, że znajdzie miłość w Sanatorium miłości, lecz tak się nie stało. Z programu odszedł jako singiel, ale błyskawicznie się zakochał i wziął ślub. Media dobiegła informacja, że małżeństwo nie przetrwało próby czasu, ale długo nie był singlem.
Adam Siewierski to jeden z uczestników drugiej edycji programu Sanatorium miłości. Samotność dawała mu się we znaki, dlatego postanowił poszukać partnerki w popularnym show Telewizji Polskiej. Mimo starań nie udało mu się zakochać, ale po programie wiele pań miało na niego oko. Krótko po tym, jak nagrania dobiegły końca, związał się z Martą. Zdawało się, że połączyło ich silne uczucie, ponieważ postanowili wziąć ślub.
Ceremonia odbyła się w 2021 roku. Wśród gości nie zabrakło oczywiście Marty Manowskiej, która przez cały czas gorąco kibicuje uczestnikom. Niestety okazuje się, że już po pół roku od uroczystości świeżo upieczeni małżonkowie zaczęli przechodzić kryzys, którego nie udało się zażegnać.
Adam Siewierski z Sanatorium miłości rozwiódł się z żoną. Już ma nową partnerkę
Nowożeńcy zamieszkali w domu Adama w Wolbromiu, lecz po kilku miesiącach zaczęto plotkować, że nie układa im się najlepiej. Być może uczucie wciąż się tliło, lecz trudy codzienności zaczęły dawać im się we znaki. Okazało się, że pierwsza żona Siewierskiego przepisała wspomnianą nieruchomość na córki, a on zamieszkiwał tam z chorą mamą, którą musiał się opiekować. To zaczęło przerastać Martę, która finalnie postanowiła się wyprowadzić.
W mediach kilkukrotnie pojawiały się informacje, że małżeństwo seniora jest już przeszłością. Teraz plotki potwierdziła jego wybranka.
Bardzo mnie denerwuje to, że były mąż nie zgłosił, że jesteśmy rozwiedzeni […] Jestem rozwiedziona z tym panem
– wyjaśniła w rozmowie z portalem shownews.pl.
Mimo że Marta nie chciała nic więcej powiedzieć, to informator serwisu wyjawił, że faktycznie mieli problemy, a do tego doszedł jeszcze konflikt z córkami seniora.
Mieszkali w jego domu w Wolbromiu, Adam opiekował się swoją obłożnie chorą matką. Później doszły niesnaski z córkami, które chciały sprzedać ten dom. Matka, czyli pierwsza żona Adama, zapisała go im w testamencie
– tłumaczył.
Sam Adam w rozmowie z Na żywo już jakiś czas temu potwierdził, że wyprowadziła się od niego.
Marta była dzielna. Wspierała mnie, pomagała w opiece nad mamą. Ale nigdy nie poczuła się tutaj jak u siebie. Nie mam pretensji o to, że nie dała rady żyć w tej atmosferze i niedawno wyprowadziła się do córek
– powiedział.
Siewierski nie może jednak narzekać na brak powodzenia u kobiet. Podobno szybko znalazł pocieszenie w ramionach innej kobiety, z którą widziano go już latem ubiegłego roku. Co ciekawe, podobno nie miał wtedy jeszcze rozwodu.
News
i bądź zawsze na bieżąco!
