Magda Kwiatkowska
Daniel Martyniuk 23 października wziął na Bali ślub z Faustyną. Nie powiedział o swoich planach rodzicom?! Na prośbę Pudelka jego matka skomentowała ostatnie rewelacje z życia syna. Tego nikt się nie spodziewał.
Daniel Martyniuk jest jedynym dzieckiem Zenona i Danuty Martyniuków. Mężczyzna to ich oczko w głowie i choć ma na swoim koncie kilka głośnych wybryków, przez które gościł na pierwszych stronach gazet i regularnie odwiedzał sądowe sale, zawsze stoją za nim murem. Jego matka w jednym z wywiadów przyznała, że nie raz spędzał jej sen z powiek i wyglądała za nim zatroskana, lecz walczyła o niego dzielnie jak lwica, co przypłaciła zdrowiem.
Martyniuk ma za sobą nieudane małżeństwo i głośny rozwód. Po rozstaniu z matką swojej córki związał się z niejaką Faustyną. Choć pojawiały się głosy, że Danuta nie przepada za jego wybranką, to i tak w sierpniu ubiegłego roku poprosił ją o rękę. Już wtedy zaczynały się pojawiać plotki, że będzie drugi ślub, lecz żadne z zainteresowanych ich nie komentowało. Mało tego, Zenek zapewniał, że nie zamierza finansować drugiej ceremonii syna.
Daniel Martyniuk nie powiedział rodzicom, że bierze ślub?
W poniedziałek 23 października Daniel i Faustyna pochwalili się, że wzięli ślub na Bali. Zakochani wystrojeni w piękne kreacje wygłosili słowa przysięgi w pięknych okolicznościach natury. Po wszystkim opublikowali na Instastories serię zdjęć, na których wyglądali na bardzo zakochanych. Zewsząd zaczęły napływać gratulacje, a wiele osób zastanawiało się, czy i kiedy opublikują fotki z resztą rodziny Martyniuków.
Portal Pudelek skontaktował się z Danutą Martyniuk, którą poprosił o komentarz. Okazuje się, że nie dość, że nie było jej z mężem na ceremonii, to jeszcze o niczym nie wiedzieli!
Ale jakiego ślubu?! – odpowiedziała zaskoczona na pytanie reporterki tabloidu.
Gdy portal poinformował ją, że jej syn ożenił się z Faustyną, była wyraźnie zaskoczona:
Mhm… Ja nic nie wiem — odpowiedziała.
Pudelek wykonał również telefon do Zenka, lecz ten błyskawicznie się rozłączył. Najwidoczniej dla niego to również było niemałym zaskoczeniem.
Myślicie, że Daniela i jego świeżo upieczoną żonę czeka nieprzyjemna pogadanka z rodzicami?
Żona Daniela Martyniuka odsłania kulisy ceremonii
Wspomniany wcześniej portal skontaktował się również z Faustyną, którą dopytał o szczegóły ceremonii. Świeżo upieczona żona zdradziła, że nie bez powodu zdecydowali się wziąć ślub na Bali:
Dziękujemy za gratulacje, czujemy się bardzo dobrze, jesteśmy szczęśliwi. Bali to wyjątkowe miejsce, cieszymy się, że to właśnie tutaj zostawimy kawałek swojej historii.
Dodała, że przed wyjazdem, otrzymali błogosławieństwo od rodzin, co nieco kłóci się ze słowami Danuty Martyniuk, która była zaskoczona informacją o ich ślubie. Nowożeńcy planują jednak zorganizować przyjęcie dla bliskich po powrocie do kraju.
Rodzina pobłogosławiła nas przed wyjazdem i wspierała bardzo w przygotowaniu całej ceremonii. W Polsce mamy zaplanowaną uroczystość, aby z bliskimi, rodziną, chrzestnymi podzielić się naszym szczęściem.
Co ciekawe, Daniel zrobił ukłon w kierunku ojca, bo jak się okazuje, zaśpiewał ukochanej jeden z jego utworów:
Daniel zaśpiewał piosenkę swojego taty – „Przyjdzie czas” – Faustyna zdradziła Pudelkowi.
News
i bądź zawsze na bieżąco!
