w

Ziścił się czarny sen Magdy Gessler. Musiała PRZERWAĆ „Kuchenne rewolucje”. „K*wa! Takiego GNOJU w życiu nie widziałam”

Magda Gessler, Kuchenne rewolucje - fot. Facebook @KuchenneRewolucjeTVN
Magda Gessler, Kuchenne rewolucje - fot. Facebook @KuchenneRewolucjeTVN

Magda Gessler prowadzi Kuchenne rewolucje od 14 lat i choć można by pomyśleć, że widziała już wszystko, to jednak wciąż restauratorzy potrafią ją zaskoczyć. Ostatnio zmuszona była przerwać wprowadzenie zmian, ponieważ uczestnik przekroczył wszelkie granice. W sprawie interweniował prawnik!

Kuchenne rewolucje od początku cieszą się dużym zainteresowaniem. Bez wątpienia duży wpływ na to ma energia Magdy Gessler, która nie gryząc się w język, wytyka restauratorom każdy, nawet najmniejszy błąd. Mimo że ma ogromne doświadczenie w przeprowadzaniu metamorfoz i naprawdę niejedno widziała, to uczestnicy wciąż potrafią ją zaskoczyć. W przypadku ostatniego odcinka jednak lepiej pasowałoby określenie zszokować, bo to, co zastała w jednym z lokali, przerosło jej najśmielsze oczekiwania.

Magda Gessler przerwała Kuchenne rewolucje

W drugim odcinku 28. sezonu programu Gessler odwiedziła Karpielówkę, restaurację znajdującą się w Warszawie. Serwowane tam dania były słabej jakości, a w kuchni panował straszny nieporządek, ale najbardziej poraziło ją to, że pracownicy nie mają umów, a właściciel strasznie motał się w tym, co mówił. Twierdził, że lokal wynajmuje od stycznia, tymczasem przedstawił jej umowę podpisaną w dniu, w którym ona się w nim zjawiła.

Od dzisiejszego dnia masz prawo tu być? To jest oszustwo, bo powiedziałeś, że ty wynajmujesz lokal od stycznia. Wczoraj mi to powiedziałeś. Co to ma być? Dlaczego ty mnie oszukujesz? Marcin, k*wa, ty się obudź i zacznij mi mówić prawdę. To jest jakaś ściema! Co ty sobie jaja ze mnie robisz?! Mówisz, że od stycznia masz ten lokal, a umowa najmu jest od dzisiaj.

Właściciel zaczął się tłumaczyć, że w styczniu założył firmę, lecz prowadzącej to nie przekonało i nie była w stanie zrozumieć, co to ma wspólnego z lokalem. Szybko okazało się, że tak naprawdę był to dopiero początek. Obsługa lokalu nawet nie została poinformowana, kto jest jego właścicielem, a gdy Magda poprosiła go o pokazanie wyciągów z konta, ten stwierdził, że nie ma dostępu do swojego rachunku, ponieważ za wypłatę wynagrodzenia odpowiedzialna była inna osoba.

Nie znam człowieka, który ma rachunek i nie sprawdza, co się na nim dzieje. […] Kto uwierzy w to, że ty nie kontrolujesz własnego rachunku i oddałeś go dobrowolnie, żeby ktoś inny operował na twoim rachunku i robił cuda, za które możesz siedzieć w więzieniu?

W pewnym momencie stwierdziła, że nie może kontynuować Kuchennych rewolucji, ponieważ w jej ocenie lokal działa nielegalnie.

Tutaj tak śmierdzi, że ja mogę tylko zwymiotować. K***a takiego gnoju w życiu nie widziałam. To jest brak szacunku dla zdrowia, dla życia… Ten koleś oszalał. Nie wiem, czy ja się tu jutro pojawię. Bardzo wam współczuję i dziwię się, że nie macie wyobraźni. Skandal po prostu

– mówiła przed kamerami.

Gessler przezornie postanowiła skonsultować się ze swoim prawnikiem. Ilość niedomówień, nieścisłości i przede wszystkim, niedopełnienie kwestii formalnych, sprawiły, że nabrała poważnych wątpliwości co do legalności tego biznesu.

Mam bardzo dwoiste odczucia. Albo jesteś ofiarą, albo robisz mnie w konia? […] Muszę mieć pewność, że pomagam właściwej osobie. Jeśli ja się przekonam, że on jest ofiarą tej sytuacji, a pan mi to zapewni, to ja będę kontynuować rewolucje. Jeśli nie, to niestety muszę ją przerwać

– wyjaśniła.

Finalnie rewolucje zostały zawieszone na dwa tygodnie. W tym czasie właścicielowi udało się odzyskać dostęp do konta oraz zaczął spłacać wszystkie zaległości. Restauratorka zdecydowała się dokończyć rewolucję. Zmieniła nazwę lokalu oraz zadbała o nowe menu, a serwowane dania spotkały się z uznaniem gości zaproszonych na kolację.

Niestety podczas wizyty kontrolnej przeżyła kolejne rozczarowanie. Ze wszystkich zamówionych dań praktycznie nic jej nie smakowało, z kolei pulpety, które miały być wizytówką restauracji, okazały się totalnym niewypałem.

Jestem w dużym szoku. Bardzo czekałam na to danie. Ludzie napalali się na te pulpety, po czym okazuje się, że to jest największe fiasko tej knajpy. Oszukane mięso, źle przyprawione, twarde jak kość […] Życzę powodzenia i powrotu do tego, co było, kiedy ja wychodziłam

– podsumowała.

Oglądaliście?

Google News
Obserwuj w News i bądź zawsze na bieżąco!

Napisane przez Magda Kwiatkowska

Fotograf amator, wielka fanka kryminałów i literatury fantasy. Niespełniona pisarka, która od najmłodszych lat marzy o tym, by wydać własną książkę. Bez opamiętania śledzę to, co obecnie dzieje się w świecie show-biznesu, by odsłaniać przed wami kolejne sekrety gwiazd.

Chcesz zadać mi jakieś pytanie? Wyślij e-mail na adres magda@chaosmedia.pl

Sława Przybylska - fot. Gałązka/AKPA

Sława Przybylska miała wypadek i trafiła do szpitala! Jest gorzej, niż przypuszczano. „Psychicznie nie czuje się najlepiej”

Anna Popek - fot. Piętka Mieszko/AKPA

Anna Popek po 30 latach KOŃCZY współpracę z TVP! Wydała emocjonalne oświadczenie. „Rozstałam się ze swoim dziewczęcym marzeniem”